- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 listopada 2011, 06:50
25 listopada 2011, 13:03
25 listopada 2011, 17:50
Ja wsumie tez mam niewielka niedoczynnosc (cos ponad
i tak sie własnie zastanawiam czy to jest przyczyna.. a
zeby to była blokada psychiczna, bo jakos wczesniej z
nie staralismy sie o dziecko i nie myslelismy o tym,
wspolzylismy bez zabezpieczen..no i dziwi mnie to ze od
roku nie zaszłam jeszcze w ciaze..wsumie ginekolog
mi wczoraj ze to pewnie przez ta tarczyce nie zachodze,
tera zjuz nie wiem..AgataAmy gratulacje:) który to
i Dziekuje :)
Dzieki, Moj Synek ma juz 9,5 miesiaca :D takze duuuuuuzi chlop... i jaki niegrzeczny :D:D:D
3mam kciuki, zeby sie Wam udalo!
27 listopada 2011, 16:17
28 listopada 2011, 18:56
30 listopada 2011, 20:51
Edytowany przez 8b7b4723a979e1972e79b8d2c2002454 30 listopada 2011, 20:51
1 grudnia 2011, 20:36
3 grudnia 2011, 19:21
3 grudnia 2011, 20:17
Od 8 lat biore Levothyroxine 100 mg. Kilka dni temu zaczelam brac jod w tabletkach na wlasna reke, ale odstawilam , bo w sumie nigdy nie bralalm i nie chce sobie zaszkodzic.Musze wybrac sie do mojej GP zeby skierowala mnie do endokrynologa.Jka narazie czuje sie dobrze i hormony tarczycy ok. :) Ale tak sie zastanawiam jak to jest w ciazy? Czy sa jakies ryzyka i itp..
4 stycznia 2012, 13:58
Jak najbardziej tarczyca wpływa na płodność. Ja równiez leczę niedoczynność, konkretnie choroba hashimoto, a dowiedziałam sie o niej po poronieniu. Bezwzględnie trzeba wyregulowac hormony przed staraniami bo niestety moga byc one powodem poronien a take wad wrodzonych u dzieci, więc przed staraniami chociażby z tego wzgledu nalezy miec hormony w normie. Teraz znowu jestem w ciaży a udało mi się w nia zajść jak TSH spadło ponizej 2 a "przyzwolenie" na starania miałam przy TSh nie wyższym niz 3.
Proponuję zrobic badanie prolaktyny bo niedoczynność tarczycy często powoduje hiperprolaktynemie czynnosciową. Nadmiar prolaktyny powoduje trudnosci z zagnieżdzeniem zapłodnionego jajeczka i problemy z zajsciem w ciaże. W moim przypadku tez "zbijałam" prolaktyne.