- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 marca 2021, 19:08
Tak jak w temacie, czy kiedykolwiek żałowałyście swojej decyzji o nieposiadaniu dzieci ? Co wpłynęło na Waszą decyzję ? Miłość bez dzieci to nie miłość, jak mówią niektórzy. Czy macie swoją drugą połówkę i kochacie się, ale dzieci nie wchodzą w grę ? Jakie są Wasze doświadczenia, opinie na ten temat. Porozmawiajmy. Dla niektórych związek bez dzieci, to nie miłość a kobieta bez dzieci nie jest w pełni spełniona...
Edytowany przez llorena 18 marca 2021, 19:09
18 marca 2021, 20:01
Tak jak w temacie, czy kiedykolwiek żałowałyście swojej decyzji o nieposiadaniu dzieci ? Co wpłynęło na Waszą decyzję ? Miłość bez dzieci to nie miłość, jak mówią niektórzy. Czy macie swoją drugą połówkę i kochacie się, ale dzieci nie wchodzą w grę ? Jakie są Wasze doświadczenia, opinie na ten temat. Porozmawiajmy. Dla niektórych związek bez dzieci, to nie miłość a kobieta bez dzieci nie jest w pełni spełniona...
caly czas żałuję. Mam 29 lat zero perspektyw na związek a co dopiero dziecko. Marzę o dziecku od 2 lat ale nawet jeśli kogoś znajdę to nie wrobie go samolubnie w dziecko. Może tego nie powinnam mówić ale zazdroszczę wszystkim moim rówieśniczkom z lat szkolnych męża i dzieci , myślę że przegrałam życie co z tego że mam dobrą pracę, spoko pieniądze, mieszkanie jak nie mam z kim się dzielić.
18 marca 2021, 20:06
oczywiście, najgorzej jak rodzina naciska. W pełni rozumiem , ze ktoś nie chce dzieci, czasem ludzie zmieniają zdanie Ale nikt nie powinien tego negowac. Czasem kobieta najpierw chce rozwinąć się zawodowo , być stabilna finansowo i później dzieci. I w pełni to akceptuje bo sama nie chciałabym zrobić sobie dziecka bo wypada bo ten wiek a potem nie mieć czasu na wycieczki korzystanie z życia itp. Ogolnie nie mam dzieci Ale w przyszłości chciałabym mieć Ale to mój wybór kiedy i ile ;) nikt nie powinien tego komentować ani się wtrącać
18 marca 2021, 20:07
Z mezem nie chcemy dzieci. Nie mamy cierpliwosci. Wolimy kase wydawac na siebie. Uwielbiamy cisze i swiety spokoj, jestesmy szczesliwi we dwoje. Pewnego dnia nasza rodzina sie powiekszy, ale o koty :) Czasem sie nasluchamy, "jak to? Co my zamierzamy robic w zyciu bez dzieci? To po co byl wam ten slub? Ty nie jestes prawdziwa kobieta, zona i nie masz prawa czuc sie zmeczona bo nie jestes matka." Szczerze to mamy gdzies co inni o tym mysla, nie zamierzamy poddawac sie presji spoleczenstwa.
18 marca 2021, 20:10
Z mezem nie chcemy dzieci. Nie mamy cierpliwosci. Wolimy kase wydawac na siebie. Uwielbiamy cisze i swiety spokoj, jestesmy szczesliwi we dwoje. Pewnego dnia nasza rodzina sie powiekszy, ale o koty :) Czasem sie nasluchamy, "jak to? Co my zamierzamy robic w zyciu bez dzieci? To po co byl wam ten slub? Ty nie jestes prawdziwa kobieta, zona i nie masz prawa czuc sie zmeczona bo nie jestes matka." Szczerze to mamy gdzies co inni o tym mysla, nie zamierzamy poddawac sie presji spoleczenstwa.
serio jest jakas presja ze strony spoleczenstwa? Ja nie czulam zadnej. Rodzina to co innego, oni lubia sie wtracac.
Edytowany przez Despacitoo 18 marca 2021, 20:11
18 marca 2021, 20:11
Z mezem nie chcemy dzieci. Nie mamy cierpliwosci. Wolimy kase wydawac na siebie. Uwielbiamy cisze i swiety spokoj, jestesmy szczesliwi we dwoje. Pewnego dnia nasza rodzina sie powiekszy, ale o koty :) Czasem sie nasluchamy, "jak to? Co my zamierzamy robic w zyciu bez dzieci? To po co byl wam ten slub? Ty nie jestes prawdziwa kobieta, zona i nie masz prawa czuc sie zmeczona bo nie jestes matka." Szczerze to mamy gdzies co inni o tym mysla, nie zamierzamy poddawac sie presji spoleczenstwa.
serio jest jakas presja ze strony spoleczenstwa? Ja nie czulam zadnej.
Ja czuje ta presje, glownie ze strony rodziny meza. Serio, co sie widzimy to pytaja kiedy dziecko. Bo ja mloda jestem i na pewno zmienie zdanie.
Edytowany przez Angela19921105 18 marca 2021, 20:13
18 marca 2021, 20:13
Z mezem nie chcemy dzieci. Nie mamy cierpliwosci. Wolimy kase wydawac na siebie. Uwielbiamy cisze i swiety spokoj, jestesmy szczesliwi we dwoje. Pewnego dnia nasza rodzina sie powiekszy, ale o koty :) Czasem sie nasluchamy, "jak to? Co my zamierzamy robic w zyciu bez dzieci? To po co byl wam ten slub? Ty nie jestes prawdziwa kobieta, zona i nie masz prawa czuc sie zmeczona bo nie jestes matka." Szczerze to mamy gdzies co inni o tym mysla, nie zamierzamy poddawac sie presji spoleczenstwa.
serio jest jakas presja ze strony spoleczenstwa? Ja nie czulam zadnej.
Ja czuje ta presje, glownie ze strony rodziny meza. Serio, co sie widzimy to pytaja kiedy dziecko. Bo ja mloda jestem i na pewno zmienie zdanie.
wg mnie rodzina a "spoleczenstwo" to dwie rozne kwestie.
18 marca 2021, 20:20
Z mezem nie chcemy dzieci. Nie mamy cierpliwosci. Wolimy kase wydawac na siebie. Uwielbiamy cisze i swiety spokoj, jestesmy szczesliwi we dwoje. Pewnego dnia nasza rodzina sie powiekszy, ale o koty :) Czasem sie nasluchamy, "jak to? Co my zamierzamy robic w zyciu bez dzieci? To po co byl wam ten slub? Ty nie jestes prawdziwa kobieta, zona i nie masz prawa czuc sie zmeczona bo nie jestes matka." Szczerze to mamy gdzies co inni o tym mysla, nie zamierzamy poddawac sie presji spoleczenstwa.
serio jest jakas presja ze strony spoleczenstwa? Ja nie czulam zadnej. Rodzina to co innego, oni lubia sie wtracac.
jest straszna.Ile to moja mama sie nasłuchała od swoich znajomych ,głownie kobiet .Co ze mna ,ze dzieci nie mam jeszcze i męza😁 Kolezanka to samo u niej w robocie same babki,i to strasze od niej .To od kilku lat słucha, ze lata jej lecą , kiedy slub dziecko itd.
18 marca 2021, 20:23
Z mezem nie chcemy dzieci. Nie mamy cierpliwosci. Wolimy kase wydawac na siebie. Uwielbiamy cisze i swiety spokoj, jestesmy szczesliwi we dwoje. Pewnego dnia nasza rodzina sie powiekszy, ale o koty :) Czasem sie nasluchamy, "jak to? Co my zamierzamy robic w zyciu bez dzieci? To po co byl wam ten slub? Ty nie jestes prawdziwa kobieta, zona i nie masz prawa czuc sie zmeczona bo nie jestes matka." Szczerze to mamy gdzies co inni o tym mysla, nie zamierzamy poddawac sie presji spoleczenstwa.
serio jest jakas presja ze strony spoleczenstwa? Ja nie czulam zadnej.
Ja czuje ta presje, glownie ze strony rodziny meza. Serio, co sie widzimy to pytaja kiedy dziecko. Bo ja mloda jestem i na pewno zmienie zdanie.
wg mnie rodzina a "spoleczenstwo" to dwie rozne kwestie.
Moze faktycznie zle to ujelam, ale co sie nasluchamy to sie nasluchamy. Nawet jak maz gratulowal siostrzencowi i jego dziewczynie ciazy to zamiast dziekuje uslyszal, ze sami bysmy zrobili. Albo to samo od brata jak corka mu sie urodzila. Nie no fajnie, ze inni maja dzieci i sa szczesliwi, ale to nie znaczy ze tez tak chcemy.
18 marca 2021, 20:25
Z mezem nie chcemy dzieci. Nie mamy cierpliwosci. Wolimy kase wydawac na siebie. Uwielbiamy cisze i swiety spokoj, jestesmy szczesliwi we dwoje. Pewnego dnia nasza rodzina sie powiekszy, ale o koty :) Czasem sie nasluchamy, "jak to? Co my zamierzamy robic w zyciu bez dzieci? To po co byl wam ten slub? Ty nie jestes prawdziwa kobieta, zona i nie masz prawa czuc sie zmeczona bo nie jestes matka." Szczerze to mamy gdzies co inni o tym mysla, nie zamierzamy poddawac sie presji spoleczenstwa.
serio jest jakas presja ze strony spoleczenstwa? Ja nie czulam zadnej. Rodzina to co innego, oni lubia sie wtracac.
jest straszna.Ile to moja mama sie nasłuchała od swoich znajomych ,głownie kobiet .Co ze mna ,ze dzieci nie mam jeszcze i męza? Kolezanka to samo u niej w robocie same babki,i to strasze od niej .To od kilku lat słucha, ze lata jej lecą , kiedy slub dziecko itd.
No wlasnie o to mi chodzi. Bo one maja i jak to ty nie chcesz takich fajnych babelkow:)