- Dołączył: 2010-08-13
- Miasto: M
- Liczba postów: 241
15 grudnia 2011, 13:32
Witam! Mam termin na 25 lipca 2012. Czy jest jakaś przyszła mama z terminem na lipiec 2012 r?
- Dołączył: 2010-05-01
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 6339
17 stycznia 2012, 19:36
No moje beda Halloweenowe wiec beda nas straszyc;-)
17 stycznia 2012, 20:40
Heh! Właśnie mi uświadomiłyście, że u nas poczęcie też było jakoś 1 listopada, bądź 2 :) Z tym, że gin twierdzi, że w/g USG ciąża jest młodsza o 5 dni...Mnie się to wydaje niemożliwe, bo zwracałam uwagę na śluz i 2go jeszcze był, a 3go suchutko i ja wiem, że to był już koniec owulacji. Ja tam swoje wiem :) Po prostu moje dziecko jest malutkie jak na swój wiek, tak jak moja pierworodna :) Mam taką nadzieję. Wolałabym nie rodzić 4 kg dziecka w momencie kiedy pierwsze ważyło 2,5 kg :)
- Dołączył: 2011-04-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 90
18 stycznia 2012, 09:05
To my zainstalowaliśmy dzieciaczka 6 listopada ;-) Jednak ten miesiąc nie jest taki pełen rozmyślań, uduchowienia, wspomnień....tylko czynu :-)
- Dołączył: 2009-04-17
- Miasto: Rajska Wyspa
- Liczba postów: 2686
18 stycznia 2012, 10:17
U mnie też listopad jest miesiącem czynu! Tak w ogóle to bardzo lubię listopad :) jest dużo wolnego, dwie moje przyjaciółki mają urodziny dzień po dniu (3 i 4) listopada, a 5-go mam rocznicę z moim. Nawet mieliśmy brać ślub w tym roku w listopadzie, ale nie wyszło, bo nie byłoby mojego ojca w domu (marynarz) i nie powyrabialiśmy się finansowo. Teraz prędko tego ślubu nie będzie :) A jako, że praktycznie wszystkie wyszłyśmy z I trymestru bądź wychodzimy z niego zadam pytanie: ile przytyłyście?
Ja 2,5 kg. I wydaje mi się, że to bardzo dużo. Wg kalkulatorów wagi w ciąży za dużo... Muszę wstawić zdjęcie brzuszka w pamiętniku, bo już jest spory ale zapominam rano zrobić zdjęcie na czczo :)
- Dołączył: 2011-04-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 90
18 stycznia 2012, 10:40
Ja mam 1,5 kg na plusie - i brzuchatek już naprawdę duży (póki co u mnie wszystko idzie w brzuch). Nadmiernego tycia nie obawiam się, ze względu na dużą aktywność fizyczną (praca, praca, praca). Też w wolnej chwili spróbuję zdjęcie wstawić :-)
- Dołączył: 2009-04-17
- Miasto: Rajska Wyspa
- Liczba postów: 2686
18 stycznia 2012, 10:43
Cactus, a Ty widzisz w moim pamiętniku moje zdjęcie z usg? Bo ja nie widzę, co ono zniknęło? Wrzucaj, chętnie popatrzymy!
18 stycznia 2012, 11:31
Ja mam 2 kg na plusie, ale to dlatego, że w święta się obżerałam. Po powrocie do NO uspokoiłam trochę mój apetyt i waga stoi od początku stycznia. W moim przypadku powinnam w całej ciąży przytyć jakieś 6 kg max 9 kg. Mam nadzieję, że jak będę się pilnować (nie jeść śmieciowego jedzenia i nie obżerać się) to dziecko ściągnie mi trochę mojego tłuszczyku. W pierwszej ciąży w ostatnich miesiącach tak było, kiedy przeszłam na dietę cukrzycową.
Gdzieś obliczyłam, że teraz w II trymestrze powinnam tyć ok. 250g tygodniowo.
Ale nie sugerujcie się tym, bo ja mam dużą nadwagę BMI 36 i dlatego nie mogę za dużo przytyć.
Jeśli chodzi o mój brzuszek to póki co przybyło 2 cm. Jego kształt przynajmniej do 5 miesiąca raczej się nie zmieni, póki dno macicy nie przekroczy pępka, bo mam dwie oponki :( ...pod pępkiem i nad pępkiem, a w miejscu pępka wklęsłe :( Chociaż i tak z tej górnej oponki zdążyłam zrzucić przed ciążą 12 cm, więc kto wie. Może tym razem szybciej będę mieć ładną piłeczkę :)
- Dołączył: 2012-01-02
- Miasto: Gorzów Wielkopolski
- Liczba postów: 46
18 stycznia 2012, 11:37
Ja przytyłam 2kg a potem 2kg schudłam, przez te mdłości ech... Ale u mnie już się prawie skończyły więc pewnie szybko nadrobię :) Teraz ciągle chodzę w legginsach, bo jednak brzuszek już widać i w "dotychczasowych" spodniach było mi już niewygodnie :)
- Dołączył: 2011-04-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 90
18 stycznia 2012, 11:44
November - zdjęcia też nie widzę, wrzucaj jeszcze raz :-)
Widzę, że sporo tu dziewczyn z mojego rocznika - 84 ;-) Faaajnie, bo myślałam, że tylko ja tak późno wzięłam się za przedłużanie rodu ;-)
- Dołączył: 2012-01-02
- Miasto: Gorzów Wielkopolski
- Liczba postów: 46
18 stycznia 2012, 11:45
hehe, no w sumie mogliśmy się wcześniej wziąć do roboty, ale jakoś tak się złożyło :)