Temat: Nie wiedzieć o ciąży i pić alkohol - komuś się zdarzyło?

Czy znacie takie przypadki (może z własnego doświadczenia), że dziewczyna była w ciąży, nie wiedząc o tym, i piła alkohol? Nie codziennie, nie na umór, ale jednak zdarzyło się. 

Na studiach tłuką nam do głowy, że nie ma bezpiecznej ilości alkoholu i każda ilość może spowodować u dziecka FAS (syndrom alkoholowy płodu). Ale jednak zdarzają się takie przypadki, że ktoś wpadł i dowiedział się dopiero po jakimś czasie, a wcześniej zdarzało się poimprezować przy %%. Czy znacie takie osoby, jaki był efekt, czy dziecku nic się nie stało czy jednak przyniosło to negatywne skutki? 

Dla jasności - nie mam na myśli siebie, nic takiego mi się nie przydarzyło, nie panikuję, bo nie mam o co. Pytam o konkretne doświadczenia i historie osób, którym się przytrafiło.

Piłam, imprezowałam, jeździłam nanartach,rowerze i zaliczylam glebę. Tylko, że ja robiłam regularnie testy w dniu okresu.Pierwsze 4-5 tyg zarodek jest chroniony i obowiązuje zasada wsystko albo nic. Później już totalnie zdrowe podejście do życia ale na rowerze jeździłam nadal

Pasek wagi

Alkohol jest niebezpieczny w każdym momencie ciąży. Nawet małe ilości powodują uszkodzenia, niekoniecznie musi być to pełnoobjawowy FAS. Jednak pierwsze tygodnie ciąży to tak jak pisały dziewczyny, okres "wszysko albo nic", czyli jeśli zarodek zostaje uszkodzony to następuje poronienie. Po 6 tygodniu zaczyna się rozwijać układ nerwowy i wtedy właśnie alkohol może wyrządzić największe szkody. 

Ja wypiłam piwo, ale wcześniej robiłam BHCG z krwi - negatywny. Później okazało się, że ciąża jednak była i to podwójna. Miałam straszne wyrzuty sumienia.

Pasek wagi

moja koleżanka wypiła jedno piwo czy dwa piwa nie wiedząc, ze jest w ciąży. Jakoś w 5 chyba tygodniu. Dziecko zdrowe na szczęście ;)


znam tez jedna idiotkę (której serio nie trawie), która podejrzewając, ze jest w ciąży zalewała się w trupa (akurat był wyjazd z pracy integracyjny i Piła naprawdę na umor). Dziecko na szczęście urodziło się zdrowe ale nie wiem jak można być tak nieodpowiedzialnym. 

Ale wiecie, że to, że dziecko urodzi się zdrowe, to jeszcze o niczym nie świadczy? Może być po prostu tępe w przyszłości...

ggeisha napisał(a):

Ale wiecie, że to, że dziecko urodzi się zdrowe, to jeszcze o niczym nie świadczy? Może być po prostu tępe w przyszłości...

A jaki masz cel piszac takie rzeczy? Zmartwic, zastraszyc czy moze obrazic dziewczyny? A jesli nie mialas nic zlego na mysli, to jak ma twoj komentarz pomoc? :D

Znam wiele kobiet, ktore wypily piwo, czy lampke wina nie wiedzac o ciazy, teraz ich dzieci maja po 20 lat + i sa normalnymi ludzmi :) Nie wiem, czy moja mama bedac w ciazy wypila jakis alkohol nieswiadomie :? Ale pewnie tak, bo wiem, ze od zawsze w weekend z kolezankami przy kartach lubi wypic doslownie jedna lampke wina lub jedno piwo smakowe. Mam sie dobrze, nigdy w szkole nie mialam problemow, jestem zdrowa i szczesliwa (smiech)

Mysle, ze wiele kobiet, ktore wypija od czasu do czasu alkohol, robi to takze na poczatku ciazy nic o niej jeszcze nie wiedzac. Wazne, by przestaly od razu, gdy sie dowiedza :)

Pasek wagi

Z tymi skutkami picia alkoholu to jest tak, że przecież nikt nie robi takich badań na kobietach w ciąży, więc z uwagi na brak danych mówi się o tym, że każda ilość jest niebezpieczna. Ale tak naprawdę to nie sądzę, żeby piwo wypite jeszcze przed pozytywnym testem miało wpływ na dziecko. W latach 60. kobiety piły i paliły w ciąży (w dużej części biernie, bo paliło się wszędzie) a pokolenie dzisiejszych 50-60latków nie jest jakieś masowo uszkodzone. Jednakże żeby było jasne - nie popieram robienia w ciąży czegokolwiek, co niesie chociażby znikome możliwości zaszkodzenia dziecku, w końcu to tylko 9 miesięcy, można wytrzymać. Nie lubię jednak też straszenia ciężarnych już po fakcie. Ja sama wypiłam duuuużo wina dwa dni przed tym jak test wyszedł pozytywny. Jakoś tam się staraliśmy, ale nie przypuszczałam że mogłaby zajść od jednej próby tak o. Wtedy jeszcze mogłam nie być po zagnieżdżeniu, bo dwa dni pozniej miałam taka strasznie słabą kreskę, że prawie jej nie widziałam, ale wygląda na to, że dziecko jest zdrowe. Moja znajoma piła i paliła, bo pierwszy okres dostała normalnie i dziecko zdrowe. 

ja piłam wino, ale to było gdzieś nie wiem 6 dni po zapłodnieniu ? myślę, że to się zdarza wielu kobietom. czesto póki Ci się okres nie spóźnia to nie masz pojęcia, że jesteś w ciąży ;] natomiast ponoć w tych pierwszych tygodniach organizm działa na zasadzie "wszystko albo nic" czyli albo jest poronienie albo nie wpływa to jakoś mocno negatywnie. nie wiem jak jest z późniejszą ciążą (mam na myśli małe ilości). ja odkąd wiem, że jestem w ciąży nie piję, bo wolę po prostu nie ryzykować.

Nie ma czegoś takiego jak okres ochronny na początku ciąży XD dziecko jest najbardziej wrażliwe właśnie w pierwszym trymestrze. I tak jak już ktoś pisał, to że kobieta pije w ciąży i rodzi zdrowe dziecko o niczym nie świadczy, bo być może przez alkohol urodziło się lekko głupsze niż mogło (chociaż trudno to obiektywnie ocenić). Oczywiście na inteligencje wpływa mnóstwo czynników ale ta kwestia jest akurat dobrze przebadana. 

Pasek wagi

Endorphina napisał(a):

Nie ma czegoś takiego jak okres ochronny na początku ciąży XD dziecko jest najbardziej wrażliwe właśnie w pierwszym trymestrze. I tak jak już ktoś pisał, to że kobieta pije w ciąży i rodzi zdrowe dziecko o niczym nie świadczy, bo być może przez alkohol urodziło się lekko głupsze niż mogło (chociaż trudno to obiektywnie ocenić). Oczywiście na inteligencje wpływa mnóstwo czynników ale ta kwestia jest akurat dobrze przebadana. 

to radze doczytać;) co innego 3-4 tydz, a co innego 4-5 tydz.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.