- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 lipca 2018, 09:47
Hej, jak u Was wyglądała zimny bufet na stołach? Nie wiem jak to określić bez złych skojarzeń :D Moglybyscie podać taki wykaz dań, które były na weselu? Oczywiście pytam o to co było tylko przez chwilę, a nie na osobnym stole wiejskim przez całe wesele. Dostaliśmy ostatnio menu z upatrzonej restauracji i trochę jestem zaskoczona ale na zbyt wielu weselach nie byłam.
Propozycja z restauracji :
Mięso w galarecie
Ryba po grecku
Śledź w oleju
Półmisek szwedzki
Sałatka jarzynowa i grecka
Nie jest tego za mało?
Edytowany przez steph 25 lipca 2018, 11:12
25 lipca 2018, 11:39
ZuzaG. ja wczoraj założyłam wątek o planerze. Planuję skromne wesele ale po pierwsze uwielbiam organizację, interesuję się projektowaniem, poza tym chcę mieć z tego pamiątkę po latach. Wygodniej mi to zrobić w jednym konkretnym miejscu niż na luźnych kartkach czy na komputerze. Nie wiem co w tym płytkiego? Jeszcze nie mam sali, mam tylko jakieś tam propozycje całego menu bez wyszczególnienia co kiedy :) ale chętnie dowiem się jak to wyglądało u innych :)Kiedy czytam te weselne tematy to się czuję jak obcy z innej planety. Te wszystkie planery, gadżety dla gości, motywy przewodnie, cenniki kopertowe itd wydają mi się tak żałośnie śmieszne i płytkie. Chcę zrozumieć, ale nie potrafię.
Zgorzkniałych bab tu nie brakuje ...
Yngvild rób swoje i ciesz się tym okresem przedweselnym :)
25 lipca 2018, 11:42
Zgorzkniałych bab tu nie brakuje ...Yngvild rób swoje i ciesz się tym okresem przedweselnym :)ZuzaG. ja wczoraj założyłam wątek o planerze. Planuję skromne wesele ale po pierwsze uwielbiam organizację, interesuję się projektowaniem, poza tym chcę mieć z tego pamiątkę po latach. Wygodniej mi to zrobić w jednym konkretnym miejscu niż na luźnych kartkach czy na komputerze. Nie wiem co w tym płytkiego? Jeszcze nie mam sali, mam tylko jakieś tam propozycje całego menu bez wyszczególnienia co kiedy :) ale chętnie dowiem się jak to wyglądało u innych :)Kiedy czytam te weselne tematy to się czuję jak obcy z innej planety. Te wszystkie planery, gadżety dla gości, motywy przewodnie, cenniki kopertowe itd wydają mi się tak żałośnie śmieszne i płytkie. Chcę zrozumieć, ale nie potrafię.
25 lipca 2018, 11:42
Ja miałam rok temu taka zimna płytę:
Zimna płyta:
Mięsa pieczone faszerowane
Pasztety, pasztety francuskie
Wędlina, ser
Tymbalik z kurczaka
Polędwiczki wieprzowe w maladze
Ryba po grecku
Korzenne śledzie na trzech sosach
Sałatka jarzynowa i gyros
Marynaty
Pieczywo, masło
Połowa jedzenia została, także się nie martw - nikt głody u Ciebie nie wyjdzie :)
Edytowany przez sandrine84 25 lipca 2018, 12:10
25 lipca 2018, 11:43
Robię swoje, nie przejmuję się. Ja nawet nie oceniam czy ktoś zgorzkniały czy nie - rozumiem, że dla kogoś to bzdura i ok ale po co się z tym uzewnętrzniać, że jest się takim "lepszym"? :) No cóż, pewnych rzeczy i ja zrozumieć nie potrafię :)Zgorzkniałych bab tu nie brakuje ...Yngvild rób swoje i ciesz się tym okresem przedweselnym :)ZuzaG. ja wczoraj założyłam wątek o planerze. Planuję skromne wesele ale po pierwsze uwielbiam organizację, interesuję się projektowaniem, poza tym chcę mieć z tego pamiątkę po latach. Wygodniej mi to zrobić w jednym konkretnym miejscu niż na luźnych kartkach czy na komputerze. Nie wiem co w tym płytkiego? Jeszcze nie mam sali, mam tylko jakieś tam propozycje całego menu bez wyszczególnienia co kiedy :) ale chętnie dowiem się jak to wyglądało u innych :)Kiedy czytam te weselne tematy to się czuję jak obcy z innej planety. Te wszystkie planery, gadżety dla gości, motywy przewodnie, cenniki kopertowe itd wydają mi się tak żałośnie śmieszne i płytkie. Chcę zrozumieć, ale nie potrafię.
A takich "idealnych" perełek tu nie brakuje, co wszystko wiedza najlepiej i ubieraja się najlepiej
25 lipca 2018, 11:44
Zgorzkniałych bab tu nie brakuje ...Yngvild rób swoje i ciesz się tym okresemZuzaG. ja wczoraj założyłam wątek o planerze. Planuję skromne wesele ale po pierwsze uwielbiam organizację, interesuję się projektowaniem, poza tym chcę mieć z tego pamiątkę po latach. Wygodniej mi to zrobić w jednym konkretnym miejscu niż na luźnych kartkach czy na komputerze. Nie wiem co w tym płytkiego? Jeszcze nie mam sali, mam tylko jakieś tam propozycje całego menu bez wyszczególnienia co kiedy :) ale chętnie dowiem się jak to wyglądało u innych :)Kiedy czytam te weselne tematy to się czuję jak obcy z innej planety. Te wszystkie planery, gadżety dla gości, motywy przewodnie, cenniki kopertowe itd wydają mi się tak żałośnie śmieszne i płytkie. Chcę zrozumieć, ale nie potrafię.Dobra, już się tak nie rozpędzaj z tymi zgorzkniałymi babami, bo takie stwierdzenia też super o tobie samej nie świadczą. Według swojej zasady powinnaś zwyczajnie zignorować jej wypowiedź. Zuza się dowartościowała i niech ma ;)
Edytowany przez LeiaOrgana7 25 lipca 2018, 11:47
25 lipca 2018, 11:48
Widzę, że wrzuciłaś menu :) wydaje mi się, że jest ok. Jedzenia na pewno nie zabraknie :) weź pod uwagę, że zimna płyta jest podana po obiedzie więc to raczej przekąska. Poza tym, na pewno w restauracji mają doświadczenie jeśli chodzi o ilość tego jedzenia. Może być mało różnorodnie a objętościowo dużo :)
25 lipca 2018, 11:49
ja z moim lubym chcemy jak najmniej zimnych dan. Bardzo czesto sie to marnuje. Wolimy iść w te na gorąco
25 lipca 2018, 11:58
Pomijam nazwę zimnej płyty, bawi mnie bardzo, również skojarzenia mam mało kulinarne.
Jeśli chodzi zaś o menu: jest staromodne i nudne, sałatka grecka szybko wygląda brzydko (a i mało która restauracja podaje naprawdę smaczną), dodałabym coś bardziej nowoczesnego do zestawu mięs w galarecie i śledzi: tartaletki z serkiem i/lub łososiem, paszteciki z dorsza, carpaccio (wołowe, buraczane, jak kto woli) z jakimiś ziołami etc. Te pięć dać to może i nie mało, ale poza grecką nie zjadłabym niczego.
25 lipca 2018, 11:59
ja z moim lubym chcemy jak najmniej zimnych dan. Bardzo czesto sie to marnuje. Wolimy iść w te na gorąco
zgadzam się, 5 różnorodnych propozycji będzie już ok, obeschniętego i tak nikt nie zje/nie weźmie do domu itp
25 lipca 2018, 11:59
Kiedy czytam te weselne tematy to się czuję jak obcy z innej planety. Te wszystkie planery, gadżety dla gości, motywy przewodnie, cenniki kopertowe itd wydają mi się tak żałośnie śmieszne i płytkie. Chcę zrozumieć, ale nie potrafię.
Każdy ma inne priorytety w życiu :) Masz 37 lat, więc zrozumiałe jest że nie rozumiesz problemów młodych dziewczyn :)
Edytuję, bo przeczytałam i jakoś chamsko to zabrzmiało. Miałam na myśli to, że jesteś na innym etapie życia więc to zrozumiałe że wydaje Ci się to to takie jak się wydaje.
Edytowany przez czarnula1988 25 lipca 2018, 12:07