Temat: Menu i zawieszki?

Czy uważacie za niezbędne drukowanie kart menu dla gości weselnych oraz przyozdabianie wódki zawieszkami?

Kart menu? Jeżeli wybraliście dania, to nie ma sensu. A jak robicie w restauracji i goście mają dostęp do wszystkich dań to lepiej tak. A przyozdabianie jak kto woli, moi bracia nie mieli i nikt nie płakał z tego powodu.

Dania są wybrane ale słyszę, że tak się podobno teraz robi, że drukuje się informacje dla gości co będą jedli. Osobiście uważam, że to zupełnie bez sensu bo jak zapraszam kogoś do domu to ta osoba raczej czeka i sama zobaczy co dostanie ;) Chciałam się upewnić co myślicie bo sama od lat nie byłam na weselu.

Ja nie robiłam menu. Przecież każdy widzi co jest na stole a jak nie wie co to, to może zapytać kelnera. Zawieszki też są zbędne. Ja na kilka butelek przywiązałam białe wstążki które mi zostały z jakiś dekoracji i wyglądało to super (z tym że ja lubię minimalizm :)).

Pasek wagi

Tak, tak się teraz robi.

Dla mnie to jest przydatne (mowa o podaniu menu). Ja niestety nie jem bardzo wielu rzeczy i zwykle wtedy wiem, że mogę się czegoś najeść na zapas :P Albo, że mogę zjeść mniej bo potem będzie coś dobrego. To się w sumie może każdego tyczyć. Kiedyś byłam na weselu, gdzie sobie pożałowałam pierwszego dania a potem nie było nic, co mogłam jeść więc do rana nie zjadłam już nic. Gdybym wiedziała, to bym sobie więcej nałożyła a tak nałożyłam malutko, na smaczek a potem siedziałam głodna.

Natomiast naklejki czy zawieszki na butelki nie są dla mnie niezbędne, bo nic nie wnoszą - o ile nie ma 100 różych alkoholi w tych samych butelkach.

Menu tak.

Za to przywieszki na wódkę.. Bez komentarza...

Byłam na weselu gdzie dostaliśmy taką rozpiskę z planem, o której jakie posiłki i inne atrakcje typu: krojenie tortu, podziękowania itp. Ponieważ jadalnia była na innym poziomie niż sala do tańca było to dosyć przydatne. A co do menu to piękne nazwy potraw uświadomiły niektórym profanom, że to co jedzą to nie jest zwykłe mięso w sosie tylko coś wykwintnego ;)

Ja menu uznałabym za zbędne, ale w sumie Cancri ma trochę racji. Byłam kiedyś na weselu, gdzie menu było drukowane, ale dla mnie to akurat nie było potrzebne. Natomiast jeśli tak Jak Cancri ktoś nie może czegoś tam jeść to fakt, może się okazać pomocne. A zawieszek to już się chyba nie wiesza na butelkach ;). Byłam ostatnio na kilku weselach, ale szczerze to nie zwróciłam uwagi. Dla mnie są zbędne. 

Pasek wagi

Menu jest przydatne - możesz nawet nie wiedzieć, że ktoś nie je glutenu /ryb/mięsa/innych rzeczy a tak to gość będzie wiedział, że lepiej teraz coś zjeść bo następnego posiłku będzie musiał odmówić. To po prostu względy praktyczne. Zawieszki na wódkę uważam za totalnie zbędne a często nawet... dosyć brzydkie. No i jestem pewna, że gościom jest wszystko jedno czy wódka jest z zawieszką czy bez ;D

Pola789 napisał(a):

Byłam na weselu gdzie dostaliśmy taką rozpiskę z planem, o której jakie posiłki i inne atrakcje typu: krojenie tortu, podziękowania itp. Ponieważ jadalnia była na innym poziomie niż sala do tańca było to dosyć przydatne. A co do menu to piękne nazwy potraw uświadomiły niektórym profanom, że to co jedzą to nie jest zwykłe mięso w sosie tylko coś wykwintnego 

No jasne, bo jak coś się nazwie w wymyślny, wyszukany i pretensjonalny sposób, to nagle ze schabowego przemieni się w wykwintne danie. Co za pokrętny sposób rozumowania... Jak jajecznicę nazwiesz w jakiś wydumany sposób, to nadal będzie to tylko jajecznica.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.