Temat: "Moje dziecko "

witam wszystkie mamusiowe vitalijki, postanowiłam otworzyć ten temat abysmy mogły się wspierać w trudach macierzyństwa i służyć radą.

Mam na imie Kasia, jestem mamą 7 miesięcznej Jowitki.
Obecnie kończe studia na dwóch kierunkach. bronie się w czerwcu i lipcu :D

zapraszam wszystkich chetnych
Kasiu 16 stopni ale cieplo jest. Teraz slonko wychodzi :)
Wiecie, ja poczytałam takie różne wątki wczoraj osób niezadowolonych i wychodzi na to, że wpisy nasze i tak są archiwizowane i na nic kasowanie. Poza tym jeśli regulamin wszedł w życie 15 lipca, to chyba prawo nie działa wstecz i ew, od tego dnia mają prawa. Ja nie wiem ile by mi zajęło kasowanie 4 lat??? Poza tym nie chce, to kawał mojego życia spisany, a tu nawet nie bardzo jest jak kogoś prosić o pomoc przy kopiowaniu gdzie indziej, bo akurat pisałam tu rzeczy które wolę zachować dla siebie. Wszystko jest niby zrozumiałe, ktoś pisał że jeśli vitalia pozwala umieszczać treści i zdjęcia na swoich stronach to musi mieć do nich prawo (ale tego nie wiem, powtarzam). Tylko kiedy NK zmieniała regulamin to trąbiła o tym na prawo i lewo i nie dało się automatycznie zalogować bo wyskakiwało okienko i trzeba było nowy regulamin zaakceptować. A tu co? Przy automatycznym logowaniu akceptowaliśmy regulamin nie wiedząc o tym, a przecież nikt nie będzie czytał regulaminu codziennie. Tym bardziej że wywalając model, konto plus i inne bajery na wierzch skutecznie zrobili zasłonę dymną dla regulaminu, nawet wzmianki w zakładce nowości w serwisie nie było, a to dosyć poważna nowość.
Pasek wagi
Kaśku ja tez właśnie myśłałam że nie może działać wstecz szkoda mi mojego pamiętnika jakby nie patrzeć to kawałek mojego życia.Co jak co teraz już będę ostrożniejsza
Pasek wagi
u mnie tropiki,nie ma czym oddychać a od jutra dni i noce Szczytna.Dziś był nagrywany "kawa czy herbata"na naszej plaży ale się śmiałam jak widziałam hołotę na molo jak był Mariusz Czerkawski z żoną.
Nawet mój współlokator się załapał w kadr,ale on był służbowo:)
Od jutra Dni i noce Szczytna ciekawe jak będzie w tym roku jedno pewne bungee nie będzie jak chciałam skoczyć to kopytko.
Dominik ma gorączke ale nic innego go nie męczy,jutro pewnie kurs przychodnia nas czeka.
Pasek wagi
Domiśko miał 40stopnii goraczki wyladowalismy na pogotowiu podobno angina,ale jutro smigam do przychodni malo brakowalo a bym doslownie lekarzowi przyje...
Pasek wagi
Witam dziewczyny... u nas duchota... a wy strony trzepiecie jak szalone :)) Ja niestety w ten największy upał i na drzemce Maćka dostępu do neta nie mam, bo Seba okupuje kompa, a laptop nam szwankuje, chyba trzeba nowy, bo z kartą od neta jest ok, sprawdzaliśmy, a internet się rozłącza po kilku minutach, nawet posta nie można napisać, bo się rozłącza i wcina... wczoraj napisałam całą litanię i co... d... wcięło...

dzisiaj pół dnia spędziliśmy w basenie, tzn od 16, Maciek wyglądał jak powstaniec, brudny, mokry, posikany, a jaki on ma ciąg do piwa, to szok, tak się darł, że mój małż nalał mu soki do butelki po piwie i on sobie pił z niej, ale był zadowolony, siedział na krzesełku jak lord... myślicie, że mi pijak rośnie, czy jak jak wezmę od teściowej aparat to wstawię zdjęcia, bo swojego nie wzięłam Super
Pasek wagi
Asiu ojej... zdrówka dla Dominika życzę, a najlepiej isć do pediatry, który go zna i wie co i jak... ja też na pogotowiu jeszcze nigdy nie trafiłam na "prawdziwego" lekarza z powołania... kiedyś przyjechałam na pogotowie o 19.50, a lekarka do mnie, że tutaj przyjmują tylko do 20, na co ja jej powiedziałam, no dobrze, ma pani jeszcze całe 10 minut i niech pani je wykorzysta na leczenie mojego dziecka, a nie dąsy i fochy... dopiero się sfochowała jak nic...
Pasek wagi
Zdrowka dla Domisia.

Ja "probowalam" uspic Hubcia. Zawsze kladziemy sie kolo siebie, poskacze i zasypia po kilku minutach. A dzisia..... skakania nie bylo konca. (ponad 1h) Z glodu zoladek przykleil mi sie do kregoslupa wiec polozylam go do lozeczka i zeszlam na dol. Dalej skakal a po paru min cisza.... zagladam a on spi. Ale mnie w balona zrobil. :)
Oj Asica, oby to jednak nie angina,  bo Julkowi internistka dyżurna też anginę w grudniu wmawiała a miał zwykle zapalenie gardła. Daj znać co i jak, oby noc minęła bez przygód.

Ja szczęśliwie jeszcze nigdy na pogotowiu nie byłam.
Pasek wagi
Ja niedawno wróciłam z zakupów, bo znowóż gości mamy jutro. Nie wiem czy tych ludzi porąbało, czy jest jakieś święto o którym nie wiem. Ale musiałam zaparkować w ciasnej dziurze w takim końcu parkingu, że do wejścia na tesco nie mogłam trafić. 3,5 godziny w sumie z dojazdem na zakupy straciłam. A gdzie sprzątanie? Zagoniłam T do naszej łazienki a zaraz idę na szybko podrasować gościnny pokój i łazienkę... Tam na co dzień tylko Julek sika i zęby myje więc wielkiego sprzątania nie trzeba. No ale lecę, miłej nocki.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.