Temat: Termin: Lipiec 2012

Ja w pierwszej ciąży miałam przeczucia, że będzie chłopiec, a okazała się dziewczynka. Teraz mam znowu przeczucia, że chłopiec....ale już tak sobie nie wierzę. Niektóre kobiety mają tak, ze w chwili poczęcia już wiedzą, że zaszły w ciążę i wiedzą jaka będzie płeć....Ja tak nie miałam i nie mam. W pierwszej ciąży miałam rzut na różowe bluzeczki ciążowe (normalnie nie przepadam za różowym)...i babka w sklepie mówiła, że będzie dziewczynka, heh :) Miałam też ochotę na słodkie często...głównie arbuza....Teraz nie mam rzutów na różowe i ciągnie mnie do śledzi i kapusty kiszonej....Ale czy można się tym sugerować.. ? :) To raczej są wróżby i zabobony :)

 Jeśli będzie chłopiec to fajno, bo będzie parka i teść będzie zadowolony, że przedłużymy ród :)
 Jeśli dziewczynka to będę mogła jej założyć wszystkie ciuszki po starszej siostrze (te wszystkie słodkie sukienunie) no i będą przyjaciółkami i będą się ciuchami wymieniać.

 Tak więc wszystko jedno :) Byleby zdrowe było :)

Ja mam wrazenie, ze bedzie dwoch chlopcow. Wrazenie to jest sugerowane mocno wizyta u wrozki pare lat temu, ktora mi przepowiedziala, ze bede miala dwoch chlopcow (choc nigdy mi dotad do glowy nie przyszlo, ze to bliznieta), a jesli pozniej bede chciala kolejne dziecko to dziewczynka. Niby nie wierze, a jednak....Szanse sa 50 na 50 a moj nie chce znac plci dzieci przed porodem wiec dowiemy sie w lipcu

Ja również mam mocne przeczucie, że będzie chłopak, a bardzo chciałabym mieć dziewczynkę :-) Oby tylko zdrowe było! Słyszałyście o testach  na płeć dziecka, gdyby nie zbójecka cena, to bym się skusiła.

Cactus, ponoć te testy nie są jakoś bardzo wiarygodne. Nawet na ulotce jest napisane, że mają służyć zabawie. No ja mam i ciągoty na kwaśne sery i na czekoladę, na owoce i na mięso, na kabanosy i na lody...więc u mnie zachcianki żywieniowe nie wskazują ani na chłopca ani na dziewczynkę. Aczkolwiek na początku ciąży odrzucało mnie od słodyczy. Sama już nie wiem :)
Cailina, jak Ci się sprawdzi to chyba do wróżki się wybiorę! Dziwi mnie, że nie chcecie znać płci :) ja bym nie wytrzymała z ciekawości!

Ja zdecydowanie na słodkie mam ochotę (lody to mogłabym na śniadanie, obiad i kolację), ale przed ciążą też tak było ;-)

Jeszcze a propos ciążowych tematów, dostałam od Św. Mikołaja bardzo fajny prezent - książkę Zawitkowskiego, naprawdę warto przeczytać :-) Zawodowo jestem związana ze wspieraniem rozwoju maluszków, więc polecam tę literaturę gorąco :-)

Ja chyba nie zamierzam zaopatrywać się w literaturę podręcznikową, myślę, że dam sobie radę :) chociaż kto wie...? Cactus, myślałaś już o szpitalu? Pytam, bo jesteśmy z tego samego miasta.

Zaczynam się zastanawiać... :-) Na razie mam dwa sprawdzone (przez koleżanki) warianty:

1. Madalińskiego z wykupioną położną
2. Międzylesie - już bez żadnych dodatkowych kosztów (ponoć bardzo sympatyczny i dobry personel)

Na razie poród jest dla mnie jeszcze czymś mega dalekim i nierealnym ;-)

No dla mnie też :) ja mieszkam niedaleko Kolejowego :) Myślę o Czerniakowskiej z racji tego, że ma świetne opinie i moja doktorka tam pracuje. O Madalińskiego naczytałam się różnych opinii... Załóż pamiętnik, będzie fajnie czasem napisać kilka PW, zwłaszcza, że jedziemy na tym samym wózku :)

Kurde, chce se zrobic ciazowy suwaczek ale mi nie wychodzi. Jedyny, ktory mi wychodzi jest ze strony zapytajpolazna.pl ale on jakos dziwnie liczy dni i jest zbyt wczesny. Macie jakies strony, ktore polecacie, niekoniecznie polskie?

wiem, że są piękne suwaczki na babyboom ale chyba trzeba je każdorazowo wklejać na forum, nie zapisują się na stałe. Być może się mylę.