- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 listopada 2019, 12:59
Czy znacie takie przypadki (może z własnego doświadczenia), że dziewczyna była w ciąży, nie wiedząc o tym, i piła alkohol? Nie codziennie, nie na umór, ale jednak zdarzyło się.
Na studiach tłuką nam do głowy, że nie ma bezpiecznej ilości alkoholu i każda ilość może spowodować u dziecka FAS (syndrom alkoholowy płodu). Ale jednak zdarzają się takie przypadki, że ktoś wpadł i dowiedział się dopiero po jakimś czasie, a wcześniej zdarzało się poimprezować przy %%. Czy znacie takie osoby, jaki był efekt, czy dziecku nic się nie stało czy jednak przyniosło to negatywne skutki?
Dla jasności - nie mam na myśli siebie, nic takiego mi się nie przydarzyło, nie panikuję, bo nie mam o co. Pytam o konkretne doświadczenia i historie osób, którym się przytrafiło.
2 listopada 2019, 11:58
Doczytałam i mam racje, są badania z 2015 roku które wskazują, że picie alkoholu w 3-4 tygodniu ciąży wpływa na rozwój mózgu (konkretnie na ekspresje genów w hipokampie, który jest odpowiedzialny za uczenie się i zapamiętywanie) Polecam doczytać ;)to radze doczytać;) co innego 3-4 tydz, a co innego 4-5 tydz.Nie ma czegoś takiego jak okres ochronny na początku ciąży XD dziecko jest najbardziej wrażliwe właśnie w pierwszym trymestrze. I tak jak już ktoś pisał, to że kobieta pije w ciąży i rodzi zdrowe dziecko o niczym nie świadczy, bo być może przez alkohol urodziło się lekko głupsze niż mogło (chociaż trudno to obiektywnie ocenić). Oczywiście na inteligencje wpływa mnóstwo czynników ale ta kwestia jest akurat dobrze przebadana.
poproszę o link, bo wszystkie źródła które czytałam (a czytałam ich wiele i również moja ginekolog twierdzi, że to co działo się w pierwszych tygodniach po zapłodnieniu albo doprowadza do poronienia albo nie robi nic) twierdzą zupełnie co innego niż TY. a już formułowanie swoich teorii w tak ważnej sprawie dodając XD na końcu z pewnością nie dodaje Ci wiarygodności... czekam na linki :)
poza tym gdybyś miała rację to wszystkie dzieci wpadkowe byłyby lekko przygłupie. moja mama nie planowała mnie i nic mi absolutnie nie brakuje mimo, że niestety póki nie wiedziała o ciąży paliła papierosy. nie mam też żadnych chorób ani dysfunkcji. może są tu osoby, które mają odmienne doświadczenie? inaczej się sprawy mają jeśli chodzi o picie w bardziej "zaawansowanej" ciąży czyli generalnie jak kobieta już wie przez spóźniający się okres. no i przede wszystkim.. inaczej odżywia się jajo płodowe zapłodnione, a inaczej płód..
Edytowany przez Despacitoo 2 listopada 2019, 12:04
2 listopada 2019, 12:34
Czy znacie takie przypadki (może z własnego doświadczenia), że dziewczyna była w ciąży, nie wiedząc o tym, i piła alkohol? Nie codziennie, nie na umór, ale jednak zdarzyło się. Na studiach tłuką nam do głowy, że nie ma bezpiecznej ilości alkoholu i każda ilość może spowodować u dziecka FAS (syndrom alkoholowy płodu). Ale jednak zdarzają się takie przypadki, że ktoś wpadł i dowiedział się dopiero po jakimś czasie, a wcześniej zdarzało się poimprezować przy %%. Czy znacie takie osoby, jaki był efekt, czy dziecku nic się nie stało czy jednak przyniosło to negatywne skutki? Dla jasności - nie mam na myśli siebie, nic takiego mi się nie przydarzyło, nie panikuję, bo nie mam o co. Pytam o konkretne doświadczenia i historie osób, którym się przytrafiło.
Ja byłam na andrzejkach i piłam. Kuzyna żona nie mogła zajść w ciążę wiele lat, dowiedziała się dopiero w 5 miesiącu piła i paliła.
2 listopada 2019, 14:15
poproszę o link, bo wszystkie źródła które czytałam (a czytałam ich wiele i również moja ginekolog twierdzi, że to co działo się w pierwszych tygodniach po zapłodnieniu albo doprowadza do poronienia albo nie robi nic) twierdzą zupełnie co innego niż TY. a już formułowanie swoich teorii w tak ważnej sprawie dodając XD na końcu z pewnością nie dodaje Ci wiarygodności... czekam na linki :)poza tym gdybyś miała rację to wszystkie dzieci wpadkowe byłyby lekko przygłupie. moja mama nie planowała mnie i nic mi absolutnie nie brakuje mimo, że niestety póki nie wiedziała o ciąży paliła papierosy. nie mam też żadnych chorób ani dysfunkcji. może są tu osoby, które mają odmienne doświadczenie? inaczej się sprawy mają jeśli chodzi o picie w bardziej "zaawansowanej" ciąży czyli generalnie jak kobieta już wie przez spóźniający się okres. no i przede wszystkim.. inaczej odżywia się jajo płodowe zapłodnione, a inaczej płód..Doczytałam i mam racje, są badania z 2015 roku które wskazują, że picie alkoholu w 3-4 tygodniu ciąży wpływa na rozwój mózgu (konkretnie na ekspresje genów w hipokampie, który jest odpowiedzialny za uczenie się i zapamiętywanie) Polecam doczytać ;)to radze doczytać;) co innego 3-4 tydz, a co innego 4-5 tydz.Nie ma czegoś takiego jak okres ochronny na początku ciąży XD dziecko jest najbardziej wrażliwe właśnie w pierwszym trymestrze. I tak jak już ktoś pisał, to że kobieta pije w ciąży i rodzi zdrowe dziecko o niczym nie świadczy, bo być może przez alkohol urodziło się lekko głupsze niż mogło (chociaż trudno to obiektywnie ocenić). Oczywiście na inteligencje wpływa mnóstwo czynników ale ta kwestia jest akurat dobrze przebadana.
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/8749810
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/20705421
https://www.researchgate.net/project/Mouse-model-for-early-prenatal-alcohol-exposure (trzeba mieć konto)
http://www.cipf.es/documents/10157/5aefd300-076d-4cdd-aeb6-302dc004ff86 (to po hiszpańsku ale dosyć prostym językiem więc google translate da radę)
Lepszych badań nie prawdopodobnie nie będzie. Moje XD na sformułowanie "okres ochronny" wynika z tego, że nazywanie tak sytuacji, w której ryzyko poronienia jest ogromne jest jakieś absurdalne, chyba chroni tylko sumienie matki. I w ogóle przerażające jest to jak bronicie tego, że nic się stanie jak na początku ciąży wypijecie parę drinków, jakby na vitalii panowało ciche przyzwolenie na tego typu zachowania. Tak nie może być, społeczeństwo musi sobie zdawać sprawę, że każda ilość alkoholu może zaszkodzić dziecku a argumenty typu "piłam na początku ciąży a mój bąbelek jest zdrowy" nie mają żadnego znaczenia.
2 listopada 2019, 17:06
Na samym początku ciąży, jeszcze przed zrobieniem testu ciążowego, czyli pewnie około 2-3 tygodnia, wypiłam dwa piwa. Od kiedy dowiedziałam się o ciązy to już ani kropli.
2 listopada 2019, 17:53
Tak byłam prywatnie i publicznie, ba nawet kiedy po 1 szczepionce stwierdzono, że jest coś nie tak i dostaliśmy już skierowanie do ośrodka na rehabilitację to nawet wtedy pediatra nie dała skierowania do neurologa na konsultację tylko od razu zakwalifikowała dziecko sama do kolejnej szczepionki, po której dziecko doznało kolejnych NOP-ów. Ja spotykam się wszędzie tylko z tym, że NOP-y to bajki, że NOP to niby tylko gorączka. Jedyna grupa jaka w to wierzy to fizjoterapeuci, którzy z tymi dziećmi po NOP-ach pracują. Neurolog może jakiś tam coś na ucho powie , że wie i rozumie, ale on się w to nie będzie mieszał. Na razie nie uzyskaliśmy odroczenia od żadnego lekarza.