- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 września 2018, 08:01
Jak w temacie. Chodzi mi o rzeczy na start, jak wózek, łóżeczko itp. i koszty w pierwszych miesiącach życia dziecka. Macie to jakoś rozpisane, planowałyście wydatki? Napiszcie też proszę czy się ograniczałyście, czy kupowałyście porządny drogi sprzęt czy może np. używany albo tani, bo nie ma sensu przepłacać? Polecacie w ogóle używane rzeczy dla takiego małego dzidziusia?
6 września 2018, 08:07
Ja wszystko nowe kupowałam. Ubranka tanie, w sieciówkach. Koszt wózka, łóżeczka i bujaczka (polecam bardzo) to około 3tys zł. Reszte kupowałam jak była potrzeba. Nie liczyłam.
6 września 2018, 08:44
u nas łącznie wyszło około 7-8 tysięcy, starałam się kupować porządne rzeczy, ale polowałam na promocje i przeceny.
6 września 2018, 08:46
Kupowałam wszystko nowe, niestety nie lubie rzeczy używanych.
Wózek, łóżeczko drewniane, łóżeczko turystyczne. Koszt ok. 4000 zł.
Ubranka w sumie nie liczyłam, ale głównie H&M, smyk i reserved.
Wanienka, przewijak, podst. art. higieniczne, smoczki, rożek, komplet pościeli, kocyki, myślę że nie więcej jak 1000 zl.
Art. dla mnie do szpitala, koszule, kosmetyki, art. higieniczne, itd ok. 500 zl.
Leżaczek z huśtawka, matę edukacyjną, karuzele do łóżeczka, szumisia, nianie elektryczną dostaliśmy, więc spory koszt odszedł.
Parę rzeczy wyszło w trakcie.
Edytowany przez fit-mamaa 6 września 2018, 08:50
6 września 2018, 08:56
my kupowaliśmy wszystko nowe poza ubrankami, wszystkie dostaliśmy od mojej cioci i kuzyna, mamy spokój do 3 roku życia.
Podstawowa wyprawka czyli przewijak, smoczki, kocyki pościele, otulacze, pieluchy, kosmetyki, środki higieniczne, wanienka ręczniki plus moja wyprawka do szpitala staniki, koszule nocne wyszło ok 2000 zł. Komoda ok 500 zł, łóżeczko też. Wózek był drogi bo dostosowany do mojego wzrostu i wraz z dodatkami kosztował ok 3000 do tego fotelik samochodowy nie wiem ile. obecnie dziecko ma dwa miesiace wydajemy kasę tylko na pieluchy i mleko modyfikowane- mleko 38 zł za paczkę która starcza obecnie na 5 dni, pieluchy kupujemy na allegro, ale nie wiem ile mąż zapłacił.
6 września 2018, 08:58
a własnie w tych 2000 też jest czujnik oddechu, termometry laktator.
Dodatkowo po porodzie jeszcze kupiliśmy matę edukacyjną chyba ok 130 zł i karuzelę nad łóżko ok 170 zł chyba
6 września 2018, 09:01
U nas minimalizm. Najdroższy wydatek, czyli wózek, był z drugiej ręki - zależało mi na tym konkretnym, a wydawanie około 4000 PLN wydawało mi się głupie (to było 6 lat temu). łóżeczko z ikea, turystycznego nie mieliśmy, raz pożyczyliśmy od znajomych. Nie mieliśmy niani elektronicznej, laktatora, podgrzewacza, przewijaka, smoczków :) - nie były nam potrzebne, a na zapas nie kupowaliśmy. Kupiliśmy bujaczek, który po dwóch miesiącach sprzedaliśmy. Jak teraz patrzę na te listy "niezbędnych" rzeczy, to przewracam oczami. Mieliśmy fajną dużą matę do zabawy (taką 2x2), mniejszą tzw. edukacyjną i karuzelę do łóżeczka. Ubrania na pierwsze miesiące dostałam od koleżanek (a później przekazałam następnym), kupiłam tylko ze 2-3 komplety, bardziej dla radości kupienia czegoś ładnego niż z faktycznej potrzeby.
Edit: jeszcze fotelik - tego nie chciałam używanego, bo bałam się, że sprzedający zatai stłuczkę czy inne zdarzenie, po którym fotelik należy wymienić.
Edytowany przez 6 września 2018, 09:02
6 września 2018, 09:02
Praktycznie wszystko miałam bo rodzinie i nie żałuję kompletnie. Drugi raz podjęłabym taką samą decyzję. Chyba tylko łóżeczko, pościel, wyprawkę apteczną, trochę brakujących ubranek czy zabawek kupiłam sama - i mówię o całym pierwszym roku.
Edytowany przez 6 września 2018, 09:03
6 września 2018, 09:03
na wozek wydalismy tylko 1000 zl (pisze tylko, bo wiele znajomych daje 1800+) za nowy, polskiej firmy. Dzis bym kupila uzywke, bo w swietnym stanie dziewczyny sprzedają na mojej grupie fb za 500 zl. Lozeczko z calym wkladem kosztowało 400zl. Przewijak, bujaczek, mate, wanienke dostalismy. Pampersy na pierwszy miesiac tez. Ubranka czesc dostalam, czesc kupilam w sh w super stanie, bardzo tanio.
Butelki tommee tippee antykolkowe to koszt okolo (nie pamietam) 23zl za szt? Kupiłam od razu te wieksze, bo bez sensu kupować te male na 150ml. Termometr elektryczny thermofocus koszt chyba 140zl
Poduszka headcare 140zl uzywana
Aspirator do nosa tez polecam, zam i ast gruszki, te tansze sie tez sprawdzaja fajnie, ja mam firmy nosko
No i laktator avent 500zl
A lozeczko drewniane juz sprzedałem, bo mlody obraca sie wokol wlasnej osi, wkladal nóżki miedzy szczebelki i zostawic sie go nie dalo. Teraz ma turystyczne (dostalam) i drugi raz bym drewnianego nie kupowała (choc pieknie wyglądało :D)
Edytowany przez 6 września 2018, 09:10
6 września 2018, 09:16
Wolalam nie liczyc ale wszystko mialam nowe. Zaluje bo wiekszosc rzeczy sprzedalam za bezcen nawet nie uzylam. Wozek mialam nowy i okazalo sie ze spacerowka w nim jest za ciezka musielismy po pol roku kupic spacerowke jako osobny wozek. Przy nastepnym dziecku( o ile bedzie)kupie wszystko uzywane. Taki maluch nie potrzebuje wypasionych lezaczkow i pokoju szaro mietowego kurde.