21 kwietnia 2009, 15:04
witam wszystkie mamusiowe vitalijki, postanowiłam otworzyć ten temat abysmy mogły się wspierać w trudach macierzyństwa i służyć radą.
Mam na imie Kasia, jestem mamą 7 miesięcznej Jowitki.
Obecnie kończe studia na dwóch kierunkach. bronie się w czerwcu i lipcu :D
zapraszam wszystkich chetnych
- Dołączył: 2008-03-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 7287
7 czerwca 2010, 14:37
My prawie biegiem do domu przed ulewą i prawie się udało, ale trochę zmoknąc po takiej duchocie to sama przyjemność ;P. Kubas normalnie dostaje dziś medal, bo dał mi kupić spodenki. a ja jestem happy, bo wbiłam swoje dupsko w 38 :D Miesiąc temu mierzyłam i trochę boczki robiły wypad na zewnątrz, a teraz miodzio. No mam motywację to może teraz wezmę się w garść, a nie jak zwykle od jutra
- Dołączył: 2006-07-04
- Miasto: Lolin
- Liczba postów: 14781
7 czerwca 2010, 14:39
Tak Karina, Zośko-Helenka jest najmłodsza, ma 26 tygodni :)) Ale do września jeszcze twoje będzie na pierwszym miejscu.
- Dołączył: 2006-07-04
- Miasto: Lolin
- Liczba postów: 14781
7 czerwca 2010, 14:40
Kasica, a ty kupiłaś w końcu te sandałki turkusowe?
- Dołączył: 2008-03-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 7287
7 czerwca 2010, 14:51
Haha, oj ten Cynamon, niezły aparat ;) Oczywiście biedna poducha.
Jednak inne kupiłam i chyba lepiej na nodze wyglądają, takie delikatniejsze. Ale jak poszłam mierzyć te turkusowe, ło matko chyba z pół godziny gapiłam się w nich w lustro jak wyglądam i kombinowałam czy brać czy nie. gadowaty stwierdził, że przezywam jakby te buty 300złotych kosztowały,
![]()
. No miał rację, to muszę przyznać ;P. teraz się cieszę, że inne kupiłam, bo chyba z pół miasta w nich śmiga ;)
- Dołączył: 2006-07-04
- Miasto: Lolin
- Liczba postów: 14781
7 czerwca 2010, 14:56
No bo nieraz tak jest, że człowiek od razu coś bierze z pełnym przekonaniem i jest git, a nieraz coś ci mówi żeby jednak nie choć ty masz niby chęć. I to coś często ma rację :)) Ja na szczęście buty mam, ale nie mam ani jednych krótkich spodenek. Ja tylko wydobrzeję i pogoda pozwoli zabieram młodego na miasto, bo u nas w żadnej galerii pod dachem nie ma ciążowych ciuchów. Teraz to już luz, bo Julek bez wózka wszędzie daje radę. No ale lać i wiać nie może wtedy.
- Dołączył: 2006-07-04
- Miasto: Lolin
- Liczba postów: 14781
7 czerwca 2010, 14:57
Zmykam się przespać trochę, póki Julek śpi. Coś słyszę że cherla, ale jeszcze nie wstanie mam nadzieję.
- Dołączył: 2009-10-23
- Miasto: tam gdzie szczescie istnieje
- Liczba postów: 1733
7 czerwca 2010, 15:51
Tulipku super, ze zdrowiejesz.
Moje dziecko spi juz 2h. Wczoraj tak smo spal. Cos mu sie odmienilo??? Dla mnie to super. Obiad gotowy, posprzatane jest wiec laba dla mnie.
- Dołączył: 2009-06-01
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 313
7 czerwca 2010, 16:13
tulip24 to gratuluje Ci :) mój Dawid to mały diabełek ;) od 9 rana teraz dopiero zasypia i to tylko na spacerze z babcią..dopiero teraz też mogę coś zrobić w domu..może mu to niedługo minie???? :)
- Dołączył: 2009-10-23
- Miasto: tam gdzie szczescie istnieje
- Liczba postów: 1733
7 czerwca 2010, 17:04
Wilarowa moj H|ubcio tez taki niespioszek. Sypial tylko 10-20 min po kilka razy. Teraz juz mu sie zmienilo.
- Dołączył: 2006-07-04
- Miasto: Lolin
- Liczba postów: 14781
7 czerwca 2010, 17:59
Łoj, to masakra, Julek sypiał jak Pan Bóg przykazał po 3 godziny i budził się na jedzenie. Z czasem coraz mniej spał, ale te drzemki miał zawsze konkretne.