Temat: Termin: Lipiec 2012

Ja liczę na udane USG u mojej Fastlege( lekarz rodzinny) 9 lutego. To będzie już 17 tydzień, więc nie powinno być problemu z odczytem. Poza tym mam zamiar opić się wody jak balon, żeby był super obraz :)

Byłam! Usg zrobione. Zazdroszczę Blue Cactus, że Twój lekarz tak szczegółowo zrobił wypis z usg. Mój zmierzył przezierność karkową; wynik: 1,3. Kość nosowa obecna. Tyle opisu tak naprawdę.  Muszę mu wierzyć, choć ja tą kość nosową widziałam raczej słabo. Sprzęt chyba średni ;( zastanawiam się czy nie iść jeszcze na sprawdzenie do innego lekarza. Podpowiedzcie....

Co do wagi to od początku ciąży na plusie niecały kilogram.

Velonic - ale masz najważniejsze parametry (przezierność i kość nosową), dla mnie to było celem badania. Twoje wyniki są bardzo dobre (1,3), więc możesz być spokojna. Masz zdjęcia z usg?

Dziewczyny, a z takich ciekawostek, slyszałyście tezę o zalezności szybkości tętna od płci? :D 

"Chlopcy do 140, dziewczynki powyzej 140.
Dziewczynki maja podwyzszony metabolizm, stad szybciej bijace serduszko. zrodlo: noworodek.pl"

Moim zdaniem wrózenie z fusów ;-)

Mam zdjęcia, jeszcze dziś dokładnie je obejrzę. Blue Cactus na Twoim wyraźnie widać kość nosową. Nie wiem jak na moim, wrócę do domu to sprawdzę.

Ta teoria co do tętna płci to chyba rzeczywiście bzdura. Ja miałam pierwszego chłopaka i zawsze miał pow. 150.

Velonick, przykro mi, że lekarz tak Cię potraktował...że tylko podał Ci niezbędne dane i do widzenia...moje usg trwało ok. 20 min, było bardzo szczegółowe. Ale prawda jest taka, że leczę się prywatnie i poszłam do tego doktora z polecenia mojej doktorki. Następnym razem dziewczyny trzeba pytać o wszystko co nas nurtuje, w końcu to w nas mieszka nowy lokator...

November - moje usg też trwało bardzo długo - ok. 20 min. (prawdę mówiąc już miałam dość). Tylko ten lekarz jest taki, że jak się nic złego nie dzieje to on za wiele nie mówi. Nie powie ci np., że wszystko jest dobrze, bo tu wyszło tyle i tyle. Raczej poda suche fakty i koniec. A ja potrzebuję jakiegoś dodatkowego opisu, nie znam się na wszystkim. Niby pokazywał mi tą kość nosową ale ja tam nie za wiele widziałam. Ok, trzeba mieć zaufanie do lekarza i ufam, że rzeczywiście stwierdził obecność tej kości, ale teraz się zastanawiam czy nie wybrać się jeszcze do innego lekarza. Nie wiem... 

Rozumiem, powściągliwy typ...Jeżeli masz zaufanie do tego lekarza i chodzisz do niego regularnie to nie wiem czy na Twoim miejscu poszłabym jeszcze raz. Zanim przeczytałam Twój wpis w pamiętniku byłam przekonana, że zrobił to usg raz dwa i tyle. To Twój lekarz prowadzący? Czemu lekarze czasem nie rozumieją, że dla dobra pacjentki w ciąży powinni mówić więcej niż powinni, nawet o oczywistych rzeczach...Z drugiej strony to te fakty i pomiary są dowodem na to, że dziecko jest zdrowe. Velonick, dziecko na pewno jest zdrowe i tego się trzymaj.

Ja też dużo nie widziałam na monitorze. Lekarz mówi, oooo ma 5 paluszków, widzi pani???? a ja nic nie widziałam, tylko rozmazany obraz :D Generalnie ufam mu i jeżeli stwierdził, że na tym etapie jest OK, to najważniejsze.

Velonick- jeżeli czujesz niepokój i nie jesteś w pełni zadowolna z badania, to zrób jeszcze raz to usg. Najgorsze to się stresować się,

U mnie sprzęt i lekarz dawali radę, paluszki widziałam, robiliśmy scan mózgu, oglądaliśmy wątrobę, pęcherz moczowy i inne narządy. Myślę, że im dziecko będzie większe tym lepiej będzie widać, ma w końcu teraz jakieś 6 cm, więc to wcale nie jest dużo.

Jak masz się denerwować i masz kasę to idź na to drugie USG gdzieś prywatnie.

 Co do rozpoznawania płci po tętnie płodu to bzdura jakaś. Moja córa miała zazwyczaj 140.

 Natomiast wiem od mojego gina, że długa kość udowa należy najczęściej do dziewczynki :) Tak wstępnie rozpoznał płeć mojej córy :)