- Dołączył: 2009-05-04
- Miasto: Miasto
- Liczba postów: 1769
23 lutego 2012, 10:38
Witam,
zamierzamy z moim M. zacząć starania o dziecko jednak z doświadczenia mojego otoczenia wiem, że zajście w ciążę to wcale nie taka prosta sprawa i zazwyczaj trochę to trwa... więc w tak zwanym międzyczasie postanowiłam spróbować zrzucić trochę zbędnych klimogramów :)
Zanim zajdę w ciąże chciałabym zrzucić jakieś 10kg... ile się uda to czas pokaże :)
Zapraszam więcej dziewczyn w podobnej sytuacji! Razem będziemy się wspierać w staraniach o maluszka i zrzucać zbędne kilogramy zanim dwie kreseczki na teście się pojawią :)
MAMY 2013 ŁĄCZMY SIĘ :)
- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Szczecinek
- Liczba postów: 9160
29 kwietnia 2013, 15:04
Rarka gdzie jesteś co robisz???????????
- Dołączył: 2009-06-15
- Miasto: Obok Dużego Zielonego Dębu
- Liczba postów: 2550
29 kwietnia 2013, 15:07
Wizyta u położej>>>ŻENADA!!! Albo ja mam za wysokie wymagania albo nie wiem. No słów mi brak...po co myśmy tam pojechali, tyle co ona powiedziała i zrobiła to ja sama wiem (a może za dużo wiem) Strata czasu!!!! Wrrrrr!!! Też jakos nie wspomniała o kolejnych wiztach i dobrze!!! Za to jesteśmy umówieni na patronaż dziecka zdrowego na 14 maja i mamy skierowanie na bioderka (bynajmniej nie za jej sprawą tylko zeszłam do przychodni dziecięcej)
Pani mi wyciągnęła dwa szwy bo rzekomo więcej nie widziała bo nie było prądu, przypominam 12 w południe!!!! No po raz kolejny brakuje mi słów (ja nadal coś czułam, więc w domu wkur...... się już na maxa kiedy wymacałam, że tam jeszcze coś jest!!! Wzięłam lusterko, nożyczki do prucia, takie małe i wyciągnęłam sobie sam jeszcze dwa szwy:)
To tyle:) Kurczak-lekarz ginekolog, chirurg;)
- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Szczecinek
- Liczba postów: 9160
29 kwietnia 2013, 15:28
Kurczaku jesteś wielki - ;-) Tak to jest z lekarzami-gratuluje umiejętności -prawie jak mac gyver
Właśnie zadzwoniłam do innego lekarza pediatry z tej samej przychodni bo mojej nie ma na urlopie- powiedziałam co i jak , zapytała jaką dawkę biorę , ile mały mleka wypija dodatkowo oprócz piersi - stwierdziła ze się nie najada skoro tak dużo wypija i powiedziała że trzeba go w takim razie na butelkę skoro ja muszę brać swoje tabletki a dla niego to za dużo.
A jak wróci nasza Pani doktor 8 mamy wizytę i niech daje na tsh i takie inne tarczycowe i zrobimy pod koniec maja ( niech się oczyści z mojego mleka)
Szkoda ze nie będę mogła karmić piersią tylko się wkurzyłam i zdenerwowałam i popłakałam -tyle lekarzy/pielęgniarek/położnych a tak naprawdę nikt cię nie słucha -tylko jak mantra powtarzają Karmić piersią , Karmić piersią , Karmić piersią , Karmić piersią
Widocznie nie każdy jednak może -ważniejsze dla mnie zdrowie mojego dziecka po co mam mu coś ,,popsuć" jeśli wiem ze to prze zemnie
Bioderka też już mamy zaklepane w maju
Edytowany przez DorotkaStokrotka51 29 kwietnia 2013, 15:46
- Dołączył: 2010-03-24
- Miasto: Gdzieś
- Liczba postów: 2199
29 kwietnia 2013, 16:26
nie martw sie ja też karmię butelką a moje dziecko wydaje sie być szczęśliwe;) swoją porcję czułości i przytulańców też dostaje;) wiec jesteśmy spoko mamuśki;)
- Dołączył: 2009-10-03
- Miasto: Quatre Cocos
- Liczba postów: 1131
29 kwietnia 2013, 17:59
Hej kochane :) Urodziłam - szczególy w pamiętniku. Nadrobię jak znajdę więcej czasu. Pozdrawiam :)
- Dołączył: 2010-03-24
- Miasto: Gdzieś
- Liczba postów: 2199
29 kwietnia 2013, 18:03
daj fotki a pózniej zmykaj do swojego Misia;) ciocie czekaja z niecierpliwoscia;))))
Dorotka Ty tez jeszcze nie pokazalas Tygrysaaa:)
- Dołączył: 2009-10-03
- Miasto: Quatre Cocos
- Liczba postów: 1131
29 kwietnia 2013, 18:16
Cholera, nie wiecie co jest grane? nie moge dodać żadnych zdjęc, ani do pamiętnika ani tu
- Dołączył: 2012-02-26
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 3636
29 kwietnia 2013, 18:49
Trollik - pewnie szkoda, ze już minęło, ale fajnie, że było milo i rodzinnie :)
Dorotka - kurcze to niedobrze chyba, bo za niskie to tsh... ech, bądź tu mądra, jak mówią, że możesz, a potem takie kwiatki... ale lepiej faktycznie odstawić od piersi, chociaż dla Ciebie to łatwe nie będzie... ech
Kurczaku - o matko, może idź do przychodni jeszcze niech sprawdzą... a nie powiedzieli Ci w szpitalu ile szwów? Jak do nas położna przychodziła to szału nie było, ale jednak była uprzejma i coś tam umiała poradzić/podpowiedzieć, ale ta nie dość, że każe sobie przyjechać to jeszcze porażka.
- Dołączył: 2009-06-15
- Miasto: Obok Dużego Zielonego Dębu
- Liczba postów: 2550
29 kwietnia 2013, 19:00
Okruszku mam jeszcze jeden w środku, ale są rozpuszczalne a tego już nie czuję, nie przeszkadza mi, więc sam odpadnie:)
Nie chce już nawet wracać myślami do przedpołudnia bo pierwszy raz od porodu podniosłam sobie dziś ciśnienie, a taka byłam spokojna:)