Temat: Noworodek - must have i buble

Cześć ;) 

Jestem właśnie w trakcie kompletowania wyprawki. Przeglądam Intereti i widzę ogrom "rzeczy dla noworodka". Dlatego chciałam zapytać się Was, co Waszym zdaniem jest niezbędne, co ułatwiające życie, a co całkowicie niepotrzebne? 

tak mnie skrytykowano za krzesełko, a mi chodziło tylko o to, ze nasze młodsze dziecię przez pierwszy rok  tło mocno rehabilitowane i kilku lekarzy poleciło takie rozwiązanie. 
poniewaz słyszałam ich opinie o krześle Ikea, bardzo zła opinie- nie ma podnóżka, stawy sa obciążone u takiego dziecka, to napisałam o tym co dla nas było ważne. Natomiast nie chodzi o markę. Chodzi o regulacje podnóżka.

Leczącej był rzeczywiście Tiny love, taki niebieski, rozkladany na płasko. 

Kosmetyczne odkrycie to były pieluchy bambo naturę. Uwierzcie, można kupić naście Marek pieluch i na każde dziecko ma uczulenie. Na te nie miało. I chusteczki Waterwhipes . Ale to było kilka lat temu.

Ale pamiętaj, nowy, atestowany wg ADAC fotelik. Nie oszczędzaj na tym.

Zdrowia dla Ciebie i Maluch 

Nie czytałam poprzednich postów, napisze co mi przyszło od razu do głowy. Nie będę pisać o rzeczach niezbędnych do funkcjonowania z dzieckiem typu fotelik, łóżeczko, wózek.

U mnie niezbędna okazała się mata edukacyjna, kładłam na niej córkę praktycznie od początku, służyła do 6 mca. Karuzela do łóżeczka rewelacja, służy do dziś (córa na 9 m-cy). Polecam Tiny Love (16 różnych melodyjek w tym muzyka klasyczna, dźwięki natury, biały szum- super do usypiania). Krzesełko do karmienia od 6 mca, nie wyobrażam sobie życia bez niego. Od miesiąca używam maty dużej piankowej na podłogę, mała jest bezpieczniejsza podczas nauki raczkowania. Łańcuszek do smoczka, niby taka bzdurka, a po zgubieniu paru smoczków okazał sie niezbędny. Butelki szerokootworowe (Canpol babies) kompatybilne później z kubeczkami niekapkami.

Zbędne, u nas się nie przydało:

-przewijak - przewijałam na łóżku, bo wygodniej, nawet raz nie użyłam przewijaka

- kokon tzw gniazdko, użyłam może ze dwa razy, dobrze, że dostałam go gratis do wózka

- krzesełko do wanienki - córka się go bała

- leżaczek - służył miesiąc, mała nie lubiła w nim być, poza tym zajmował dużo miejsca

niu2020 napisał(a):

U mnie hitem byly butelki, mm, smoczki. Tego nie mialam, bo uwierzylam zaklamanym fanatyczkom, ze nie jest nigdy potrzebne i mąż latal w poplochu i kupowal:(

nie jestem zakłamaną fanatyczką, ale np. mnie rzeczywiście nie były potrzebne, znam też kilka matek, które też nie używały 

Ja zamiast niani polecam kamerke wifi (my mamy firmy X ;)) kosztowala cos kolo 170zl, jest z aplikacja na telefon :) tansza od niani i bardzo praktyczna. Załączam na kazdą drzemke corki :) nie polecam rogala do karmienia. Nie uzylam ani raz :) 

Pasek wagi

Dziękuję Wam bardzo za cenne rady i informacje. Pora zrobić listę zakupów 😁

A powiedzcie mi jeszcze jakie pieluszki dla noworodka? Oryginalne firmy pampers czy zamienniki?

Maradona93 napisał(a):

Dziękuję Wam bardzo za cenne rady i informacje. Pora zrobić listę zakupów ?A powiedzcie mi jeszcze jakie pieluszki dla noworodka? Oryginalne firmy pampers czy zamienniki?

Znowu dla każdego coś innego. Testowałam na razie najbardziej znane i najpowszechniej dostępne czyli Dada, Pampers i Lupilu jak mam być szczera to mi najbardziej podeszły Dada ale te złote, Pampersy wychodzą większe niż Dada (w sensie jedynka jedynce nierówna bo pampersy to takie 1,5 w rozmiarówce Dady) ale też nie są złe, najsłabiej wypadły Lupilu z Lidla bo jak dziecko nasika to normalnie czuć smrodek. Są też oczywiście jakieś bardziej fancy. Według mnie jeśli dziecko nie ma uczulenia albo odparzeń to inwestowanie większej ilości kasy w coś w co dziecko kupę robi nie ma sensu i wtedy właśnie przychodzą z pomocą dady, pampersy albo Lupilu. Zwłaszcza, że akurat tego naprawdę schodzi ogrom, a przy karmieniu piersią to już w ogóle u mnie pieluszka co karmienie leci.

Prawda jest taka że ile matek tyle różnych opini dostaniesz. Każda matka i każde dziecko jest inne i ma inne potrzeby.Absolutne minimum na początek to pieluchy, bodziaki, śpioszki, butelki i mleko jeśli sama nie karmisz, miejsce do spania dla dziecka i wózek. A reszta w zależności co sama uważasz że będzie Ci potrzebne lub ułatwi Ci opiekę nad dzieckiem. Noworodek tak na prawdę nie potrzebuje wiele, więc to głównie o Twój komfort chodzi. Ja np. sprawiłam sobie przewijak bo słyszałam od koleżanek że to takie potrzebne i konieczne, a użyłam ten przewijak może ze 2 razy. Później przewijak tylko stał i zagracał. Wolałam dziecko przewijać i przebierać na łóżku bo tak było mi dużo wygodniej. Z kolei przydała mi się zwykła plastikowa wanienka którą stawiałam na stole, podczas gdy moja siostra nie użała wanienki ani razu bo wolała kąpać w normalnej wannie na leżaczku. Dużo zweryfikuje też samo dziecko. Kupiliśmy dla naszej córki fajową kołyskę i za Chiny nie chciała w niej spać. Jak tylko ją tam wkładałam to zaczynała się ciskać i ani razu w niej nie usnęła. Za to w wózku zaypiała w 3 minuty. I takim sposobem przez pierwsze 3 miesiące za łóżeczko służył nam głęboki wózek (MADki by tu pewnie zaraz białej gorączki dostały, że to niedopuszczalne i że świat się od takich praktyk może zawalić). Podobnie było z milionem porad i złotych sposobów co do samej opieki nad dzieckiem, nawet jeśli nikogo o te rady nie prosiłam. Z tym że każdy mówił co innego i zapewniał że jego sposób to ten najlepszy i jedyny słuszny i oczkiwał że tak właśnie będę robić. Więc bardzo szybko nauczyłam się żeby robić po swojemu :) 

Maradona93 napisał(a):

Dziękuję Wam bardzo za cenne rady i informacje. Pora zrobić listę zakupów ?A powiedzcie mi jeszcze jakie pieluszki dla noworodka? Oryginalne firmy pampers czy zamienniki?
ile rodziców tyle opinii. Ja na początku kupowałam pampersy zielone i premium, później przestawiliśmy się na dada z biedry. Dada u nas sprawdziła się lepiej, bo w oryginalnych pampkach kupa wychodziła od góry z pieluchy i przy każdej kupię pajac/body było brudne... 

Pasek wagi

Ja też jestem w trakcie przygotowania wyprawki. Kupiłam śpiworek Grobag do spania zamiast pościeli. Może któraś z mam tutaj powie czy jej dziecku taki śpiworek się sprawdził?

Pasek wagi

Mieliśmy Dady, Lupilu i Pampersy. Nie widzę jakiś spektakularnych różnic w chłonności, estetyce wykonania, na żadne córka nie miała uczulenia. Cenowo bardzo fajnie wychodzą w promocji te Lidlowskie, zdarza się, że 30 groszy za sztukę. Pampersy są moim zdaniem przereklamowane.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.