8 lipca 2011, 08:03
Pytanie jak w temacie.
... i jeszcze co myślicie o tabletkach poronnych?
8 lipca 2011, 15:02
> Niechcianymi ktoś się
> zajmie, a co tam, byle nie usuwać w znieczuleniu
> ogólnym zlepka komórek.
Boże co za teoria chora
Dla mnie płód to nie tylko zlepek komórek. Następna opinia lepiej zabić niż dać szanse na życie.
Edytowany przez Sliwkaaa 8 lipca 2011, 15:03
- Dołączył: 2010-07-20
- Miasto: Costa Brava
- Liczba postów: 1910
8 lipca 2011, 15:03
Kościół to w ogóle inna kwestia, kościół moim zdaniem w ogóle nie powinien wtrącać swoich pięciu groszy w życie państwa... A przede wszystkim opodatkować ich!!! ;D
BTW któraś z Was napisała, że środki antykoncepcyjne są na wyciągnięcie ręki, ja osobiście uważam, że nie dla każdego. Antykoncepcja u nas jest cholernie droga. Brałam kiedyś tabsy, ale niestety po jakimś czasie nie było mnie na nie stać. Wizyta u lekarza 50 zł + tabletki ponad 40 zł ( Yasmin, nie miałam problemu np z przytyciem). Wiem, że są różne tabletki, w różnych cenach, ale mimo to, większość z nich jest droga. Moim zdaniem powinno być dużo akcji, tak jak w podstawówce my, dziewczyny, dostawałyśmy podpaski, w gimnazjum tampony, tak powinno się w szkołach urządzać akcje o antykoncepcji, o zagrożeniach... Wytłumaczyć tym głupim dzieciom, że za pierwszym razem też można zajść w ciążę, że dwie gumki to nie jest rozwiązanie, że to, że chłopak mówi, że panuje nad sytuacją i wie kiedy wyjść, nie sprawdza się praktyce. Młodzież polska jest niewyedukowana w tych kwestiach...
- Dołączył: 2010-07-20
- Miasto: Costa Brava
- Liczba postów: 1910
8 lipca 2011, 15:06
Agaszek, dlatego głosuję na SLD
- Dołączył: 2008-04-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4317
8 lipca 2011, 15:07
@Agaszek, jednak w sytuacji kiedy ktoś traktuje aborcję jako drugą antykoncepcje, bo ostro się narąbał na imprezie, to wtedy takie prawo jednak jest potrzebne, ale to też tylko moje zdanie ;)
8 lipca 2011, 15:10
Zdecydowanie NIE! Jak tak można?! W życiu nie odebrałabym komuś życia..
- Dołączył: 2008-04-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4317
8 lipca 2011, 15:18
Z drugiej strony, a propos decydowania o życiu innych, skoro kobieta ma prawo zabić płód, który już coraz bardziej przypomina dziecko, a więc decyduje o innym życiu nie wiem czemu ja nie miałbym decydować o jej życiu zakazując jej aborcji. Jakbym wyszedł na ulicę i zaczął strzelać do ludzi, to ingerowałbym w życie innych i nikt nie powiedziałby, że to po prostu moja sprawa, a tu takie opinie padają, co mnie dziwi. Jeżeli uważam ten płód za życie, to mam prawo zakazać matce aborcji, tak jak zakazuję gościowi strzelania na ulicy do innych
8 lipca 2011, 15:31
> .A dla mnie, na
> początkowym etapie (zygota) to właśnie zlepek
Weź pod uwagę to że podczas zabiegu aborcji nie usuwa się zygoty, tylko zazwyczaj już dobrze wykształcony płód