Temat: W jakim wieku nie zdecydowałybyście się już na dziecko?

Hej, jaka jest dla Was górna granica wieku zajścia w ciążę i urodzenia dziecka? Wiem, że i młoda kobieta może mieć komplikacje w ciąży a starsza donosić bez problemów i urodzić zdrowe dziecko ale jednak z wiekiem ryzyko jest większe a i sił na to co raz mniej. Zaraz będę miała 32 lata i mam roczną córkę, wiem, że na ten moment nie chce być w ciąży ani mieć zaraz drugiego dziecka, bo z jednym tak małym dzieckiem ledwo wyrabiam 😉 myślę, że jak córka będzie miała kilka lat to wtedy mogę pomyśleć o kolejnym. Zastanawiam sie czy np 35 lat to już nie będzie za późno żeby urodzić kolejne dziecko. Jak jest wg Was?

it.girl napisał(a):

LessLessLess napisał(a):

desperados2018 napisał(a):

Ja mieszkam w kraju gdzie pozne macierzynstwo to narmalnosc.W chwili obecnej (34) nie palnuje, ale jak sie zdecyduje to bede sie starac majac ok 39/40

Same! Mam 33 i jedną dzieciatą znajomą (właśnie urodziła, ma 35). Jeśli chcą i mogą, to pewnie będą miały te dzieci później. 

Też nie zgadzam się z tym, że późne macierzyństwo to jest jakaś tragedia dla dziecka. Tragedia to jest mieć złych rodziców. Moi byli młodzi i beznadziejni, matki właściwie nie znam, tata nie żyje. Rodzice mojego męża mieli go w wieku 35 lat i są dla niego wielkim szczęściem. ??

Tez tak myślę. Zresztą, jak pisałam, to się cały czas przesuwa. Już chyba ten średni wiek Polek jest koło 30. W moim otoczeniu ma to potwierdzenie, bo większość znajomych to właśnie kobiety zaraz po 30. Większość jeszcze dzieci nie ma.

u mnie tak samo. Jestem rocznikiem 94 i kilka dziewczyn ze szkoły miała dzieci dosyć szybko (20-24 lata) a reszta do tej pory nie ma i w najbliższej przyszłości raczej nie planuje. Zresztą jak, skoro większość tylko wynajmuje mieszkania.

w żadnym, nie znoszę dzieci

Pasek wagi

Z wiekiem jest większe ryzyko, ale tak naprawdę można mieć pecha, koleżanka urodziła w wieku 22 lat i jej córeczka ma chore serce i cos tam jeszcze nie pamiętam, ogólnie ciągle biega po lekarzach, szpitale, organizowała zbiórkę na drogi turnus rehabilitacyjny, no nigdy nie wiadomo, młode kobiety też rodzą chore dzieci.

I tak dość późno zostałam matką, bo sporo po 30, choć jak to się teraz mówi na dzisiejsze czasy to jeszcze nie tak źle. Osobiscie mając już skończone 40 lat zastanawiałam się czy dam radę z późnym macierzyństwem i czy to nie za duże ryzyko dla mnie jak i dla dziecka, choć znam kobiety co są szczęśliwymi mamami po 40. To kwestia indywidualna i uważam, że nie mam prawa oceniać czyjegoś wyboru.

Pasek wagi

40 max., chociaż zależy w jakiej byłabym formie fizycznej. Ale patrząc na aktualną - 40 wydaje mi się punktem granicznym. :D

Jak zaczynałam obecną pracę, miałam 29 lat i pamiętam do dziś rozmowę z koleżanką z biurka obok, że 35 lat to ostatni dzwonek i później absutnie się już nie zdecyduję. Cóż... obecnie mam 34 lata i granicę przesuwam do 40 😁

Ja pierwsze urodziłam przed 31 urodzinami, teraz drugie będzie przed 35. 

Czemu nie wcześniej? Otóż ważna była dla nas stabilna praca i własne mieszkanie, bo sobie nie wyobrażaliśmy upychać się z malutkim dzieckiem na wynajmie gdzie w każdej chwili ktoś nas mogły stamtąd wyrzucić.

Generalnie kiedyś naiwnie myślałam, że będę mieć dwójkę do 30tki 😜 będę mieć do 35tki, więc też wynik niezły. Na szczęście u nas obie ciąże zaskoczyły za pierwszym razem. 

Myślę, że w obecnych czasach 35 lat to nie jest jeszcze za dużo na ciążę choć trzeba pamiętać, że wzrasta ryzyko wad genetycznych. Wydaje mi się, że przy 38-40 latach już bym się mocno zastanowiła czy nie jest za późno jeśli by chodziło o pierwsze dziecko. 




© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.