Temat: L4 w ciąży

Znowu zainspirował mnie facebook - tym razem grupy ciążowe. A chodzi o zwolnienia lekarskie.

Pojawiły się tam pytania o kontrole, o zasadność itd. no i tak stwierdziłam, że chętnie poznam Wasze zdanie.

Co do zasady wiadomo, że zwolnienie nie powinno być wystawiane z powodu samej ciąży, ale dolegliwości/schorzeń jakie podczas niej występują. Natomiast część kobiet twierdziło, że jak to, że w ciąży to przecież zwolnienie się należy. Niezależnie od tego jakie jest samopoczucie i inne obiektywne przesłanki. A Wy co sądzicie? Czy zwolnienia są wg Was nadużywane?

Pasek wagi

tak są nadużywane i powinny być kontrole.

Pasek wagi

sa naduzywane. Natomiast jak takiej kobiecie, ktora ma lekka prace i chce wykorzystac fakt bycia w ciazy by pobyc w domu udowodnisz, ze czuje sie swietnie ? Natomiast ciezka praca fizyczna czy taka ktora w jakikolwiek sposob zagraza ciazy to wg mnie jest juz na zdrowy rozum powod by nawkrecac u lekarza bo nie kazdy pracodawca bedzie mial mozliwosc przesuniecia na inne stanowisko , a prosic pracodawce by zwolnil ze stosunku pracy na czas ciazy.. nie slyszalam by ktos tak robil.

Niestety znam takie przypadki. Sama powinnam miec zwolnienie ale pracowalam (2 prace) i studiowalam, az mnie zamkneli w 7 miesiacu w szpitalu. W De to jest nie do pomyslenia. Sama mam kolezanki, u ktorych potwierdzenie ciazy = L4 od poczatku, chociaz nie mialy ZADNYCH przeciwwskazan do pracy.

Despacitoo napisał(a):

sa naduzywane. Natomiast jak takiej kobiecie, ktora ma lekka prace i chce wykorzystac fakt bycia w ciazy by pobyc w domu udowodnisz, ze czuje sie swietnie ? Natomiast ciezka praca fizyczna czy taka ktora w jakikolwiek sposob zagraza ciazy to wg mnie jest juz na zdrowy rozum powod by nawkrecac u lekarza bo nie kazdy pracodawca bedzie mial mozliwosc przesuniecia na inne stanowisko , a prosic pracodawce by zwolnil ze stosunku pracy na czas ciazy.. nie slyszalam by ktos tak robil.

historia zna już takie przypadki :) np. wyjazd na wakacje w trakcie zwolnienia. I właśnie takie historie budziły oburzenie - bo twierdzili tam, że skoro zwolnienie "chodzące" to można robić WSZYSTKO poza pracą zarobkową.

Pasek wagi

są bardzo nadużywane. Nie uważam żeby zwolnienie należało się po prostu z powodu ciąży. Aczkolwiek od tej końcówki 8. miesiąca nie wnikalabym już czy ktoś mógłby pracować czy nie- to mi się kojarzy z takim czasem kiedy dziecko ma się pojawić lada dzień i zasadna jest dla mnie chęć przygotowania się do tego co będzie po porodzie. W sensie 9. miesiąca ciąży na L4 nie widzę jako "L4 przysługuje jak kobieta źle się czuje". Ale to takie moje osobiste przemyślenia, bo prawnie wiadomo że zasadność zdrowotna powinna być przez cały czas ciąży brama pod uwagę.

Tak, w PL zwolnienia w ciąży są mega nadużywane. Bo nie sądzę, żeby kobiety w NL, BE, DE czy nie wiem, w Stanach. Tam rzeczywiście dziewczyny trafiają czasem na zwolnienie, bo coś im dolega, natomiast w Polsce rzadko która NIE TRAFIA na zwolnienie, bo przecież w ciąży jej się należy...

staram_sie napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

sa naduzywane. Natomiast jak takiej kobiecie, ktora ma lekka prace i chce wykorzystac fakt bycia w ciazy by pobyc w domu udowodnisz, ze czuje sie swietnie ? Natomiast ciezka praca fizyczna czy taka ktora w jakikolwiek sposob zagraza ciazy to wg mnie jest juz na zdrowy rozum powod by nawkrecac u lekarza bo nie kazdy pracodawca bedzie mial mozliwosc przesuniecia na inne stanowisko , a prosic pracodawce by zwolnil ze stosunku pracy na czas ciazy.. nie slyszalam by ktos tak robil.

historia zna już takie przypadki :) np. wyjazd na wakacje w trakcie zwolnienia. I właśnie takie historie budziły oburzenie - bo twierdzili tam, że skoro zwolnienie "chodzące" to można robić WSZYSTKO poza pracą zarobkową.

zawsze mozesz powiedziec, ze to wyjazd w celach zdrowotnych, lepsze powietrze, klimat, etc chyba nawet da sie w ZUS to zglosic, ze w czasie l4 bedziesz poza miejscem zamieszkania :p 

Tak są nadużywane. Moja koleżanka poszła gdy tylko test zrobiła. Niby ciąża zagrożona a na Facebooku fotki gdzie była i co robiła.  Ie oszczędzała się. Trochę słabe. 


Prace mamy biurowa, nie jest ciężka. Mnie lekarz wysłał na l4 w 27 tygodniu ciąży bo mi się szyjka skracała i był to dla mnie koszmar bo planowałam zakończy pracę pod koniec 35 tygodnia. 


Pasek wagi

krolowamargot napisał(a):

Tak, w PL zwolnienia w ciąży są mega nadużywane. Bo nie sądzę, żeby kobiety w NL, BE, DE czy nie wiem, w Stanach. Tam rzeczywiście dziewczyny trafiają czasem na zwolnienie, bo coś im dolega, natomiast w Polsce rzadko która NIE TRAFIA na zwolnienie, bo przecież w ciąży jej się należy...

W de jest okres okronny 6 tyg. przed porodem i 8 po i nie mozna wtedy legalnie pracowac. Moze tez dlatego nie ma az takich kombinacji. A wiadomo, ze jak ktos ma prace fizyczna etc. to wysilek musi byc dostosowany do stanu.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.