Temat: Brzuszek ciążowy a raczej jego brak!!!

Nie wiem czy mam powody do niepokoju ale może któraś z Was była w podobnej sytuacji mianowicie jestem w 7 miesiącu ciąży za 2 miesiące rodzę a wogóle nie mam brzuszka ciążowego. Jestem osobą dość dużą mam duży tyłek ale jeśli chodzi o brzuch to zero jak patrzę na zdjęcia innych kobiet w 7 miesiącu ciąży to mają brzuszek zaokrąglony a ja mam płaski wszystko mi rośnie ale nie brzuch.
Tyje tyle ile powinnam miesięcznie ,gdyż co miesiąc chodzę do ginekologa,USG wykazuję ,że wszystko w jak najlepszym porządku dzidziuś kopie i prawidłowo przybiera na wadze ale co z moim brzuchem? ostatnio nawet kobieta w sklepie którą znam lata zapytała czy już urodziłam a ja na to ,że nie chyba widać a ona ,że właśnie nic nie widać myslała ,że już jestem po:( Mama również mówi ,że koleżanka jej mówi ,że nic po mnie nie widać. Zawsze myślałam ,że kobieta z nadwagą tym bardziej będzie miała ogromny brzuch a ja mam taki jak przed ciążą czy to normalne?? Dodam ,że Fast foodów nie jem bo nie mam smaka, słodycze od czasu do czas jem normalnie ,może nawet mało bo wiadomo upał to się jeść nie chce ale nie tak mało by nie mieć wogóle brzucha.
U osób otyłych znacznie trudniej zauważyć brzuszek ciążowy. Znajoma mojej cioci też jest otyła i rodzi w październiku a nie wygląda jak ciężarna tylko na osobę otyłą. 
Ja za to w pierwszej ciąży miałam trochę nadwagę a brzuch zaczął mi rosnąć w 7 miesiącu a przytyłam zaledwie 1,5kg. Z dzieckiem było wszystko ok 10pkt w skali Apgar a do tego trochę ponad 3 kg ważył, więc jeśli lekarz mówi, że jest wszystko w porządku to nie ma się co martwić.

ja uwazam ze taki brzuch w ciazy opiety kusymi bluzeczkami wygląda okropnie;/ nie ma sie czym chwalic, wiec ciesz się, że go nie masz
> Moja kumpela kilka dni temu dowiedziała się że
> jest w 5 miesiącu... Brzuch płaski, jedynie piersi
> większe ma i pupę ;)
i dalej mysli ze dzieci przynosi bocian ?
Milutka21 - Nie ;]  Zabezpieczyli się gumką ale wiadomo jakie to zabezpieczenie ;/ A druga sprawa to taka że miała plamienia które uważała za okres...
aha ;D tak czy inaczej dobre ; D
>Zabezpieczyli się gumką ale wiadomo jakie to zabezpieczenie ;/

no wlasnie jakie? 

przez kilka miesiecy uzywalam gumek w roznych odstepach czasu i patrz jakiego mieli pecha, mnie sie nic nie stalo. moze moj wkladal mi srubokret? albo mlotek i ja o tym nie wiem ?
>  moze moj wkladal mi srubokret? albo mlotek
> i ja o tym nie wiem ?

jakieś to takie obleśne,sposób w jaki piszesz.no chyba że faktycznie nie czułaś różnicy,co Ci wkłada;/
Pasek wagi
> moze moj wkladal mi srubokret? albo mlotek
> i ja o tym nie wiem ?

Nie wiem co Ci wkładał bo to nie moja sprawa i wcale mnie to nie interesuje ;] I nie interesuje mnie też to jak się kochali że mimo gumki wpadli, ale przecież to tylko guma.. Może pękła, może była przeterminowana. Nie moja sprawa. Pisze tylko że mimo prezerwatywy laska jest w ciąży.

> >Zabezpieczyli się gumką ale wiadomo jakie to
> zabezpieczenie ;/no wlasnie jakie? przez kilka
> miesiecy uzywalam gumek w roznych odstepach czasu
> i patrz jakiego mieli pecha, mnie sie nic nie
> stalo. moze moj wkladal mi srubokret? albo mlotek
> i ja o tym nie wiem ?

 

wałek do ciasta ;]

Pasek wagi
Boże ;D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.