13 kwietnia 2012, 09:37
Sama w ciąży nie jestem, ale nurtuje mnie pewna kwestia - tycie w ciąży. Czy odżywiając się zdrowo, jedząc DLA DWÓCH a nie ZA DWÓCH, chodząc na aqua aerobik dla kobiet w ciąży lub uprawiając inną, zdrową dla ciężarnych kobiet aktywność stuprocentowo przytyje się jakoś bardzo? Wielokrotnie widzę na vitalii kobiety, które po ciąży przytyły np. 30 kg. Przeraża mnie to szczerze mówiąc. Jeśli teraz schudnę 20kg, to w ciąży to wróci i będę musiała chudnąć od nowa - nie widzi mi się to. Jednak widziałam też mamy, które w ciąży przytyły nieznacznie, do 10-15kg, a później, po porodzie i karmieniu, wszystko to spadło samo.
Moja mama przed zajściem w ciążę ważyła 50-55kg (przy 162cm wzrostu). Później nigdy się nie odchudzała, często jadła niezdrowo, późno, a teraz, mając dwójkę dzieci i prawie pięćdziesiątkę na karku, waży zaledwie 10kg więcej.
Więc powiedzcie mi, od czego jest to zależne? I jak "zdrowo przybierać na wadze" w ciąży, żeby później nie mieć problemów z ogromną nadwagą?
Na razie wiem tylko jedno - wyćwiczenie mięśni brzucha przed zajściem w ciążę i smarowanie skóry oliwką w jej czasie, pomaga odzyskać piękny brzuch.
Edytowany przez eatlessfromnow 13 kwietnia 2012, 09:40
- Dołączył: 2009-05-13
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 926
13 kwietnia 2012, 10:15
w pierwszej ciąży przytyłam 15 kilo od wagi początkowej z tym, że przez poranne wymioty najpierw schudłam 3 a w drugiej 18
w obie ciąże zaszłam przy wadze 68kg i wzroście 162 a więc z lekką nadwagą. Starałam się nie objadać(wydawało mi się, że jem normalnie) ale jakoś tak apetyt sam rośnie w ciąży. Po pierwszej ciązy do wagi z przed wróciłam po roku (ciągle karmiąc dziecko) a pod drugiej zostalo mi jeszcze 3 kg a mineło 15 miesięcy. Także tragedi nie ma ale rewelacji też nie. Wydaje mi się, że jak ktoś kocha jeść to każda wymówka jest dobra a ciąża to już super wymówka. Choć znam kobietę, która przez całą ciąże była pod okiem dietetyka aby przytyć tylko te ok 10 kg, bo też bała się utracić figurę którą z trudem odzyskała.
- Dołączył: 2009-03-17
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1679
13 kwietnia 2012, 10:17
Organizm bardzo różnie reaguje na ciążę. Dużo zależy od tego jak ktoś się odżywia przed ciążą, jaki ma metabolizm, czy ma problemy z mdłościami na początku ciąży i od wielu wielu innych czynników. Tylko jednym z nich jest podejście do diety w ciąży. Ważne żeby nie popadać w skrajności. Wyeliminowanie z diety absolutnie wszystkich niezdrowych tłuszczów, cukrów itd jest tak samo nieodpowiednie jak opychanie się na okrągło fast foodami, ciastami i smażonymi plackami ziemniaczanymi ze schabowym.
- Dołączył: 2009-05-13
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 926
13 kwietnia 2012, 10:19
agape81 napisał(a):
Ja się z tym nie zgodzę, że tyją tylko te co tracą panowanie nad jedzeniem. Trzeba też miec na uwadze dziewczyny, które z różnych powodów nie mogą ćwiczyć, problemy z hormonami (one nieźle mogą namieszać z kg), cukrzyca w ciąży. Czasem nawet jak się na wszystko uważa, to się tyje i tyje. To oskarżanie więc o jedzenie ponad miarę jest b. niesprawiedliwe.
Masz rację, a zdrugiej strony przypomniałam sobie, że koleżanka wciąży cały czas jadła a przytyła tylko 7 kg. Starsza córka (5lat) z niej się śmiała, że nic innego nie robi tylko je lub gada o jedzeniu.
- Dołączył: 2011-10-12
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 3344
13 kwietnia 2012, 10:26
agape81 napisał(a):
Ja się z tym nie zgodzę, że tyją tylko te co tracą panowanie nad jedzeniem. Trzeba też miec na uwadze dziewczyny, które z różnych powodów nie mogą ćwiczyć, problemy z hormonami (one nieźle mogą namieszać z kg), cukrzyca w ciąży. Czasem nawet jak się na wszystko uważa, to się tyje i tyje. To oskarżanie więc o jedzenie ponad miarę jest b. niesprawiedliwe.
A ja się z Tobą częściowo nie zgodzę.
Problemy z hormonalni w ciąży są dość częste w ciąży, należy je leczyć, być pod opieka endokrynologa, przyjmować leki i trzymać dietę zalecaną przez lekarza. Tym sposobem uniknie się nadmiernego tycia. Wiele moich koleżanek przechodziło takie problemy, w momencie kiedy rozpoczęły leczenie przestały tyć.
Co do cukrzycy to jak wyżej, konieczne leczenie i jeszcze ważniejsza sprawa - dieta.
Zgodzę się jedynie z ćwiczeniami, w ciąży zagrożonej niestety nie wolno ale można to wynagrodzić kosmetykami i masażami.
- Dołączył: 2011-04-02
- Miasto:
- Liczba postów: 164
13 kwietnia 2012, 10:34
Jestem dwa tygodnie po porodzie. W ciazy przytylam okolo 12 kilo, mimo ze nie jadlam jakos mega zdrowo, chociaz przysiegam, ze sie bardzo staralam. Ale z drugiej strony nie siedzialam na tylku, tylko dzien w dzien popierdzeilalam na spacery z psami i chodzilam tez na fitness dla ciezarnych i ogolnie mowiac, nie oszczedzalam sie jakos specjalnie. Na dzien dzisiejszy waze okolo 69 kilogramow, a ciaze zaczynalam z 68 kg. W zyciu nie mialam tak plaskiego brzucha. Jasne, troche zbednej skory jest, ale to wszystko, nie mam pojecia, gdzie zniknal ten caly tluszczyk, ktory mialam przed ciaza. Nie odchudzam sie teraz, absolutnie, jem, chociaz nie mam apetytu, karmie piersia, i generalnie nie moge na tylku usiedziec, bo przy siedzeniu boli mnie kosc ogonowa:)
- Dołączył: 2010-01-13
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 2946
13 kwietnia 2012, 10:34
Żeby wszystko było takie proste, to każda tyłaby książkowo.
13 kwietnia 2012, 10:38
nie jest regułą, że szczuplejsze przytyją więcej i na odwrót... jesli sie objadasz, to spodziewaj sie zobaczyć na wadze więcej... ale o wiele większą wage można też zobaczyć jesli będą obrzęki-niektórym ciężarnym puchną nie tylko nogi, ale i ręce, buzia....poza tym wielowodzie tez swoje robi...
co do skóry, to czasem używanie różnych smarowideł nic nie daje... jeśli masz tendencje do rozstępów, to będziesz je miała....okrutne, ale prawdziwe...
- Dołączył: 2009-03-24
- Miasto: Daleko
- Liczba postów: 1691
13 kwietnia 2012, 10:53
W pierwszej ciąży przytyłam 33 kg.(wina opychania się słodyczami),w drugiej 11 kg,a teraz jestem na końcu trzeciej ciąży i przytyłam ok.20 kg.Nie mam pojęcia od czego to tycie tak naprawdę zależy,biorąc pod uwagę to,że w tych dwóch ostatnich ciążach jadłam,(jem) normalnie.