Temat: Panny młode 2016

Maj 2016 wszystko zarezerwowane, opłacone zaliczki, wybrana sukienka. Dzisiaj popatrzymy sobie za obrączkami. Również nie mogę się doczekać ślubu:-) 

ja tez czerwiec :D

My mamy zarezerwowana sale,  fotografa (kamerzysta nie chcemy) , zespół i zaklepany termin u księdza. Zamówiliśmy też ostatnio obrączki, a w przyszłym miesiącu chcemy kupić wódkę :)  wiem, że jest jeszcze sporo czasu ale chcemy porozkladac koszty żeby w maju nie dostać zawału :))  (wszystko opłacamy sobie sami stąd ten pomysł z rozkładaniem kosztów:) 

Hej! Ja z kolei będę wrześniową panną młodą. :) Mamy zarezerwowaną wstępnie salę na dwie daty 10.09 i 24.09 i tak samo kościół. W poniedziałek będziemy podpisywać umowę więc wyklaruje nam się termin i będziemy już mogli brać się za ogarnianie reszty.

Ja już mam restaurację, dj, kościół, fotografa (zrezygnowaliśmy z kamerzysty na rzecz dobrego fotografa). Mamy kupioną już wódke. Z dj mieliśmy największy problem bo mimo że szukaliśmy w grudniu zeszłego roku to kilku nie miało już terminu a ten którego mamy też nie miał i zdecydowaliśmy się o tydz przesunać wesele żeby go mieć.

No i również sami opłacamy wesele. Mamy już uzbierane ponad połowe kwoty.

To i ja się przyłącze. Śłub w pazdzierniku 2016, sala zarezerwowana ,zaliczka wpłacona, jestesmy na etapie szukania zespolu (ciezki wybor, zaraz pewnie napisze post,w ktorym popytam was o najlepszy zespol), nop i w zasadzie to tyle co mamy. Jakos nie mamy parcia na te przygotowania ;p

Dziewczyny jeszcze "tylko"  sukienka, buty, garnitur, dodatki, zaproszenia, ciasta, tort, winietki, samochód, dekoracja kościoła... I koniec przygotowań :D 

Ta "tylko" sukienka bardzo mnie przeraża. To jedyna rzecz której się boję. Mało co mi sie podoba i boję się że jak coś mi się spodoba to nie będę w nim dobrze wyglądała, natomiast coś co będzie mi pasować nie będzie mi się podobało :(

O tort się nie martwię bo dostaliśmy gratis z restauracji (tylko musimy wybrać co i jaki), a samochodem planujemy pojechać naszym :)

Kurczę, wychodzi na to, że ze wszystkimi przygotowaniami jesteśmy w lesie. Inna sprawa, że o rzeczy takie jak garnitur dla młodego, tort, drobne upominki dla gości i o fotografa nie musimy się martwić, bo je już mamy praktycznie załatwione. Zaproszenia i winietki wybraliśmy wczoraj.. Heh, zostaje tylko cała reszta.:)

Mnie wybór sukienki też przeraża. Im więcej poświęcam czasu na wypatrzenie tej jedynej tym bardziej nie wiem czego chcę. Plus też mało co mi się tak naprawdę podoba i przykuwa moją uwagę. Najprawdopodobniej jeśli nie zdaję niczego do końca grudnia zacznę szukać krawcowej.