21 kwietnia 2009, 15:04
witam wszystkie mamusiowe vitalijki, postanowiłam otworzyć ten temat abysmy mogły się wspierać w trudach macierzyństwa i służyć radą.
Mam na imie Kasia, jestem mamą 7 miesięcznej Jowitki.
Obecnie kończe studia na dwóch kierunkach. bronie się w czerwcu i lipcu :D
zapraszam wszystkich chetnych
- Dołączył: 2006-07-04
- Miasto: Lolin
- Liczba postów: 14781
19 czerwca 2010, 10:10
Dziś Asia się jeszcze nie odzywała, poczekam aż sama dam znać, nie chce jej naciągać na razie na smsy. Jak się nie doczekam napisze.
U nas też brzydko, padało całą noc. Mamy dziś ostatni basen, potem moja koleżanka ze studiów bierze ślub i mamy jechać do Kościoła. Kurcze miałam nadzieję, że na dworze mszę Julek z Tomkiem przeczekają, a jak będzie lać to nie wiem.
A mój dzieć wstał dziś z suchą pieluchą, to samo wczoraj na zakupach, ponad 3 godziny i pampers suchy. A dwa razy w tesco sygnalizował siku i mówiłam że ma pieluszkę, żeby nasiusiał, a on już widać nie chce :)
W dodatku odmawia siedzenia w swoim wysokim krzesełku i je na normalnym przy stole, chyba możemy je chwilowo poskładać.
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Wyspy Szczęścia
- Liczba postów: 5433
19 czerwca 2010, 15:13
witajcie moje kochane przyjaciolki!!1
napoczatku chce kazdej z Was podziekowac za troske to bardzo duzo dla mnie znaczy!!!!
Coz dzis nasz pediatra przeniosl nas na "swoja"sale bo nas polozyli na sali ordynatorki,po obchodzie powiedzial ze jak tylko mlodemu sie poprawi wypisze nas i bedziemy dochodzic do przychodni bo nie chce zeby mlody zalapal cos innego.Opieka ok,Dominik spi 2 godziny 2godziny rozrabia,zaczal jesc,pije,i wali niemilosiernie smierdzace baki i kupy po antybiotyku:P
jestem juz zmasakrowana ale najwazniejsze ze moge byc przy nim 24na dobe maz mnie zmienil wpadlam sie wykapac zrobilam zakupy i zaraz wracam
bede sie odzywala do Kasi bo mam darmowe smski ale czasami spiee z nim wiec prosze o wyrozumialosc!!!
zmiany sa w oskrzelach,teraz antybiotyki leki oslaniajace,kataru juz nie ma za to chrapie jak stary chlop,dzis zaczal mocno kaszlec zaczelo sie to cholerstwo wkoncu odrywac,jak narazie ma wenflon i dobrze znosi podawanie antybiotyku.wiecej napisze w poniedzialek.
Jeszcze raz Wam dziekuje jestescie niezastapione!!!!
- Dołączył: 2009-10-23
- Miasto: tam gdzie szczescie istnieje
- Liczba postów: 1733
19 czerwca 2010, 18:12
Asiu dziekuje za wiesci. Ja sie ciesze ze z Domisiem lepiej. Trzymam za Was kiuki i czekam na wesole wiesci.
- Dołączył: 2006-07-04
- Miasto: Lolin
- Liczba postów: 14781
19 czerwca 2010, 22:52
Ach, no to ja tu chciałam pisać bo Asia się odezwała, a tu wiadomości z pierwszej ręki. Ja cały dzień nie miałam czasu na komputer.
W takim razie dobranoc.
- Dołączył: 2009-10-23
- Miasto: tam gdzie szczescie istnieje
- Liczba postów: 1733
20 czerwca 2010, 15:24
Moze przezywa ta cala sytuacje w nocy i dlatego placze???? No to czekamy do jutra na wiesci.
- Dołączył: 2006-07-04
- Miasto: Lolin
- Liczba postów: 14781
20 czerwca 2010, 15:53
Hej, no właśnie dziwne to, ale inhalacje mnie bardzo pomogły ostatnio, mogłam po nich spać. Może Dominiś ma jakieś koszmary, wiadomo, też dziecko przeżywa.
Ehhh, najgorsze że w szpitalach w weekendy zawsze jest pusto i głucho, jak tylko mogą to nic nie robią i czekają poniedziałku.
- Dołączył: 2006-07-04
- Miasto: Lolin
- Liczba postów: 14781
20 czerwca 2010, 15:54
My dziś mieliśmy dzień dobroci dla rodziny, zero pracy, głosowanie, bawialnia i pizza.