7 kwietnia 2012, 21:00
Hej,dziewczyny mam problem moje 6 miesieczne dziecko usypialo przy piersi zawsze a teraz musialam przejsc na mleko sztuczne i moj maluch zasypia na rekach po godz noszeniu,pplaczu. Znacie jakies sposoby by nauczyc dziecko spania w lozeczku??? Bo ja juz nie mam sily....
7 kwietnia 2012, 21:18
położyć i już. nie da sie inaczej. popłacze i przestanie ale musi sie nauczyć, że zasypia sie w łóżeczku. Możesz siedziec obok na początku, bujać lekko, nucić, mówić ale nie nosić na rękach. Spi się w łóżku, a dziecko w łóżeczku i musi to pojąć. I nie myśl, że zaraz będziesz złą matką czy coś. Poprostu jak nie chcesz dziecka nosić na rękach do 4go roku życia to naucz je już teraz gdzie ma spać (zasypiać).
- Dołączył: 2011-11-17
- Miasto: Golgota
- Liczba postów: 928
7 kwietnia 2012, 21:19
Wiesz mój Berbeć też nie chce zasypiać w łóżeczku, mamy jednak kilka sprawdzonych sposobów :D
Otóż pierwszy to: zasypia przy wieczornym karmieniu (jest na sztucznym od kiedy skończył sześć tygodni), ciągnie z butli i
nagle .... zjazd i śpi, biorę na ręce aż beknie i delikatnie odkładam do łóżeczka :)
Drugim : jak nie zaśnie podczas karmienia to kładę Go do naszego łóżka trochę pogłaszczę i ... zjazd :) przekładam do łóżeczka
i śpi :) Czasem 9h bez przerwy a czasem 12h z dwoma przerwami.
Wiesz, jak odstawiałam Małego od cyca to dobry miesiąc spał ze mną i mężem bo nie chciał zostawać sam. Do niedawna jak się budził w nocy na karmienie to kładliśmy się w trójkę, ale jak Mały się budził to ciągnął mnie za włosy :| a tak budzi się w łóżeczku i czasem pół godziny sam się bawi. Może boi się łóżeczka? Może to szok po odstawieniu piersi? Hmm nie wiem, ale próbuj, może jakaś delikatna muzyka, głaskanie, śpiewanie, mówienie. Każdy dzieciaczek jest inny i na każdego jest inny sposób :)
Jedna z Vitalijek pisała mi kiedyś, że przemęczyli się kilka dni, ale sumiennie odkładali po wieczornym karmieniu malca do łóżeczka i zostawiali, jak zaczynał płakać to brali na ręce uspokajali i znowu do łóżeczka, kilka dni się męczyli ale Mała/Mały (nie pamiętam ;) ) zasypia wręcz przepięknie! :)
7 kwietnia 2012, 21:23
Konsekwencja. Po karmieniu do łóżeczka ale bądź w pogotowiu. Głaszcz po główce żeby wiedział że jesteś w pobliżu.
- Dołączył: 2012-02-25
- Miasto:
- Liczba postów: 1016
7 kwietnia 2012, 21:23
Dokladnie tak jak mowi Abii, moj syn tak nauczyl sie sam zasypiac w lozeczku. Pierwsze dni byly straszne, bardziej bolało mnie niż jego ale jak zauważył że nie m innego wyjscia zasypiał. Po jakimś czasie już bez płczu, kładłam go i zasypiał.
- Dołączył: 2011-11-13
- Miasto: Snopków
- Liczba postów: 1728
7 kwietnia 2012, 21:26
Nie możecie sobie na pewno położyć do łóżeczka dziecka i pójść jak płacze, bo nic mu się nie stanie, zaśnie kiedyś... a to jest błąd bo dziecko koduje sobie w głowie że mama go nie kocha zostawia go i nie czuje ciepła, przez pierwszy rok macie latać za dzieckiem bo to ono jest najważniejsze.
7 kwietnia 2012, 21:30
A kto mowi o zostawianiu placzacego dziecka w pokoju. Moje lubiły spać z pieluchą tuliły sie do niej.
7 kwietnia 2012, 21:31
Ja mojego syna nauczyłam metodą "3-6-9".
Kładzie się dziecko do łóżeczka dotyka, głaska, jak się uspokoi to trzeba odejść od łóżeczka gdy zacznie płakać nie lecimy od razu tylko po 3 minutach (wiem, że to tak ciężko dziecko tyle czasu płacze a matce serce pęka) znowu uspakajamy swoją obecnością i odchodzimy, wtedy już jak zacznie płakać to przychodzimy po 6 minutach, potem po 9. U mnie poskutkowało i teraz smyk już śpi w swoim pokoju. Ma 3 latka.
- Dołączył: 2011-02-11
- Miasto: Idzików
- Liczba postów: 1320
7 kwietnia 2012, 21:36
ja usypiam moja małą na łóżku czyli zje mleko chwile leży i zasypia jak zaśnie to przekładam do łóżeczka. Pamiętaj że za nim przyzwyczai się dziecko to trwa to troszkę. Mój sposób nie jest super ale pomaga. na rękach dziecko nie zaśnie tak mocno a po za tym już trochę waży żeby nosić
- Dołączył: 2010-09-27
- Miasto: Brussel
- Liczba postów: 13213
7 kwietnia 2012, 21:39
Mozesz tez jakas przytulanke polozyc obok dziecka zeby czulo ze nie jest samotne poglasz po glowce zanuc cos co polubi i bedzie przy tym usypialo