Temat: Drugie dziecko.


Kochane... po jakim czasie zdecydowałyście się na drugie dziecko? mój synek ma 20 miesięcy, a nie dawno dowiedziałam się, że jestem w ciąży.
Obawiam się trochę czy to nie za krótki czas i czy dam radę z dwójką. Jak to było u Was?

MadameMargaret1987 napisał(a):

i masz 21 lat ? ładnie sobie ułożyłaś... w tym wieku 2 dzieci:/

A co w tym złego tak jak napisała .PeggyBrown. gdyby miała 16 lat to faktycznie młodo ja urodziłam jak miałam prawie 20 lat a gdybym miała teraz 2 to co zabić się może nie wszyscy stawiają karierę i pieniądze na pierwszym miejscu każdy ma inne piorytety a autorka zapytała się o różnicę między dziećmi a nie w jakim wieku urodziła....

MyObssesion napisał(a):

Niekoniecznie. W dużej mierze zależy to od charakteru, od tego jaką osobą jest się NAPRAWDĘ. Jeżeli jest wporządku nie zostawi ot tak sobie, swoich dzieci, no i żony z dnia na dzień bez środków do życia tylko da Jej określony czas na znalezienie pracy.

no właśnie. a nigdy nie wiesz na kogo trafisz. z resztą nieprzewidziane zdarzenia to nie tylko rozstanie z facetem, może utrata pracy przez niego, może jego śmierć czy choroba. nie wiadomo, co jak się potoczy w życiu, trzeba zawsze być na wszystko przygotowanym. zwłaszcza w dzisiejszych czasach;/
ja moją córcie urodziłam na studiach, pracując dorywczo, teraz malutka ma 2 lata, i przez te 2 lata skończyłam studia (dziennie), pracuję i staramy się z mężem o drugiego bobaska - nie rozumiem podejścia niektórych osób że jak się ma dziecko to nie można się rozwijać i brnąć do przodu. To wszystko kwestia organizacji, my z mężem mieszkamy sami żadne babcie ciotki wujki nie są angażowani w wychowanie malutkiej i jakoś dajemy radę.
Sama bym się tak szybko nie zdecydowała.
Moja córka ma 2 i pół roku i na najbliższy czas nie planujemy.


Ale dasz radę, na pewno.
Pasek wagi

zorza1982 napisał(a):

beatrx napisał(a):

zorza1982 napisał(a):

Madame moze i masz trochę racji, ale facet może zostawić i w wieku 20 jak i 40lat, praca i pieniądze dziś jest jutro może nie być, bo nie wiem np pobyt w szpitalu czy upadek firmy, a dzieci to największy skarb i naprawdę nie trzeba do tego wielkich pieniedzy tylko dużo miłości.
serio? patrząc po co raz wyższych cenach dosłownie wszystkiego trzeba mieć świadomość, ze dziecko poza byciem skarbem jest jeszcze skarbonką bez dna. póki rośnie to co roku ciuchy na lato, na zimę, buty, jakieś zabawki, jedzenie, przedszkole, szkoła, książki, zeszyty. nie można się w tym zatracić, trzeba dziecku dawać dużo miłości, ale samą miłością dziecka się nie wykarmi.
Skarbonką bez dna jest auto, dziecko jest największym skarbem nie porównywalym do niczego. A tak na marginesie, ktoś 20letni moze mieć bardziej poukładane życie niż ktoś inny po trzydziestce.


oczywiscie że nie można porównać dziecka a ni wogole człowieka do zadnej innej rzeczy na świecie, co nie zmienia faktu że w dzisiejszych czasach mieć dziecko to na prawde ciezka sprawa. Najpierw trzeba sie zastanowić czy bedziesz w stanie to dziecko wychować, bo zrobić to żaden problem. Tylko pozniej własnie wyrzucaja do śmietnikow albo oddaja do domow dziecka bo nie ma kasy na utrzymanie.
madame i beatrix raczej dzieci nie mają i nie widzą co to oznacza i piszą tak porównują dzieci do czegoś o czym wogóle pojęcia nie mają. Tak najwidoczniej mają wpojone i urodzą w wieku 30 lat albo i później jak już dorobią się wszystkiego co chciały. tylko pytanie czy wtedy będą miał z kim hehe

Agaszek napisał(a):

zorza1982 napisał(a):

beatrx napisał(a):

zorza1982 napisał(a):

Madame moze i masz trochę racji, ale facet może zostawić i w wieku 20 jak i 40lat, praca i pieniądze dziś jest jutro może nie być, bo nie wiem np pobyt w szpitalu czy upadek firmy, a dzieci to największy skarb i naprawdę nie trzeba do tego wielkich pieniedzy tylko dużo miłości.
serio? patrząc po co raz wyższych cenach dosłownie wszystkiego trzeba mieć świadomość, ze dziecko poza byciem skarbem jest jeszcze skarbonką bez dna. póki rośnie to co roku ciuchy na lato, na zimę, buty, jakieś zabawki, jedzenie, przedszkole, szkoła, książki, zeszyty. nie można się w tym zatracić, trzeba dziecku dawać dużo miłości, ale samą miłością dziecka się nie wykarmi.
Skarbonką bez dna jest auto, dziecko jest największym skarbem nie porównywalym do niczego.
Tak. Moje dzieci są moim skarbem  Co nie zmienia faktu, ze każdorazowo we wrześniu na wyprawki szkolne wydaje około 1000zł 

Zgadza się, wiadomo że kasa idzie na wszystko, ale nigdy nie pomyślałam w takeij kategorii, że jest studią bez dna, czyli co ja niby tez nią jestem, bo jem, wydaję na ubrania kosmetyki itd.

Pasek wagi
po 12 latach
niech każdy robi jakmu sie podoba
ile osób- tyle różnych opini.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.