- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 listopada 2011, 06:50
4 stycznia 2012, 17:25
Wlasnie dzis wyslalam prosbe o przyslanie mi wynikow moich wszystkich badan hormonalnych ze szpitala, gdzie mialam robione .Jak dostane zwroce uwage na prolaktyne .Moze faktycznie cos tam tkwi a ja nie wiem o tym. Kiedys moja dawna endokrynolog , i na dodatek przesympatyczna pani doktor , powiedziala mi ze to nie ma znaczenia kiedy zajsc w ciazy i przy jakiej dolegliwosci.Nad czy niedoczynnosci.Ale jednak jest widocznie problem.
4 stycznia 2012, 22:30
Jenna1974, być może z zajściem w ciążę nie ma znaczenia bo natura bywa przewrotna, ale z utrzymaniem ciąży to już inna sprawa. Ja z własnego doświadczenia mogę powiedzieć że w pierwsza ciażę zaszłam od razu, ale szybko ją poroniłam. Wtedy dowiedziałam się że z moją tarczyca jest coś nie tak pomimo tego że hormony mieściły się w normie. I tak naprawde tylko dobry lekarz zwrócił na to uwage (leczę się od lutego zeszłego roku a dopiero 4 lekarz okazał się tym ostatecznym, przynajmniej jak na razie). Dobry endokrynolog wie że normy dla kobiet w wieku rozrodczym powinny byc inne, szczególnie tych kóre chca być mamą (na wynikach de facto podawane sa normy dla doroslych, ale kobieta 20 kilku letnia czy tez 30 letnia to nie to samo co 60 latka).
Teraz po wyrównaniu hormonów zaszłam w drugą ciążę (po 3 cyklach starań) i wierzę że wszystko będzie dobrze chociaz sam fakt o chorobie bywa stresujący.
Tak na przyszłość w ciąży większośc kobiet zwiększa dawke leków bo dzidzia z nas "wysysa" hormon który jest niezbedny do rozwoju i wzrostu. Bardzo wazne w pierwszym trymestrze (w 4 miesiacu dziecko ma już swoja tarczycę) więc lepiej jest poinformować swojego endokrynologa o zamiarach macierzynstwa i praktycznie zaraz po pozytywnym tescie zwiekszyc dawkę.
Co do prolaktyny lepiej zrobic badanie z obciażeniem bo zwykłe nie zawsze "ujawni" problem hiperprolaktynemii. Wielu ginekologów pomija ten hormon co jest błędem. I jeszcze jedna sprawa hormon ten uwalniany jest m.in pod wpływem stresu, wiec warto "wrzucic na luz".
To sie rozpisalam, ale mam nadzieje że info dla niektorych z was będzie przydatne :)
5 stycznia 2012, 16:16
5 stycznia 2012, 16:39
5 stycznia 2012, 21:48
6 stycznia 2012, 12:40