- Dołączył: 2011-04-29
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 2074
13 lipca 2011, 22:46
Witam :)
Mam 18 lat za rok będę zdawać maturę.
Zaraz po niej mam w planach emigrację do Chicago, do mojego chłopaka.
Raczej zostaniemy tam na dłużej...
I tu pojawia się przyszłościowy problem.
Kiedy pojawi się dziecko... czy bardzo bym go skrzywdziła nadając mu "modne" imię.
Tzn. amerykańskie? Czy lepiej polskie?
Jeśli będę wracać to tak może za kilka-kilkanaście lat ;/
No i do dziewczyn za granicą... Jak to jest z nauką języka u takiego dziecka?
- Dołączył: 2011-07-13
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 8
13 lipca 2011, 23:17
Poszukaj takiego, które jest w polskim i angielskim - np Jan albo Ania :)
13 lipca 2011, 23:46
> Akurat on ma mało do powiedzenia... Decydujesz Ty
> i Twój partner... Osobiście na Twoim miejscu
> wybrałabym tak, jak ktoś już wyżej pisał imię
> występujące w obu językach pod podobnym brzmieniem
> i pisownią. Dla dziewczynki Maya (Maja) dla
> chłopca Damian.
zgadzam się w 100%
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto:
- Liczba postów: 2347
14 lipca 2011, 00:05
To zależy, jakie nazwisko nosi Twój chłopak. Jeśli kończy się na -ski, -cki albo występują w nim polskie znaki, to amerykańskie imię z pewnością nie będzie pasowało.
- Dołączył: 2009-11-15
- Miasto: Madrid
- Liczba postów: 2546
14 lipca 2011, 00:10
mieszkam za granicą od 12lat i nie zanosi się na to ze wróce szybko do pl, na dzień dzisiejszy jestem wręcz skłonna stwierdzić że nie wrócę w ogóle, ale kto wie co czas przyniesie?
odnosnie imion dla ewentualnych potomków plan jest taki ze damy imiona które będą funkcjonować w obu krajach, tak najłatwiej;)
- Dołączył: 2007-11-01
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 37828
14 lipca 2011, 00:44
też bym dała imiona co występują w obu krajach (wbrew pozorom wcale nie jest ich tak mało)
Robert, Adam, Anna,
poza tym wiele ma podobną wymową: Eva, Philip, Arthur, Isabella
- Dołączył: 2010-10-04
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 838
14 lipca 2011, 01:11
Nie jest powiedziane że musi pasować do nazwiska :) Ważne, żeby Wam się podobało. Ja uważam ze zagraniczne imiona są piekne i w wielu przypadkach maja Polskie odpowiedniki :) Więc wybór jest spory
14 lipca 2011, 19:41
> Nie jest powiedziane że musi pasować do nazwiska
> :) Ważne, żeby Wam się podobało. Ja uważam ze
> zagraniczne imiona są piekne i w wielu przypadkach
> maja Polskie odpowiedniki :) Więc wybór jest spory
Musi koniecznie :-) Wyobrażasz sobie Jessicę Dzbanek? Albo znanego Donalda Kaczora? ;p Tak to się właśnie krzywdzi dzieci :p
14 lipca 2011, 20:35
wybierzcie imie ktore bedzie latwe w pisowni dla polakow i amerykanow.
malgorzata jest latwym imieniem tylko dla polakow. dziewczyna w kazdej placowce (apteka, szkola, bank) bedzie musiala przeliterowywac swoje imie co pewnie jej sie da we znaki
moja siostra miala taka zamote w aptece. babka kombinowala jak wpisac, az wkoncu zniecierpliwiona siorka pokazala dowod.
chciaz jest to imie i polskie i zagraniczne to z polska forma ks a nie x i wszedzie literuje zeby wpisali ks a nie x
malo jest imion zagranicznych i polskich nazwisk? albo damskie formy przeksztalcone w meskie?
- Dołączył: 2009-11-15
- Miasto: Madrid
- Liczba postów: 2546
14 lipca 2011, 21:15
> > Nie jest powiedziane że musi pasować do
> nazwiska> :) Ważne, żeby Wam się podobało. Ja
> uważam ze> zagraniczne imiona są piekne i w wielu
> przypadkach> maja Polskie odpowiedniki :) Więc
> wybór jest sporyMusi koniecznie :-) Wyobrażasz
> sobie Jessicę Dzbanek? Albo znanego Donalda
> Kaczora? ;p Tak to się właśnie krzywdzi dzieci :p
hehe znam jessike kulig i carmen wójcik to dopiero porażka na razie są w wieku niemowlęcym iwiec im to chyba nie przeszkadza ale co zrobią za parę lat to niewiem) jessika ma dwóch starszych braci -enrique i kevina:D:D:D
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto:
- Liczba postów: 2347
14 lipca 2011, 21:51
> hehe znam jessike kulig i carmen wójcik to dopiero
> porażka na razie są w wieku niemowlęcym iwiec im
> to chyba nie przeszkadza ale co zrobią za parę lat
> to niewiem) jessika ma dwóch starszych braci
> -enrique i kevina:D:D:D
I od razu wiadomo, że matka tych biednych dzieci, słucha Iglesiasa ;)
Jeśli nie lubisz pospolitych imion, wcale nie musisz nazywać dziecka Ania, Kasia czy Ola.
Uważaj tylko, żeby nie miało problemów wśród rówieśników z powodu zbyt wymyślnego imienia.