21 kwietnia 2009, 15:04
witam wszystkie mamusiowe vitalijki, postanowiłam otworzyć ten temat abysmy mogły się wspierać w trudach macierzyństwa i służyć radą.
Mam na imie Kasia, jestem mamą 7 miesięcznej Jowitki.
Obecnie kończe studia na dwóch kierunkach. bronie się w czerwcu i lipcu :D
zapraszam wszystkich chetnych
- Dołączył: 2006-07-04
- Miasto: Lolin
- Liczba postów: 14781
16 lipca 2010, 09:52
Jezu białej goraczki na tej Vitalii można ostatnio dostać.
- Dołączył: 2009-10-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 4384
16 lipca 2010, 12:12
Tulipku nie dziwię się, że nie dałaś rady wczoraj, ja nie zaciążona, a czułam się jak z krzyża zdjęta, co śmieszne na ochotę spania pomogła kanapka z miodem, po kilku minutach przestały mi się oczy tak zamykać :)
Cwalinka ja też byłam w kinie z Sebą na shreku i powiem Ci, że sam film mi się podobał, ale po tym 3d spodziewałam się czegoś więcej a mnie tylko te gogle wkurzały i efektów nie było za specjalnie... a my z Sebą byliśmy w kinie jak miał 3 lata, ale był jeszcze za mały dopiero pomiędzy 4 a 5 przestał mieć robaczki w pupie i wysiedział na całym filmie...
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Wyspy Szczęścia
- Liczba postów: 5433
16 lipca 2010, 22:09
odmeldowywuje sie,streszczenie minionych dni dla zainteresowanych w pamietniku!!!
- Dołączył: 2009-10-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 4384
17 lipca 2010, 21:26
Asiu witaj :) Przeczytane i przyjęte do wiadomości ;)
A tu pustki weekendowe... u nas była burza i tyle na razie, ochłodzenia brak...
- Dołączył: 2006-02-23
- Miasto: :)
- Liczba postów: 659
17 lipca 2010, 21:42
U nas straszna duchota burzy brak, ale jakieś ciemne chmury idą.
Rewelacji nocnikowych brak, Dawid chyba nie jest gotowy, sika po podłodze, kupę też robi na podłogę i zbytnio tym się nie przejmuję. Po za tym każe nakładać pampersa, ponieważ z gołym siusiakiem nie chce jeździć swoimi pojazdami, a majtek w ogóle nie chce nosić.
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Wyspy Szczęścia
- Liczba postów: 5433
18 lipca 2010, 10:50
ccaroline ja tez to przechodzilam 2 tygodnie mordegi,zero siku w nocniku latalam z motep ale powiem Ci,ze u nas nakladka zdzialala cuda,sam sobie wybral czerwona z motywem z bajki"Auta"i jak za pomoca czarodziejskiej rozdzki!!!sika na kibelek i wola "tata kupa"jak na tej reklamie:D
Dziewczyny APELUJE DO WAS!!!!!!!!!!!!
Uwazajcie na siebie i dzieci!!!Wczoraj pojechalam sie wykapac nad jezioro ok21 wrocilam napucnieta wstawie Wam fotki do pamietnika,zostalam pogryziona przez komary w twarz.na czole dwa guzy jakbym bejsbolem dostala,pod okiem tez.Dzis jest lepiej guzy zniknely ale prawe oko masakra,na dzisiejszy spacer okulary przeciwsloneczne.
Tak wiec apeluje do Was z tymi bestiami nie ma zartow!!!Nie ruszajcie sie nigdzie bez offow i innych magicznych odstraszaczy komarow!!!
- Dołączył: 2009-10-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 4384
18 lipca 2010, 20:17
ccaroline myślę, że nakładka naprawdę mogłaby pomóc, mój straszy syn na nocniku w ogóle nie chciał siedzieć, albo się nim bawił, dopiero na nakładce zaczęła się prawdziwa nauka siusiania...
Asia ja tam się psikałam ofem, Autanem i anty-bzzzz a i tak mnie pochlastały te cholery, a Seba jak jedziemy na działkę, profilaktycznie już kilka dni przed wyjazdem zaczyna brać zyrtec i w czasie pobytu na działce, cały czas łyka, bo kiedyś z nim na pogotowie jechałam, tak spuchł niesamowicie, że tylko zastrzyk z lekiem antyhistaminowym pomógł... podobna działa witamina B, jutro idę taką kupić i zaczynamy łykać, bo w niedzielę ruszamy na działkę na dwa tygodnie...
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Wyspy Szczęścia
- Liczba postów: 5433
18 lipca 2010, 20:33
Magda,znajoma kupuje swojemu synowi takie plastry na komary w aptece dla dzieci od 6roku zycia niby pomagaja
- Dołączył: 2006-02-23
- Miasto: :)
- Liczba postów: 659
18 lipca 2010, 22:35
Mamy nakładkę :) Dawid nie chce na niej siadać, raz sam poprosił aby usiąść ale tylko po to aby porwać papier toaletowy i wrzucać do sedesu, taką miał zabawę :P