Temat: Palenie w ciąży?!

Co sądzicie o paleniu w okresie ciąży?? Czy paliłyście? Ciągneło was, a może wręcz odwrotnie??
Nie wolno palić w ciąży (no i oczywiście pić alkohol), dziecko może z pozoru urodzić się zdrowe ale wszystko wyjdzie  później, tzn problem z koncentracją uwagi , przyswajaniem wiedzy a co ze sobą niesie po prostu problemy w szkole. Dziewczyny, które rzuciły palenie doskonale wiedzą jak reaguje organizm w pierwszych tygodniach odcięcia od nałogu, to samo dzieje się z dzieckiem po urodzeniu
zdecydowane NIE. skoro kobieta decyduje się na dziecko, no to powinna ponosić konsekwencje tej decyzji, min. rzucenie palenia przynajmniej na okres ciąży i karmienia.
rzucanie palenia to bardzo duży stres dla organizmu, ale widziałam malutkie noworodki w szpitalu niedotlenione do tego z powodu palących matek.... poradź się lekarza jak najlepiej ograniczyć palenie jeśli jesteś już w ciąży, jeśli planujesz dziecko - zacznij od RZUCENIA fajek!
NIE PAL DLA DOBRA DZIECKA!

Moja kolezanka pali w ciazy, troszke sie ograniczyla ale jednak. Przy pierwszym rowniez palila i ten jej synek jest troszke inny od dzieci w swoim wieku, zwlaszcza wyglad. Nie popieram palenia w ciazy.
Moja matka paliła całą ciąże i okres karmienia i nigdy nie rzuciłą, nie krępowała się palić przy mnie jak byłam mała i jak wykryli u mnie astmę i do dziś tak jest, mam do niej o to wielki żal, zresztą do ojca i siostry którzy cały czas kopcą w domu i mnie zadymiają też. Jeśli kiedyś zachoruję na raka płuc to ich pozwę do sądu albo śmiertelnie się obraże. 

Paleniu w ciąży zdecydowane NIE, choć rzucenie natychmiastowe też nie jest dobre, ale też nie wiem co przynosi wiecej szkód nagłe rzucenie czy palenie. Lepiej nie palić i mieć z głowy. 

Widok kobiety z brzuchem i fajką jest obrzydliwy, widok dorosłego (rodzica) który prowadzi za ręke dziecko a w drugiej fajkę też mnie odrzuca. 
Po zobaczeniu II kresek na teście rzuciłam palenie, (nie paliłam dużo,3-4 fajki dziennie max), później przez pierwszy rok po porodzie również nie paliłam gdyż karmiłam piersią. Teraz popalam od święta, nie zapaliłabym w obecności mojego dziecka.
aż z ciekawości poszłam zapytać mamy czy paliła, gdy była z nami w ciąży :) powiedziała, że tak, a nas jest 4, wszyscy zdrowi. 
> Nie paliłam ani przed ani w trakcie ani po i
> jestem dumna z tego.Nienawidzę gdy ktoś pali w
> moim towarzystwie, nienawidzę gdy mama pali w
> kuchni, przy jedzeniu, nienawidzę pełnych
> popielniczek fuj

Zgadzam się w 100%
Nie dla papierosów, nie dla alkoholu w czasie ciąży!!!
rzuciłam palenie, gdy tylko się dowiedziałam, że jestem w ciąży. Na początku ciągnęło mnie do palenia, ale jak pomyślałam tylko o dzidziusiu, to w życiu nie mogłabym zapalić. Nie wyobrażam sobie tego po prostu...
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.