21 kwietnia 2009, 15:04
witam wszystkie mamusiowe vitalijki, postanowiłam otworzyć ten temat abysmy mogły się wspierać w trudach macierzyństwa i służyć radą.
Mam na imie Kasia, jestem mamą 7 miesięcznej Jowitki.
Obecnie kończe studia na dwóch kierunkach. bronie się w czerwcu i lipcu :D
zapraszam wszystkich chetnych
- Dołączył: 2009-10-23
- Miasto: tam gdzie szczescie istnieje
- Liczba postów: 1733
21 sierpnia 2010, 10:43
Asiu czy ty masz dzisiaj imieniny????? Jesli tak to wszystkiego naj..., naj...., naj....................
21 sierpnia 2010, 11:50
cześć.
Poczytałam co tam u Was, kurcze Tulipek też mnie zmartwiła, mam nadzieję że już w niej oki.
\
- Dołączył: 2009-10-23
- Miasto: tam gdzie szczescie istnieje
- Liczba postów: 1733
21 sierpnia 2010, 12:31
Mam wiesci od Tulipka. Czuje sie dobrze, czeka na pn aby wyjsc do domu. Skurczy juz nie ma a gdy rozwarcie nie bedzie sie powiekszac to wyjdzie ze szpitala.
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Wyspy Szczęścia
- Liczba postów: 5433
22 sierpnia 2010, 08:31
Dziękuję bardzo za życzenia:)my mieliśmy wczoraj świetny dzień a Dominik wsród gości zrobił furore więc urosłam z dumy jak paw
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Wyspy Szczęścia
- Liczba postów: 5433
23 sierpnia 2010, 10:05
jeśli badania na skurcze nic nie wykarzą to Tulipek będzie już dziś w domu,ogólnie czuje się dobrze.Miłego dnia!
- Dołączył: 2008-03-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 7287
23 sierpnia 2010, 14:53
Super mam nadzieję, że dziś już będzie w domu.
- Dołączył: 2008-03-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 7287
23 sierpnia 2010, 15:02
Coś cisza tu dziś u nas. Ja standardowo mam mega lenia poniedziałkowego. Nic mi się nie chce, nawet Kubusiński ma dziś słoiczkowy obiad, nie miałam nawet weny na gotowanie. Gadowaty mnie wczoraj wnerwił, to i na obiad nie zasłużył ;) Niech sam sobie coś do jedzenia organizuje. Ogólnie to cały weekend mnie wkur... , a wczoraj to już konkretnie przegiął.
- Dołączył: 2006-07-04
- Miasto: Lolin
- Liczba postów: 14781
23 sierpnia 2010, 15:08
Jestem już w domku dziewczynki, dzięki wszystkim za troskę :))
Musiałam się trochę pokłócić ale puścili. Teraz mama jest to nie mam jak nadrabiać zaległości, ale przy najbliższej okazji opowiem wam wszystko. Buźka.