Temat: Palenie w ciąży?!

Co sądzicie o paleniu w okresie ciąży?? Czy paliłyście? Ciągneło was, a może wręcz odwrotnie??
skrajna nieodpowiedzialność.
Gdy zaszłam w ciąże paliłam , ale wiadomość o ciąży nakazała mi rzucić. Co dziwne chciało mi sie palic bardziej iż zwykle ale z każdym machem robiło mi sie bardziej nie dobrze. rzucałam palenie stopniowo przez 2 tygodnie. Potem jam córka miała z rok znów zaczełam palić a teraz nie palę od ponad roku. Nie ładnie wygląda kobieta cieżarna z fajką - fu!
NIE i jeszcze raz NIE... zero papierosów i zero alkoholu w ciąży i w trakcie karmienia... w ogóle uważam, że jak chce się zajść w ciąże powinno się rzucić na kilka miesięcy przed staraniem.. kiedyś popalałam, dowiedziałam się że jestem w ciąży i przestałam od razu, dwa papieroski do kawymnie nie zbawią, a ile korzyści dla maluszka, nie popalam już od 13 lat i jestem dumna z siebie... a ile miałam wyrzutów sumienia, że mój syn przez 6 tygodni musiał znosić to świństwo...
Pasek wagi
mi lekarz powiedzial ze jesli sie pali nie wolno od razu rzucac tylko ograniczac
ja nie pale
Pasek wagi
ciocia mojego ex mowila ze lepiej nie rzucac palenia w ciazy bo organizm moze dostac szoku.
 
Mojej koleżance tak lekarz powiedział.  A i wiecie to jest tak jak z piciem w ciąży jedna będzie kopcić całą ciąże i urodzi zdrowe dziecko a druga wcale nie bedzie palić i urodzi dziecko chore.
Wiecie co dziewczyny, ja uważam osobiście i  jest to moje zdanie, że lekarz, który mówi kobiecie w ciąży, że nie powinna rzucać palenia, bo jej organizm dozna "szoku"  nigdy nie powinien zostać lekarzem. weźmy to sobie na zdrowy rozum - jak ktoś pali to jego organizm jest powiedzmy "zaśmiecony", a jak przestaje palić, to wówczas organizm wyrzuca te toksyny z siebie, regeneruje się. Więc wychodzi mu to na dobre - i wówczas również dzidziuś korzysta, bo nie ma dostarczanych tych "smrodów" regularnie.
Dlatego uważam, że to jest jakaś jedna, wielka bzdura!
przecież palenie w ciąży to podduszanie dziecka i to regularne. miałam na psychologii o tym, dzieciak może urodzić się z niedorozwojem, niedokrwieniem, upośledzeniem mózgowym lub upośledzeniem mieśni twarzy, matkom, które palą w ciąży odebrałabym prawa rodzicielskie.

dla mnie widok kobiety w ciazy z fajka w gebie wzbudza we mnie odraze!!!!!!!!!

JAK TAK MOZNA ?????????

Jestem niepaląca, niepijąca i uważam, że kobieta w ciąży niepowinna palić ani pić. Co więcej, nie powinna przebywać w towarzystwie w którym sie pali, żeby się nie nawdychać.

ja paliłam kiedyś,n a szczęście żuciłam ze 2 lata przed zajsciem, do dzisiaj nie palę i jestem dumna,a co do szoku organizmu- to raczej szoku dostaje ale nasz mózg a nie ciało, bo to wszystko jest w głowie

nie rozumiem jak można palic w ciązy, mimo że moja jedna bratowa paliła, aj zwróciłam bratu uwagę że mają taką szansę rzucic palenie , to stwierdził że wszystko widzę od razu na czarno, i gadaj z duuuu....ą to cię osr.....a, na szczęście mała urodziła się zdrowa, a ma dopiero tydzień i mam nadzieję, że nie będzie żadnych niespodzianek, ale ja bym tak nie umiała- DUSIC DZIECKO

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.