- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 stycznia 2022, 10:58
Hej, czy słyszałyście (a może same doswiadczylyscie) o takich sytuacjach, w których szpital odmówił przyjęcia ciężarnej tylko dlatego, że nie była zaszczepiona przeciwko Covid ? Albo sytuacji w której lekarz prowadzący ciążę zachęcał do szczepienia w ciąży bo jakiś szpital może jej nie przyjąć ?
23 stycznia 2022, 11:08
Nie słyszałam o takiej sytuacji. Ja nie byłam zaszczepiona przed porodem, przyjęłam szczepionkę kilka miesięcy po porodzie. Nie odczułam że coś jest nie tak ani ze strony szpitala ani ze strony lekarza prowadzącego. Jedyne co to miałam zrobiony wymaz z nosa w czasie przyjmowania do szpitala, niestety wynik (negatywny) dotarł do mnie dopiero po tygodniu więc przez cały pobyt w szpitalu byłam sama w pokoju z córką, i nie mogłam wychodzić na korytarz ale akurat dla mnie obie te sytuację były na plus
23 stycznia 2022, 11:28
tak słyszałam, żona kolegi z pracy, szpital w wawie kazali jechać do covidowego, no ale w Warszawie jest kilkanaście szpitali, swoją drogą straszny stres dla rodzącej
23 stycznia 2022, 11:29
tak słyszałam, żona kolegi z pracy, szpital w wawie kazali jechać do covidowego, no ale w Warszawie jest kilkanaście szpitali, swoją drogą straszny stres dla rodzącej
baaaaaa dodatkowo przez jakiś czas od razu izolowałi ja z córką by się "nie zaraziła" najgorsza kara dla człowieka ever, coś strasznego, co przeżyła
23 stycznia 2022, 11:46
tak słyszałam, żona kolegi z pracy, szpital w wawie kazali jechać do covidowego, no ale w Warszawie jest kilkanaście szpitali, swoją drogą straszny stres dla rodzącej
baaaaaa dodatkowo przez jakiś czas od razu izolowałi ja z córką by się "nie zaraziła" najgorsza kara dla człowieka ever, coś strasznego, co przeżyła
Kazali jej jechać do covidowego bo nie była zaszepiona ? Czy dlatego, że miała covid ?
23 stycznia 2022, 11:57
tak słyszałam, żona kolegi z pracy, szpital w wawie kazali jechać do covidowego, no ale w Warszawie jest kilkanaście szpitali, swoją drogą straszny stres dla rodzącej
baaaaaa dodatkowo przez jakiś czas od razu izolowałi ja z córką by się "nie zaraziła" najgorsza kara dla człowieka ever, coś strasznego, co przeżyła
tyle ze Ty mowisz o osobie zakazonej.. a to roznica.
23 stycznia 2022, 12:05
Nie. Nie byłam szczepiona przed porodem, nikt żadnego problemu nie robił.
Miałam jedynie wymaz przy przyjęciu - co uważam za słuszne bo sama nie chciałabym trafić na salę z noworodkiem z kimś, kto jest zarażony.
23 stycznia 2022, 12:06
tak słyszałam, żona kolegi z pracy, szpital w wawie kazali jechać do covidowego, no ale w Warszawie jest kilkanaście szpitali, swoją drogą straszny stres dla rodzącej
do COVIDOWEGO kierują tylko te, co są dodatnie.
23 stycznia 2022, 12:10
byla dodatnia z ich szybkiego testu na izbie bez żadnego objawu