- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 stycznia 2020, 19:33
Hej Wam :) Jako, że jestem już na finishu ciąży to siedzę jak na szpilkach i jak wiele innych ciężarówek nie mogę się doczekać porodu;) I tutaj pytanie do Was (szczególnie do dziewczyn, które rodziły naturalnie;)): czy rodziłyście mniej więcej w terminie czy jednak później / wcześniej ? Wystarczy mi info, który to był tydz ;) wiem, że 38-42 tydz to nadal jest w teorii "o czasie", ale chciałabym wiedzieć jak to wyglądało u Was :)
11 stycznia 2020, 20:41
Miałam zaplanowaną cesarkę na tydzień przed terminem porodu, wody odeszły na dzień przez planowana cesarką.. 😂 wiec urodziłam w 38 tyg. I 6 dniu .
11 stycznia 2020, 20:46
pierwszy 3 tyg przed, drugi 1 dzien po, cierliwosci, lada dzien bedziesz to miec za soba :)
Mam nadzieje;) u mnie to już 39 tydz i 1 dzień i ciężko jest :(
11 stycznia 2020, 20:55
Pierwszy poród 8 dni przed terminem, po upalnych dniach i ostatnich niemowlęcych zakupach. Drugi wywołany dzień przed terminem, nie wiem ile jeszcze bym chodziła bo drugiej się nie spieszyło, ani mycie okien ani inne „aktywności” nie pomagały urodzić.
Życzę szczęśliwego porodu.
11 stycznia 2020, 21:10
40tydzień, zero dni. Co prawda cesarka, ale akcja porodowa sama się zaczęła i dopiero po 24h w szpitalu zadecydowali o cesarce.
Mòj syn jest punktualny, idealnie w terminie :D
11 stycznia 2020, 21:28
Dokładnie miesiąc przed terminem - miało być 17.07, było 17.06. Cesarka, bo odeszły wody, a mimo oxytocyty akcji porodowej nie było. Chłopak. U koleżanki trzy córki wszystkie przenoszone, ok. tygodnie, porody wywoływane.
11 stycznia 2020, 22:09
pierwszy syn idealnie w terminie, drugi 4 dni po, oba porody naturalne