Temat: Długość snu Waszych dzieci - do 3 lat.

Mój 2 letni prawie synek  sypia tak od ok 21.00 do 7.00 a jak uśnie później tak też później wstanie.

Z budzeniem się jest różnie, czasem prześpi noc a czasem się budzi ale wtedy tylko wychodzi z łóżeczka i przychodzi spać do mnie.

Starsza prawie 4 lata śpi różnie - jak okres przedszkola to od 21.00 do 7.00, gdy wolne to jak się zmacha na dworze to i o 19.00 padnie jak kawka (bardzo rzadko kiedy), przeważnie wstaje między 7 a 8.30...... młodsza prawie 6 miesięcy śpi od około 21.00 do 6.30.... w nocy już nie budzi się na mleko..... czasem bywa, że i jedna i druga rozrabiają do 23.00, ale później jak 8.00-8.30 nie wstają.... starsza w dzień nie śpi, młodsza oczywiście jeszcze tak, powoli ustawiamy sie na 2 regularne spania w ciągu dnia (tzn ona się ustawia, bo ja nie za bardzo w to ingeruję, ale zaczynam widzieć pewne regularności:)........ między 19.00-20.00 robimy akcję mycie i kolacje, ale w żadnym wypadku te czynności dziewczyn nie usypiają, wręcz przeciwnie, bardzo skore sa do zabaw po kąpieli, może związane to z tym, że tata pracuje i wraca do domu późno, około 18.00-19.00 i chcą się jeszcze nim nacieszyć?? Dzieci są różne bardzo i ich zachowanie zależy też od warunków domowych, dlatego ja wiem, że u nas kolacja, kąpiel , wieczorynka i spać - nie powiedzie się.... 19.00 to dla nas po prostu bardzo wcześnie, nawet zimą...... nie chcę z nimi walczyć i męczyć i je i siebie kładąc o 19.00 spać i do 22.00 i tak pilnować i denerwować się, że nie śpią i spać nie chcą i ryczą i nie wiadomo co, i tak w efekcie spokój zrobi się w domu około 22.00, więc żadna to dla mnie ulga, ..... ale są i znam takie dzieci, które rzeczywiście o tej 19.00 chodzą spać, bo tak mają i już:))))

a powiedz Femme, bo napisałaś, że ludzie się dziwią, że tak Twoja Mała śpi - nie rozumiem, że tak dużo? czy tak mało? czy ... o co chodzi?? bo to bardzo normalne spanie, jak opisałaś:)))

a dodam, że obydwie też jak juz usną to usną na dobre i raczej nie zdarza się, żeby w nocy się budziły, na palcach u jednej ręki 4 latka mi się budziła w nocy.... mogę ją wtedy układać, przekładać, przebierać,  - kamień!...

> A tam Famme
> nikt nie ma kolorowo z dziećmi, żeby coś uzyskać
> od nich potrzeba dużo
> konsekwencji
>
> Jakbyś
> mieszkała gdzieś obok wzięła bym Cię na świetlice
> , na której to moja uważa że
> wszystko jest jej i akurat w tej chwili gdy jakieś
> dziecko akurat dotyka jakieś
> rzeczy , to co ona wtedy gada to nikt nie jest w
> stanie zrozumieć, coś na wzór
> : NIE NIE MOJE MOJE... i coś po swojemu
>
> 2) gada od 2
> miesięcy tzn. łączy pojedyncze słowa czasem jak do
> mnie jakiś tekst zarzuci to
> ja siedzę i myślę co ona może chcieć a ta nie
> przepuści i dalej maltretuje w
> swoim języku.Charakterki dzieci też nie biorą się
> znikąd...  W kogoś zawsze się wrodzą te nasze
> pociechy

 

Julcia akurat kiedy bawi sie z innymi dziecmi jest super :) dzieli sie, da swoje zabawki:) z tym nie ma wiekszego problemu.

Nie wiem pokim ona taka uparta, charakterna jest i nieznosna, bo ja taka nie bylam........... Mama powiedziala NIE i to byla swietosc hehehe. Z tego co wiem to Moj tez byl grzeczny,chociaz nie wiem ile w tym prawdy,co tesciowa mowi;p.

 

Moja mam kiedy  z nia przebywa to mowi,ze dziecka z takim charakterkiem jeszcze nie widziala.. Ona tylko takslodko wyglada...a to wilk w owczej skorze hehehhe.

 

Dziewczyny - po raz kolejny po rozmowie tutaj wzielam od razu sie za dzialanie........ Chodzi  smoczek...

 

A wiec,,,,

 Zabralam Julce smoka...... W sumie tak przypadkiem. Bo wczoraj z nim zasnela... Zgubila go po 21 i plakala..... Poszlam do niej,polozylam ja i szukam smoka... no i go nie znalazlam...wiec wyszlam heheheh. Po 5 min. znow stekala, wiec znow ja tylko polozylam i poszlam.......... i spala do 6 bez dydka xD. Znalazlam go na podlodze hehe.

 

 

Rano go szukala,ale sie nie odzywalam..skitralam smoki w szufladzie heheh....

 Nio i przyszla pora drzemki, strasznie sie balam jak mam to zrobic.... Dalam jej mleczka ... i poszlam sobie.. Po jakis 5 minutach gadania..zasnela :D bez. Normalnie cud.... Ale puk puk - zeby nie zapeszyc!

 

magda0504

 

Dziwia sie,ze dlugo heheh, a ja nie mialam stycznoscinigdy z takimi dziecmi ;) i tez mi sie zdawalo,ze dlugo. Ale to zapewne dlatego,ze chodzi spac przewaznie o 18 w porywach do 19 max. I to nie jest tak,ze ja jej kaze ;p

Widze juz czerwone oczy, przewraca sie heheh.... Na widok butli z mlekiem zaczyna sie cieszyc ;p. Mowie do niej "Chodz idziemy do lozeczka" a ona leci sama do pokoju i sie wspina po szczebelkach.......... ;-p wiec jest chetna do spania.

Czasami mamy tak,ze o 17 musze cos kombinowac,bo bierze z lozeczka koldre, poduszke..kladzie na dywanie..... okrywa sie i tak lezy zamulona........... Pare razy musialam ja ubrac i wyjsc pochodzic..bo o 17 jej nie poloze,bo wstanie mi o 5 rano ;p.

famme a ona jeszcze spi w dzien???

Tak spi :) dzis 2h 20.. bez smoczka :D

famme...spokojnie...każde dziecko jest inne....niektore ze smokiem latają prawie do przedszkola, inne od początku w ogole go nie potrzebują......także małymi kroczkami do przodu :)

a moja 9 miesięczna córa ostatnio zasypia koło 20 i śpi do 7-8 rano....dostaje jeszcze butle koło 23, bo inaczej obudziłaby sie głodna w środku nocy-juz to przerabialismy :) ale w nocy sie nie wybudza i nie je...jak była młodsza, to owszem, jadła, ale teraz pki co jest ok....a co do smoka, to mała go uwielbia...sama wkłada go sobie do buzi, jak tylko go zobaczy...a jak za długo go nie widzi, to marudzi i wkłada rączke heh bedziemy smoka oduczac, na nocnik sadzac itd w swoim czasie :)

Zytong e smokiem tak samo;p jak zobaczy to piszczy do niego, spiwa cos, tyle uczuc ma do niego,ze szok.. Tzn miala ;p

Bo od wczoraj go nie widziala ;p

Poszla spac o 19 bez niego.. Masakra jak sie ciesze ! W ciagu miesiaca oduczylam jedzenia w nocy i smoczka.. Jestem z siebie dumna :)