Temat: Nawal laktacyjny

Hej Dziewczyny;) w 3 dobie po porodzie zaatakował mnie nawal :( jak długo u Was trwal i jakie mialyscie patenty na to ? Robie oklady z kapusty, odciągam trochę, ale tylko 'Do ulgi ' żeby nie nakręcac tego, przystawiam dziecko, a piersi nadal jak kamienie szczególnie jak wypije cokolwiek:( budzę się to mam mokre wkładki .. kiedy to się skończy?:(

A ile już trwa? U mnie trwał 2 doby, rzeczywiście płakałam z bólu .  Odciagalam przed karmieniem ok 10ml  z każdej piersi max. Nigdy po karmieniu. Prztkladalam mokre, chłodne (Nie lodowate) ręczniki po karmieniu żeby zahamować trochę laktacje. Piłam bardzo dużo wody. W domu nie ubieram stanika i tylko luźne koszulki. 

Z tym wyciekaniem to u mnie nadal kiedy karmię jedną piersią, z drugiej wycieka. Albo  po nocy, kiedy mala przespala powiedzmy  6-7 godzin budze sie i mam meha wycieki. Nie tak jak na początku, ale jednak. Karmię już 12 tygodni. Podobno wycieki, piersi jak kamienie itd koncza się ok 20 tygodnia. 

Nie wiem czy Cię pociesze, ale moja mała jadla co ok 1.5 godziny przez pierwsze ok 8 tygodni( może dlatego że urodziła się malutka 2450g i nadrabiala)praktycznie z domu nie mogłam wyjść w ogóle, bo odciągać do butelki zaczęłam dopiero po 8 tygodniach. Teraz w nocy karmię raz ok 4 rano, a tak śpi od 22 do ok 8. W dzień karmienie co ok 2-3godz je jak smok :) k armie cały czas na żądanie. 

Ale z dnia na dzień jest lepiej :) Czekam na ten 20ty tydzień licząc że to się jeszcze bardziej unormuje, bo nadal zdecydowanie produkuje za dużo pokarmu. Kupiłam wczoraj woreczki do mrożenie pokarmu , bo już kilkanascie butli odciagnelam i od razu wylewalam, a nie chce. Poza tym odciagam nie więcej niż jedną butelkę ok 130-160ml teraz ( wcześniej oczywiście odciagala mniej kiedy potrzeby były mniejsze), nie odciagaj za dużo, żeby nie nakręcić laktacji za bardzo zwłaszcza jeśli przystaeiasz na żądanie.  I pamiętaj że przy skokach rozwojowych córcia możliwe że będzie "wisiała " cały dzień lub 2, a potem nagle bedzie zwiększona ilość pokarmu, u mnie tak jest przy każdym skoku.  

Mnie zawsze dopadał w 4-5 dobie. Przykładaj dziecko jak najczęściej, jak umiesz odciągnąć to odciągają. U mnie niestety skończyło się rozstępami na piersiach (na brzuchu zero rozstępów po 2 ciążach). Też lazilam w mokrych podkoszulkach cały czas. Wkrótce się dopasujecie, cierpliwości.

Odciaganie do ulgi tak jak wlasnie pisalas i dostawialam po lekkim odciagnieciu bo przy nawale az sie krztusil mlekiem tak szybko plynelo. Kapuste kladlam dopiero jak bolalo  laktator byl moim przyjacielem :)

u mnie trwa to 2 doby już. Jak patrzę na moje cycki to aż mnie coś boli są takie nienaturalnie wielkie :( dzięki za wszelkie rady, ja mam taki luźny stanik sportowy i tam wklejam te wkładki laktacyjne. A myślałam że po cesarce jest problem z karmieniem a ja bym mogła dwoje dzieci wykarmic..

Odciągaj i zamrażaj, może się przydać w przyszłości. Ja się stosowałam do zasady ciepły prysznic ułatwia wypływanie mleka np.przed karmieniem, chłodna woda (okłady) powstrzymuje wyciek mleka. I jeśli dasz radę przystawiaj dziecko w różnych pozycjach, spod pachy, na leżąco, na siedząco bo wtedy ssak wysysa mleko z najdalszych kanalików (lub przed odciąganiem pomasuj pierś aż od pachy wszystkie zgrubienia żeby mleko wypłynęło i nie zrobiło się zapalenie).

Gratulacje i wszystkiego dobrego.

a ze 3-4 dni jakos. Potem dostalam mega goraczki, cos kolo 39. Czulam sie, jakbym miala grype. Jedynie kapuste przykladalam. Ja od poczatku na laktatorze, zmniejszym czestotliwosc pompowania i przeszlo.

Pasek wagi

Kiedyś piło się napar z szałwii.Mi bardzo pomogł .Ma działanie przeciwzapalne i zmniejsza laktację

Pasek wagi

kilka dni i sie unormuje :) Odciagaj tylko trochę, przystawiaj dziecko jak chce i bedzie git :) Okłady z kapusty to dobry pomysł. Z szałwią bym uważała, bo ja ją piłam jak zakańczałam laktację jak dzieciaki miały 1,5 i 2 lata, bo własnie lekarz mi polecił na zatrzymanie laktacji - żebys za bardzo nie poszalała w drugą stronę ;) Gratuluję Despacitoo :)

Pasek wagi

Nawał to tylko kilka dni. Natomiast zlana mlekiem budziłam się dość długo (do okolo pół roku). Moje dziecko ma ponad rok i nadal się zdarza, że mleko wpłynie. Około 2 tygodnia jest pierwszy kryzys laktacyjny więc już niedługo czeka Cię bój w drugą stronę. Gratuluję! Dużo zdrówka dla maleństwa i mamy.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.