- Dołączył: 2009-05-04
- Miasto: Miasto
- Liczba postów: 1769
23 lutego 2012, 10:38
Witam,
zamierzamy z moim M. zacząć starania o dziecko jednak z doświadczenia mojego otoczenia wiem, że zajście w ciążę to wcale nie taka prosta sprawa i zazwyczaj trochę to trwa... więc w tak zwanym międzyczasie postanowiłam spróbować zrzucić trochę zbędnych klimogramów :)
Zanim zajdę w ciąże chciałabym zrzucić jakieś 10kg... ile się uda to czas pokaże :)
Zapraszam więcej dziewczyn w podobnej sytuacji! Razem będziemy się wspierać w staraniach o maluszka i zrzucać zbędne kilogramy zanim dwie kreseczki na teście się pojawią :)
MAMY 2013 ŁĄCZMY SIĘ :)
- Dołączył: 2009-06-15
- Miasto: Obok Dużego Zielonego Dębu
- Liczba postów: 2550
29 marca 2012, 13:48
Jak pomnożę razy dwa to wyjdzie 780...no zobaczymy ;)
- Dołączył: 2007-09-05
- Miasto: Lubin
- Liczba postów: 3187
29 marca 2012, 13:52
a no tak bo oni tam więcej jakoś liczą. Ja właśnie zaliczam brzuszki. Ostatnia seria przede mną
- Dołączył: 2007-09-05
- Miasto: Lubin
- Liczba postów: 3187
29 marca 2012, 13:54
zrobione..... ufffff...........
- Dołączył: 2012-02-26
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 3636
29 marca 2012, 14:01
To ja teraz też idę na brzuszki :)
Ja wczoraj też pisałam o dobrym obiedzie z makaronem - makaron świderki z cukinią i bazylią, czosnek i sok z cytryny. Smakowało mi. Dzisiaj jadłam drugi raz i się bardzo przekonałam. Lubię makarony na różne sposoby.
- Dołączył: 2007-09-05
- Miasto: Lubin
- Liczba postów: 3187
29 marca 2012, 14:04
decyzja padła na cannelloni ze szpinakiem i pieczarkami w sosie pomidorowym
- Dołączył: 2012-02-26
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 3636
29 marca 2012, 14:09
Brzuszki zrobione... ale kupę śmiechu było, bo Marta na mnie właziła w między czasie, a jak robiłam ostatnią serię, czyli na maksa to ona siedziała mi przy głowie i się zanosiła ze śmiechu tak, że zrobiłam ledwo 20, bo się razem z nią chichrałam... :) komedia :)
- Dołączył: 2007-09-05
- Miasto: Lubin
- Liczba postów: 3187
29 marca 2012, 14:11
ona cię motywowała- taki dziecięcy doping ha ha
- Dołączył: 2009-06-15
- Miasto: Obok Dużego Zielonego Dębu
- Liczba postów: 2550
29 marca 2012, 14:27
Ja póki co pod kocyk...tylko jeszcze jakiego naparu idę naparzyć ;) Buziaki póki co:)
A co do motywowania i dopingowania...powiem Wam, że Wy mi dajecie wiele sił, tak po prostu obecnością i istnieniem tego forum:) a w pamiętniku się chwalę dziś na całego:):):)
>>>59,8:):):):):):):):)
- Dołączył: 2007-09-05
- Miasto: Lubin
- Liczba postów: 3187
29 marca 2012, 14:33
Barleduc kochanie ty moje, gratuluje. Lachon z ciebie, że ho ho. A co do forum, to fakt. Bardzo motywuje.
A ty przeziębiona, że pod kocyk?
- Dołączył: 2009-06-15
- Miasto: Obok Dużego Zielonego Dębu
- Liczba postów: 2550
29 marca 2012, 14:40
Nie, ale jakieś trzy dni temu przyszedł rachunek za gaz (bo ogrzewamy gazem) za dwa miesiące (te zimowe, kiedy było po -20) na kwotę 980zł i od razu mi się cieplej zrobiło i ogrzewanie w kilka chwil wyłączyłam bo w końcu wiosna ;) hehehehe choć dziś zimno i brrrrr!!!! ale pod kocem też można;) To raczej słodkie lenistwo i relaks podkocykowy z herbatką i gazetką:)