- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 lipca 2016, 13:07
Jak sobie poradzić z myślą że nie wezmę ślubu w swojej parafii? Wychodzę za mąż 17 czerwca i ostatnio dowiedziałam się ze w mojej parafii nie ma już wolnej godziny w ten dzień. Moja parafia jest na wsi, w ciągu roku jest w niej max 10 ślubów a w przyszłym roku akurat wtedy kiedy ja wychodze za mąż to są dwa inne śluby i proboszcz nie chce robić trzeciego. Nie wiem co teraz robić. Bardzo mi zależało na tym żeby wziąc ślub w swojej parafii, nie wiedziałam ze może tak wyjść że będzie zajęty termin. Czuję jakby to było jakieś fatum. A jak było u Was? Bralyscie ślub w swojej czy innej parafii?
28 lipca 2016, 13:25
Ja nawet nie chcialam brac slubu w swojej parafii. Kosciol i okolica sa brzydkie. Znalzlam maly ladny kosciolek w malutkiej wioseczce.
28 lipca 2016, 13:26
Dla mnie było bardzo ważne aby wziąć ślub w moim kościele parafialnym. Jestem bardzo przywiązana do tego miejsca i nie wyobrażałam sobie swojego ślubu w żadnym innym miejscu.
Może pogadajcie z księdzem jeszcze raz? Powiedz, że bardzo Ci na tym zależy, że czujesz się szczególnie związana z tym miejscem. Może w końcu ulegnie. Zresztą co to ma znaczyć, że nie chce robić trzeciego ślubu? Zamiast się cieszyć to jeszcze utrudnia.
28 lipca 2016, 13:30
Dla mnie było bardzo ważne aby wziąć ślub w moim kościele parafialnym. Jestem bardzo przywiązana do tego miejsca i nie wyobrażałam sobie swojego ślubu w żadnym innym miejscu.Może pogadajcie z księdzem jeszcze raz? Powiedz, że bardzo Ci na tym zależy, że czujesz się szczególnie związana z tym miejscem. Może w końcu ulegnie. Zresztą co to ma znaczyć, że nie chce robić trzeciego ślubu? Zamiast się cieszyć to jeszcze utrudnia.
Fajnie, że znalazł się ktoś kto podziela moje poglądy :-) no właśnie tak myślę żeby jeszcze raz iść do proboszcza ale boję się ze mnie pogoni bo będę się narzucać a na kolanach go prosić o ślub nie mam zamiaru. Sama nie wiem czemu nie chce zrobić trzeciego ślubu, jest mi przykro z tego powodu bo czuję się ttoche gorsza bo chcę wziąć tam ślub a nie mogę
28 lipca 2016, 13:31
ja biore ślub 10 czerwca :) tez jestem z małej wioski i mam już wszystko poustalane właśnie oprócz kościoła. ale w sumie jak mój ksiądz coś będzie odwalał tak jak twój to nie mam problemy żeby wziąć slub w innym kościele
28 lipca 2016, 13:33
Planowanie slubu zaczyna się od pojscia i zaklepania daty i godziny w kosciele:) my tak zrobilismy wiec z parafia nie bylo problemu; bralam slub w swojej, ale nie bylo to dla mnie wazne, rownie dobrze slub moglby byc w innej parafii; wybralismy moja, bo tu wychodzilo najtaniej:)A może pojdz jeszcze raz do proboszcza i porozmawiaj z nim, ze bardzo ci zalezy na tej dacie, ze wszystko zaklepane... moze sie zlituje jednak nad wami...a pozwole sobie zapytac: coz to za tak popularna data na branie slubu?:)
17.06.17 może dlatego :-( mieliśmy brać ślub 09.09 ale właśnie obawiałam się tłoku a tu masz - też źle wybraliśmy :-(
28 lipca 2016, 13:36
jeśli jest taka opcja to przesunelabym wesele o tydzień
Gdybym wiedziała że będę miała taki problem z kościołem to bym właśnie wybrała datę tydzień później :-( teraz już nie ma jakiej możliwości bo już mamy zaliczki wpłacone
28 lipca 2016, 13:45
.
Edytowany przez 8 sierpnia 2016, 07:48
28 lipca 2016, 13:45
Gdybym wiedziała że będę miała taki problem z kościołem to bym właśnie wybrała datę tydzień później :-( teraz już nie ma jakiej możliwości bo już mamy zaliczki wpłaconejeśli jest taka opcja to przesunelabym wesele o tydzień
Uważam że ksiądz nie ma prawa powiedzieć "nie" . Jesli zależy Ci wziąć ślub w swojej parafii - powinnaś mieć taką możliwość bez ograniczeń a nie że proboszcz sobie na "widzimisie" powie nie . Może jestem trochę wredna w tym co powiem ale poruszyłabym temat "dalej" albo poprosiła np innego księdza - jeśli godzina ślubu nie gra dużej roli możecie wziąć ślub np jako ostatni :)
Normalnie mi ciśnienie skoczyło jak przeczytałam twojego posta :D człowiek chce normalnie " po bożemu" wziąć ślub w swoim kościele a tu na takie przeszkody trafia :) masakra :)
rozumiem Cię bo mi również zależało żeby brac ślub w swojej parafii - nawet u nas proboszcz wręcz nalega żeby Panna Młoda brała ślub "u siebie" a nie żeby jeszcze odmawiać :)
W każdym razie - nie poddawaj się jeśli Ci na tym zależy :)
28 lipca 2016, 13:47
a ja bym podeszła do tegpo tak: jeśli rozważam wzięcie ślubu kościelnego to zależy mi na przysiedze złożonej przed Bogiem a w którym kościele to już naprawdę sprawa drugo, jak nie trzeciorzędna.