Temat: Dopajać niemowlaka ?

Hej mam pytanie czy podawać 6 tygodniowemu maleństwu jakieś herbatki, wodę? Pierwsza córka ma prawie 7 lat więc trochę już się zapomniało Ale z tego co pamiętam to herbatki rumianek, koperkowa chyba już mogłam jej dawać do picia . Jednak nie widzę w rossmanie, Carrefour, hebe i innych różnych sklepach nic dla takich maluszków. Edit: karmiłam piersią tylko 2 tygodnie pokarm zanikł całkiem niestety i teraz tylko karmię mlekiem modyfikowanym . Niby się karmi co 3 godz Ale między jednym A następnym karmieniem malutką jest niespokojna A nie chce jej przekarmić dlatego zastanawiam się jak to z tymi herbatkami, wodą itd.

przy karmieniu piersią nie dopajamy. Przy mleku modyfikowanym najlepiej podawać wodę. Na początku moze byc przegotowana a z czasem jak dziecko podrośnie, to niekoniecznie. Nam lekarka nie polecała żadnych herbatek - w zalezności od dziecka mogą uczulać, powodować kolki lub inne rewolucje. Oczywiscie niektórym dzieciom nic nie będzie po herbatkach. Generalnie kładliśmy nacisk na wodę i do dziś moje dzieci piją głównie wodę. Babcia do dzisiaj nie może przeżyć, że jak to tak, żeby dzieci wolały wodę od herbaty :P A oni nie chcą herbaty

Pasek wagi

LisekDzikusek napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

LisekDzikusek napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Jeśli karmisz butelką to dopajać koniecznie .Jak nie masz herbatek to oczywiście chłodną przegotowaną wodą
wybacz, ale Twoje wiedza na temat niemowląt jest chyba sprzed 20. lat. 
Pudło moja wiedza jest z przed 30 lat , napisałam żeby dopajać wodą , o co ci chodzi ? A ty co napisałaś?zejdź ze mnie
nie siedzę na Tobie. Napisałaś to w ten sposób, że gdyby autorka postu miała te herbatki to śmiało mogłaby je podawać. Herbatek nie powinno się podawać tak małym dzieciom. O to mi chodzi. Jeśli nie masz w miarę aktualnej wiedzy na ten temat, to lepiej nie pisać nic, żeby nie wprowadzić nikogo w błąd. Absolutnie nie chciałam Cię obrazić. Może za ostro to napisałam. Przepraszam jesli poczułaś się urażona. 

Nie obrażam się z byle powodu ,  jednak fakt pozostaje faktem że w sklepach dostępne są herbatki które można podawać od 2 tygodnia życia.Niektórzy rodzice podają to dzieciom , ja osobiście jestem za pojeniem wodą

Pasek wagi

Podawaj wodę jak najbardziej, a już inną kwestią jest czy będzie pić (z czasem się nauczy, trochę to potrwa ) Pewnie że na samym mm się nie odwodni ale mm jest w porównaniu do cyca ciężkie i mega zapychające. Moja mała każdą butlę mm popija wodą. Ważne jest żeby dać dziecku wybór (nawet takiemu małemu), a nie zastanawiać się czy jest spragnione, raczej nam tego nie powie, a kilka kropel wody może przynieść ulgę nawet takiemu malenstwu bo to my musimy przewidywać 😊 tylko i wyłącznie woda 

Moja była na mm i była dopajana herbatka z kopru  i wodą. Teraz ma 4,5 miesiąca  i pije wodę, herbatki, wody owocowe bez cukru i innych dodatków oraz soczki  (100-150ml)

Noir_Madame napisał(a):

LisekDzikusek napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

LisekDzikusek napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Jeśli karmisz butelką to dopajać koniecznie .Jak nie masz herbatek to oczywiście chłodną przegotowaną wodą
wybacz, ale Twoje wiedza na temat niemowląt jest chyba sprzed 20. lat. 
Pudło moja wiedza jest z przed 30 lat , napisałam żeby dopajać wodą , o co ci chodzi ? A ty co napisałaś?zejdź ze mnie
nie siedzę na Tobie. Napisałaś to w ten sposób, że gdyby autorka postu miała te herbatki to śmiało mogłaby je podawać. Herbatek nie powinno się podawać tak małym dzieciom. O to mi chodzi. Jeśli nie masz w miarę aktualnej wiedzy na ten temat, to lepiej nie pisać nic, żeby nie wprowadzić nikogo w błąd. Absolutnie nie chciałam Cię obrazić. Może za ostro to napisałam. Przepraszam jesli poczułaś się urażona. 
Nie obrażam się z byle powodu ,  jednak fakt pozostaje faktem że w sklepach dostępne są herbatki które można podawać od 2 tygodnia życia.Niektórzy rodzice podają to dzieciom , ja osobiście jestem za pojeniem wodą
masz w rację, w sklepach są dostępne różne dzieci z napisem "dla niemowląt" tylko, że niestety, to nie znaczy, że warto je podawać dzieciom. Na jednej z popularnych kaszek z marketu jest napisane po 4. miesiącu. A co ma w składzie? Cukier... To, że producent pisze coś na opakowaniu to nie znaczy, że konsumentowi ma się wyłączyć zdrowy rozsądek. Każdy z nas na pewno widział reklamę "zdrowego" i "pożywnego" kremu czekoladowego... Z jedzeniem dla niemowląt bywa podobnie. 

Pasek wagi

aleksandra2711 napisał(a):

Moja była na mm i była dopajana herbatka z kopru  i wodą. Teraz ma 4,5 miesiąca  i pije wodę, herbatki, wody owocowe bez cukru i innych dodatków oraz soczki  (100-150ml)

Mam cukrzycę typu 1,wody owocowe bez cukru podnoszą mi poziom cukru tak jak cola, także to bym odpuściła 😉

LisekDzikusek napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

LisekDzikusek napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

LisekDzikusek napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Jeśli karmisz butelką to dopajać koniecznie .Jak nie masz herbatek to oczywiście chłodną przegotowaną wodą
wybacz, ale Twoje wiedza na temat niemowląt jest chyba sprzed 20. lat. 
Pudło moja wiedza jest z przed 30 lat , napisałam żeby dopajać wodą , o co ci chodzi ? A ty co napisałaś?zejdź ze mnie
nie siedzę na Tobie. Napisałaś to w ten sposób, że gdyby autorka postu miała te herbatki to śmiało mogłaby je podawać. Herbatek nie powinno się podawać tak małym dzieciom. O to mi chodzi. Jeśli nie masz w miarę aktualnej wiedzy na ten temat, to lepiej nie pisać nic, żeby nie wprowadzić nikogo w błąd. Absolutnie nie chciałam Cię obrazić. Może za ostro to napisałam. Przepraszam jesli poczułaś się urażona. 
Nie obrażam się z byle powodu ,  jednak fakt pozostaje faktem że w sklepach dostępne są herbatki które można podawać od 2 tygodnia życia.Niektórzy rodzice podają to dzieciom , ja osobiście jestem za pojeniem wodą
masz w rację, w sklepach są dostępne różne dzieci z napisem "dla niemowląt" tylko, że niestety, to nie znaczy, że warto je podawać dzieciom. Na jednej z popularnych kaszek z marketu jest napisane po 4. miesiącu. A co ma w składzie? Cukier... To, że producent pisze coś na opakowaniu to nie znaczy, że konsumentowi ma się wyłączyć zdrowy rozsądek. Każdy z nas na pewno widział reklamę "zdrowego" i "pożywnego" kremu czekoladowego... Z jedzeniem dla niemowląt bywa podobnie. 

(puchar)

Pasek wagi

LisekDzikusek napisał(a):

beataklus napisał(a):

Mlekiem modyfikowanym karmi się również na żądanie a nie co 3 godziny. Nie trzeba też dopajać wodą czy herbatkami;) jeżeli karmiłaś piersią  też co 3 godziny to nic dziwnego że pokarm zanikł ( i nie traktuj tego jako atak z mojej strony  bo pierwszwą laktację też bardzo szybko zakończyłam takim myśleniem)
całkowicie się z Tobą zgodzę, co do wody i karmienia na żądanie, tyle, że często to karmienie na żądanie wychodzi właśnie co 3 godziny, bo dziecko po takim czasie głośniej i domaga się karmienia :) 

Ja karmilam i co 6 na poczatku jak maly spal, a wlasciwie odciagalam, bo od poczatku jade na laktatorze. Zgodnie z powszechnie panujaca opinia, jesli nie karmi/odciaga sie w nocy, pokarm zanika. Moj syn ma 4 miesiace, spi od 11 w nocy do 7 rano, ja odciagam 4 razy na dzien bez odciagania w nocy i rano mam 450ml w 20 minut. jak widac kwestia indywidualna.

Pasek wagi

mtsiwak napisał(a):

LisekDzikusek napisał(a):

beataklus napisał(a):

Mlekiem modyfikowanym karmi się również na żądanie a nie co 3 godziny. Nie trzeba też dopajać wodą czy herbatkami;) jeżeli karmiłaś piersią  też co 3 godziny to nic dziwnego że pokarm zanikł ( i nie traktuj tego jako atak z mojej strony  bo pierwszwą laktację też bardzo szybko zakończyłam takim myśleniem)
całkowicie się z Tobą zgodzę, co do wody i karmienia na żądanie, tyle, że często to karmienie na żądanie wychodzi właśnie co 3 godziny, bo dziecko po takim czasie głośniej i domaga się karmienia :) 
Ja karmilam i co 6 na poczatku jak maly spal, a wlasciwie odciagalam, bo od poczatku jade na laktatorze. Zgodnie z powszechnie panujaca opinia, jesli nie karmi/odciaga sie w nocy, pokarm zanika. Moj syn ma 4 miesiace, spi od 11 w nocy do 7 rano, ja odciagam 4 razy na dzien bez odciagania w nocy i rano mam 450ml w 20 minut. jak widac kwestia indywidualna.

Też jestem mamą kpi;) ( ściągam laktatorem) i się zgodzę że to jest kwestia indywidualna z ilością pokarmu. Ale najczęściej jest to ciężka praca bo 1 córkę karmiłam swoim mlekiem tylko 7 tygodni 6 razy dziennie i mleko zanikło i to dokarmiałam mieszanka zawsze. Teraz drugą córkę karmię swoim mlekiem 6 miesięcy ale ściagałam na początku 10-12 razy dziennie aby rozkręcić laktację. ( Tak samo z dzieckiem jak nie przystawiasz to nie masz mleka w większości przypadków chyba że ktoś jest mleczny;)  

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.