- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 grudnia 2016, 22:07
hej dziewczyny,
macie może jakiś pomysł co zrobić z wódką weselną?
Zostało mi się tego bardzo dużo (zarówno wódki, szampana jak i wina) i szczerze mówiąc nie wiem co mam z tym zrobić.
Najchętniej bym to sprzedała aby zmniejszyć koszty weselne, ale chyba nie można?
Na chrzciny nie chcę tego trzymać bo nie wiemy kiedy zdecydujemy się na dziecko.
31 grudnia 2016, 08:28
31 grudnia 2016, 08:33
Sprzedaj. U nas kupując w hurtowni nie ma problemu ze zwrotem nadwyżki. Umawiasz się tak, ze po weselu można zwracać po takich samych kosztach.
Na takie duże zwroty pewnie trzeba umówić się wcześniej + trzeba mieć oryginalną butelkę. A większość jednak robi specjalne, weselne naklejki na butelki...
31 grudnia 2016, 09:43
Pytałam w hurtowni ale nie przyjmują zwrotów.
Pytanie do osób które sprzedały, czy wystawialiście to gdzieś? trochę się boję ogłaszac to w internecie
31 grudnia 2016, 10:02
A ile tego masz i za ile być chciała sprzedać ? :) Zaczynam zbierać na swoje wesele ;)
31 grudnia 2016, 12:00
Na takie duże zwroty pewnie trzeba umówić się wcześniej + trzeba mieć oryginalną butelkę. A większość jednak robi specjalne, weselne naklejki na butelki...Sprzedaj. U nas kupując w hurtowni nie ma problemu ze zwrotem nadwyżki. Umawiasz się tak, ze po weselu można zwracać po takich samych kosztach.
No wlasnie coraz częściej zamiast etykiet widzę specjalne zawieszki. Pewnie po to żeby zdjąć bez problemu i zwrócić. Myślałam, ze zwroty ss powszechnie stosowane. U mnie w mieście nie ma z tym problemu. W koncu różnie z tym alkoholem bywa i nawet jak się rozdaje to może zostać za dużo. Raz się spotkałam z sytuacją, ze zabrakło wódki :-) na szczęście całodobowe Tesco uratowało sytuacje.
Jeśli nie chcesz się ogłaszać to pytaj wśród znajomych czy nie mają kogoś znajomego co planują wesele w najbliższym czasie.
31 grudnia 2016, 12:12
No wlasnie coraz częściej zamiast etykiet widzę specjalne zawieszki. Pewnie po to żeby zdjąć bez problemu i zwrócić. Myślałam, ze zwroty ss powszechnie stosowane. U mnie w mieście nie ma z tym problemu. W koncu różnie z tym alkoholem bywa i nawet jak się rozdaje to może zostać za dużo. Raz się spotkałam z sytuacją, ze zabrakło wódki :-) na szczęście całodobowe Tesco uratowało sytuacje. Jeśli nie chcesz się ogłaszać to pytaj wśród znajomych czy nie mają kogoś znajomego co planują wesele w najbliższym czasie.Na takie duże zwroty pewnie trzeba umówić się wcześniej + trzeba mieć oryginalną butelkę. A większość jednak robi specjalne, weselne naklejki na butelki...Sprzedaj. U nas kupując w hurtowni nie ma problemu ze zwrotem nadwyżki. Umawiasz się tak, ze po weselu można zwracać po takich samych kosztach.
Ja wiem, dla mnie raczej chodzi o wrażenia estetyczne + można mieszać tańszą wódkę z droższą, i mało kto się zorientuje ;P Myślę, że autorka trochę się boi bo za handel alkoholem można beknąć. Wino to co innego, ale wódki się już tak chyba nie pija jak kiedyś, i raczej ciężko to przepić :P ja bym się mimo wszystko ogłosiła, ale nie wprost, że chodzi o sprzedaż.
31 grudnia 2016, 12:31
Cancri o kombinatorstwie nie pomyślałam :-) ale chyba przyjmując zwrot muszą być wytyczne i sprawdzają banderole. Siostra w tym roku część zwracała ( a i trochę zostawila) i na pewno zwracali w nienaruszonych kartonach.
31 grudnia 2016, 17:37
my po prostu rozdawalisny gościom pp weselu, żeby nie zostało, a co zostało to posłużyło jako baza pod nalewki, likiery itp. Wino przez 3 lata wypilismy praktycznie, zostało kilka butelek mocniejszych trunków, czekają na nie wiem co w sumie ;) ale jak wiecie że nie przepijecie tego nigdy i masz komu - sprzedaj
My tez czesc rozdalismy, a czesc wypilismy na przestrzeni czasu:)
1 stycznia 2017, 19:16
Ja bym się nie ogłaszala tak wprost, bo naprawdę można narazić się na nieprzyjemności "Analiza przepisów ustawy prowadzić musi do wniosku, że odpsrzedaż alkoholu przez indywidualną osobę będzie zawsze nielegalna.".
5 stycznia 2017, 15:01
A ile tego masz i za ile być chciała sprzedać ? :) Zaczynam zbierać na swoje wesele ;)
35 butelek. Dla mnie to dużo. Na pewno tego nie przepijemy bo wódka u nas w ogóle nie idzie (1 może rocznie). Wina też mam sporo (też kiepsko schodzi no ale schodzi), myślę że z 10 butelek i dwa duże szampany.