Temat: 2 miesiąc ciąży

dzisiaj byłam u ginekologa,i sie okazało że jestem w 2 miesiącu ciąży bardzo się ciesze aż sie rozpłakałam jak usłyszałam, o mattkoooo aż dalej plakac ze szczescia mi sie chce jestem taka szczesliwa

aguniek1988 napisał(a):

nanuska. mam tyle lat co rocznik w niku. mam jedna
ktora jest zajeta praca i mieszka z narzeczonymnie ucze
bo przerwalam studia (ktore robilam bo dla rodziny to
prestiz, nie wazne co studiowalam, wazne zeby byl
na rzecz operacji (w marcu)zapisalam sie do profesji
ze i tak nie nadrobie zaleglosciu bo byl tam niemiecki
dawno zapomnialam z gimnazjum.  zrobilam kolonoskopie
kiedy zapisalam sie drugi raz do szkoly i  wyszly mi
(ktore za x lat przeksztalca sie w raka)jade do
w styczniu, - akurat wtedy bym miala egzaminy do
semestru, nie wiedzialam czy mam chodzic czy nie i
sie od nowa.powtorza mi badania i stwierdza co dalej
czegokolwiek na zlecenie ale przez brak doswiadczenia
jestem przestraszona jak szara myszka no ale jedyna
praca w cz-wie to kasjerka i akwizycja albo wymagania
z upy wyjetedzieki partnerowi cos szukam i pomaga mi to
bo siedzialabym w 4 scianach objadajac sie i siedzac na
i tyle o mnie

Agunia co do polipow to nic strasznego---skad wiesz ,ze za X lat przeksztalca sie w raka?....Ja od 10 lat choruje na endometrioze ,z miesiaca na miesiac jest coraz gorzej ...Choroba atakuje mi juz wszystko  ....bole czasami nie do zniesienia ...niestety nie ma na to lekarstwa  ale nie mysle o tym co bedzie za X lat ....Zyje dniem dzisiejszym ,a co bedzie jutro to sie okaze :)
Pasek wagi
lekarz mi powiedzial ze przy 39 roku zycia mam 100% zachorowanie na raka.

nie bez powodu moja mama i jej rodzenstwo zmarlo bedac przed 45 r.z

myslisz ze po co lekarz mialby mnie kierowac na dalszy tor. moglby olac prawda  a co sie bedzie pani przejmowac, bedzie rak to bedzie nie bedzie to nie bedzie"

chyba lekarze wiedza lepiej niz jakies plotkary z forum 

Twoj lekarz to chyba jasnowidz... W Czestochowie taka slawa onkologiczna??? Podaj namiary, moze sie do niego wybiore... Jeszcze nie slyszalam o lekarzu, ktory z taka dokladnoscia potrafi przewidziec date smierci... I to w 100 procentach... Wiesz, w mojej rodzinie kobiety (mama, babcia, prabacia i rozne ciotki - pociotki) umarly ok. 40tki - na raka piersi. Moja mama, gdy miala 42 lata. Ja mam 44. Jestem powaznie zagrozona. Na kazdej mamografii trzesa mi sie kolana, a serce podchodzi do gardla... Mam do wyboru - albo ZYC par excellence, nie tracac ani minuty, albo siedziec na sofie, wsuwac fryty i czekac na Godota, powtarzajac jak mantre "memento mori"...

"Plotkary z forum" - milo mi.

Lekarze... trafiają się tacy, co zaszywają pacjentowi niechcący chustę w brzuchu.
W życiu się nie spotkałam z czymś takim, żeby lekarz dawał komukolwiek 100% szans na zachorowanie na raka.
Zresztą, czemu ci ich nie usuwają?

aguniek1988 napisał(a):

lekarz mi powiedzial ze przy 39 roku zycia mam 100%
na raka.nie bez powodu moja mama i jej rodzenstwo
bedac przed 45 r.z myslisz ze po co lekarz mialby mnie
na dalszy tor. moglby olac prawda  a co sie bedzie pani
bedzie rak to bedzie nie bedzie to nie bedzie"chyba
wiedza lepiej niz jakies plotkary z forum 
to w mojej sytuacji powinnam juz w grobie lezec  hehehe.......Ten Twoj lekarz powinien zwierzeta leczyc a nie ludzi ;)

Pasek wagi
kto powiewdzial ze rozmawialam z onkologiem?

ide w styczniu do szpitala zrobia mi badania - kolonoskopie (i chyba gastroskopie), usunieciem jelita czy polipow zajmuja sie chirurdzy. moja siostra nie ma jelita grubego a ma 29 lat, miala ponad 3000 polipow. 1 polip to 1 % na zachorowowanie

chyba gastroenterolodzy znaja sie lepiej niz obca osoba na forum, czyz nie? po co chodzicie do ginekologow po cytologie do, internistow  po skierowanie na morfologie skoro to sa debile do kwadratu?

leków na grzybice nie powinnam kupowac ani nie brac antybiotykow zadnych, cytologie olac. macie racje. lekarze chca zarobic

od dzisiaj nie wykupuje recepty i nie robie badan. pie.przy.c to
cwicze codziennie 30 minut z yourself fitness
od dzisiaj zmieniam nawyki w naszym gniazdku, beda surowki, warzywa gotowane i bialko. musli zrobilam domowe to moj zjadl pol paczki, chryste a wydalam chyba 30 zl na same bakalie

trudno zeby przerzucac sie odrazu na razowe jedzenie, bo na chleb zbankrutujemy,, musze wyjesc ten makaron zwykly co mamy, ale chociaz dolaczymy nabialy i bialko i warzywa



gabimirek napisał(a):

aguniek1988 napisał(a):lekarz mi powiedzial ze przy 39
zycia mam 100%na raka.nie bez powodu moja mama i jej
przed 45 r.z myslisz ze po co lekarz mialby mniena
tor. moglby olac prawda  a co sie bedzie panibedzie rak
bedzie nie bedzie to nie bedzie"chybawiedza lepiej niz
plotkary z forum to w mojej sytuacji powinnam juz w
lezec  hehehe.......Ten Twoj lekarz powinien zwierzeta
a nie ludzi ;)

gabimirek no no tylko nie zwierzeta bo tez by polowe pewnie bezpodstawnie usmiercil :> :))

Aga z takim podejsciem do zycia to Ty sie poloz juz teraz i czekaj na smierc bo po co cokolwiek miec z zycia :>

Jak ja bym tak miala myslec to bym lezala i plakala ze ruszyc palcami nie moge zeby mi skora nie popekala, ze nie moge normalnie sie wykapac zeby sie nie drapac i ze nie moge niczego :> (AZS)
Ty poki co nie masz sie czym martwic a wmawiasz sobie ze juz jestes na krawedzi i juz zaraz za chwile bedziesz smiertelnie chora? Po jaka cholere? Napisz testament jezeli Ci to ma przyniesc ulge i zyj do cholery a nie panikuj zanim wyjdziesz do sklepu czy aby teraz nie zachoruje bo tak to brzmi :> Zachorujesz to bedziesz sie martwic a teraz rusz dupsko i wejz sie do zycia a nie wyliczaj nam tu co Cie boli a gdzies masz polipa a gdzie nie. Kazdy cos ma ale o tym nie piej na kazdym kroku :>
A jak chcesz miec dziecko to je miej a nie pociskaj wszedzie po calym forum ze nie chcesz bo myslisz itd. Moze i nie dozyjesz jej/jego 18 urodzin ale co z tego? Za to bedziesz je kochac 100 razy mocniej jak zwyczajna zdrowa matka i to jest tego warte a poza tym dasz mu zycie a to wiele znaczy.

A jak masz zamiar dalej byc biedna pokrzywdzona przez los dziewczynka ktora zali sie wszystkim i wszedzie albo jest zjadliwa wredna ... (cenzura) to sobie daruj i idz jeczec innym i uprzykszac zycie. Powodzenia
a tak na marginesie po co cwiczysz skoro wodke pijesz? te 30 minut cwiczen to smiechu warte skoro wlewasz w siebie puste kalorie.
no i zdrowsza po wodce bedziesz - na pewno. przypomniej mi - gdzie takie durne poglady glosili - w sredniowieczu? brak slow.
"Moze i nie dozyjesz jej/jego 18 urodzin ale co z tego? Za to bedziesz je kochac 100 razy mocniej jak zwyczajna zdrowa matka i to jest tego warte a poza tym dasz mu zycie a to wiele znaczy"

a skad wiesz czy nie porzuce tego dziecka, ze nie bede miala depresji po porodowej?. wiesz to co bedzie ze mna jak urodze dziecko?
bo ja jestem przygotowana na taka ewentualnosc ze moga byc same problemy i w nie sie nie pakuje

co cie obchodzi co cwicze i pije skoro masz jakies wąty do mnie? imprezuje bo mam ochote. cwiczyc i trzymac zdrowej diety nie musze bo marnuje pieniadze. mam prawo wyglosic swoja opinie nt ciezarnych i tyle

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.