- Dołączył: 2011-06-13
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 2104
5 listopada 2011, 22:24
Słuchajcie moja szwagierka 4 dni temu urodziła dziecko i po tym jak widziałam filmik jak stęka z bólu i jeszcze 10 godzin po porodzie to mi się odechciało dzieci na dobre.. rozcieli ją po pupę i ona nawet z łóżka nie potrafiła wstać.. Teraz już jest w domu .. mówiła że nie mogła się załatwić ale dala radę , ale że bolało jak cholera i do tego tak jej mleko z piersi cieknie że musi odsysać i że ją tak bolą że chodzi zgarbiona .. do tego tak jej piersi obwisły.. rozstępy ma ogromne gdzie ich wcześniej widać nie było , ma na piersiach i brzuchu.. Powiedziała że już w życiu sobie dziecka nie zrobi..
A jak to było u Was ?
- Dołączył: 2009-04-24
- Miasto: Austria
- Liczba postów: 1554
13 listopada 2011, 19:53
ja mialam przy pierwszym porodzie znieczulenie i byla bajka jak zaczelo dzialac ucielismy sobie z mezem drzemke^^
13 listopada 2011, 20:20
a ja nei miałam znieczulenia i w sumie nie domagałam sie nawet.
- Dołączył: 2011-09-15
- Miasto: Magazyn
- Liczba postów: 949
14 listopada 2011, 11:03
ja miałam ciężki poród, skórcze co minute i trwały minute ( połozna mówiła że za krótko mam skórcze), miedzy skórczami zasypiałam ( siedząc na piłce:) od 6,00 skórcze co 3 minuty i urodziłam dopiero o 18, nie powiem , że było lekko, byłam nacinana podczas nacinania pielęgniarka mówiła do położnej, że da jej ostrzejsze nozyczki ;/. po porodzie od razu mogłam siedzieć na tyłku i chodzić normalnie, 5 dni po porodzie zrobił mi sie mega krwiak i z jednego szpitala do drógiego helikopterem mnie transportowali... było ciężko. mam slicznego 8 miesięcznego synka i jak ktoś mi powie że przy drógim porodzie bedzie tak samo to sobie pomyśle " warto to przejść" jak jechałam do szpitala to mama mi powiedziała " bedzie cie bolało , ale bedziesz szczęśliwa"
Dziewczyny nie ma nic piekniejszego niż dopiero co urodzony bobas u was na brzuchu przy piersi, tej ogromnej miłości do niego.
mam mega rozstępy i mega bliznę przyznam sie że jeszcze się z tym nie pogodziłam , ale wim że na pewno bedziemy mieć drógie dziecko :0
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
14 listopada 2011, 11:43
pultinek. Ja też byłam nacinana i też miałam krwiaka ;-) ale nic mi nie było z tego powodu. Tylko przez 2 tyg. po każdej wizycie w wc trzeba było mydłem szarym myć ranę.
Noo ja siedzieć nie mogłam ;P niestety. Siedziałam albo na poduszce,albo na jednym pośladku na boku krzesła heheh.
14 listopada 2011, 19:39
ej moze to glupie ale mozecie opisac to nacinanie?
- Dołączył: 2009-06-07
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 6718
14 listopada 2011, 22:29
> > mialam zalozyc podobny temat ale widzę, że już>
> jest.. ogladalam niedawno filmik, dziewczyna>
> rodzila 14 godzi, darla sie strasznie i>
> momentalnie odeszla mi ochota na dzieci...czy>
> moglby ktos opisac ten bol? skurcze to podobno>
> bola jak podczas okresu brzuch tylko o wiele>
> bardziej ale chodzi mi o moment wychodzenia>
> glowki... i tak dalej... Momnet wychodzenia
> głóki nie boli nic, a nic. Bo są już skurcze parte
> ,które nie bolą,a przynoszą wielką ulgę. Wtedy
> tylko trzeba mieć dużo siły,żeby wypchnąć
> maleństwo. Bolą tylko skurcze do całkowitego
> rozwarcia. I bolą jak na okres tylko właśnie
> duużoo mocniej. Ma się ochotę przeć,ale nie
> wolno..Dlatego się tak męczy wtedy. Kiedy lekarz
> oznajmia,że już jest rozwarcioe wtedy wszystko się
> prawie kończy ;-) bo jak przychodzi skurcz to
> odrazu się prze i to nie boli. A co do
> karmienia....Mimo moich wielkich starań i
> poświęcenia..Udało mi się karmić niespełna 2 tyg.
> i w dodatku z dokarmianiem :(((..... Mała cały
> dzień przy piersi..1h jedzenia...30 min .
> spania... I tak cała doba. I płakała przy
> piersi,bo ciągle głodna. Wkońcu się poddałam po
> tym, jak dałam jej butlę na noc i przespała prawie
> do rana...wstała zadowolona bez płaczu. A pokarm
> ściagałam przez jakąś godzinę, było aż 20 ml :P i
> później już zniknął.... Więc tyle z karmienia.
> Ale 2 dziecko wiem,że się postaram jeszcze
> bardziej i będę karmiła swoim pokarmem. Chociaż
> nie narzekam. Moja jest butelkowa, skończyła
> 2lata, a może ze 3 razy była przeziębiona tylko
> ;-) więc nie jest powieddziane,że dzieci na piersi
> są zdrowsze.
słabo mi się robi od samego czytania
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
15 listopada 2011, 09:00
paulina, ja Ci nie opiszę,bo się nie da ;-). Wyciaga jakieś narzędzia...... I przy skurczu tnie. I tyle ;-p i to też nie boli,bo nacina właśnie przy skurczu,a to on boli najbardziej.
15 listopada 2011, 17:10
>słabo mi się robi od samego czytania
mnie tez. mnie bolal brzuch po operacji. kiedys mialam taki przy zapaleniu przydatkow, ale porod to wyglada na jakis horror. jeszcze zalezy na jakich lekarzy trafisz. niektorzy to rzeznicy, jak w lape nie dasz to przesrane