21 kwietnia 2009, 15:04
witam wszystkie mamusiowe vitalijki, postanowiłam otworzyć ten temat abysmy mogły się wspierać w trudach macierzyństwa i służyć radą.
Mam na imie Kasia, jestem mamą 7 miesięcznej Jowitki.
Obecnie kończe studia na dwóch kierunkach. bronie się w czerwcu i lipcu :D
zapraszam wszystkich chetnych
- Dołączył: 2010-06-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2
20 czerwca 2010, 16:35
Witajcie. Jestem nową użytkowniczą tego forum. Prawda jest taka że rejestruję się na wielu podobnych forach gdyż chciałabym uzyskać informację odnośnie termohotków.
Czy ktoś miał styczność z tym produktem i słyszał o takim czymś jak termohotek? Z tego co wiem na terenie UK są bardzo popularne nie tylko wśród dzieci ale i dorosłych. Kiedy orientowałam się w cenach termohotków angielskich okazało się że są przeraźliwie drogie, znalazłam jednak odpowiednik polski tego produktu za 1-3 ceny angielskiej ( www.termohotki.pl ) i nie wiem czy jest tak samo dobry.Co prawda złożyłam zamówienia na 3 sztuki Lawendowego Misia. Piszę jednak z prośbą o opinie na ich temat..!
z góry dziękuję za informację..Lidia
- Dołączył: 2009-10-23
- Miasto: tam gdzie szczescie istnieje
- Liczba postów: 1733
20 czerwca 2010, 21:12
Ja tez pierwsze o tym slysze.
- Dołączył: 2006-07-04
- Miasto: Lolin
- Liczba postów: 14781
21 czerwca 2010, 09:54
Już poniedziałek, może nas więcej będzie.
Asia z rana pisała, że dzisiejsza noc lepsza i jak wyniki badań pozwolą, to jutro do domu. Oby, bo ponoć na oddziale biegunka się pojawiła. Ehhh, te szpitale, jedno wyleczysz, dwa złapiesz.
- Dołączył: 2006-02-23
- Miasto: :)
- Liczba postów: 659
21 czerwca 2010, 10:01
Witam muszę się pochwalić, że złapaliśmy siuśki do nocnika!! Dzisiaj dwa razy jeden raz na podłogę, Dawidek został pochwalony, wylał sam, wytarł nocniczek i spuścił wodę, a jaki szczęśliwy był :) Mam nadzieję, że to jakiś "przełom" i niedługo będzie wołał na nocnik :)
- Dołączył: 2006-02-23
- Miasto: :)
- Liczba postów: 659
21 czerwca 2010, 10:19
No i właśnie nasikał na podłogę, siedział na nocniku wstał i nasikał wrr :) Próbujemy dalej :)
- Dołączył: 2010-03-26
- Miasto: nad jeziorkami
- Liczba postów: 21831
21 czerwca 2010, 10:20
ccaroline, a ile latek ma ten twój brzdąc :) ?
- Dołączył: 2006-07-04
- Miasto: Lolin
- Liczba postów: 14781
21 czerwca 2010, 10:22
Julek wczoraj cały wyjazdowy dzień był bez pieluchy. Raz się wysikał na trawkę w deszczu :)) Potem w bawialni zawołał siku, ale poszedł z T do toalety i się wystraszył obcego nocnika i nie zrobił siku a za kawałek zlał się po pachy. No ale drugi raz zawołał i ja z nim poszłam i udalo się na ten obcy nocniczek. Potem usnął w samochodzie i spał dalej w domu i nie zesikał sie.
Za to w nocy obudził się o 2 z mokrą pieluchą i kazał zmieniać i do rana była już sucha. A po wstaniu nie chciał sikać na nocnik i za kawałek znowóż posikał podłogę. O i tak to bywa na początkach, hihihi.