Temat: życie po ślubie

U mnie w sumie po ślubie nie było jakiejś zmiany, przed ślubem mieszkaliśmy juz razem . Zmiana nadeszła dopiero po narodzinach syna i to zmiana na gorsze, chodzi mi o zmianę między mną a mężem bo ogólnie macierzyństwo jest super i polecam:)

U mnie zmieniło się na lepsze, tzn. mieszkaliśmy już razem i byliśmy ze sobą już chwilę ale zrobiło się tak... spokojnie. Staliśmy się bardziej wyrozumiali, przestaliśmy się tyle kłócić (i to w sumie zostało do tej pory a już 3 lata stuknęły), chyba jeszcze bardziej pewni siebie. Sama nie wiem dlaczego. 

U Nas to zmiany zdecydowanie na plus. Nie mieszkaliśmy ze sobą przed ślubem, brakowało nam prywatności, pełnej wolności w podejmowaniu wspólnych decyzji. Teraz po 5 prawie latach, uważam, że ślub w dość młodym wieku ( miałam 20 lat) to była słuszna decyzja.

wiele sie zmienilo i wiele wydarzylo, ale patrzac na to dzisiaj i z dystansem, mysle, ze na plus zmiany, a juz w ogole zaciesnily nas niesamowice dzieci...uwielbiamy je oboje i jest nam fajnie razem

U mnie po ślubie przez pierwsze pół roku "wychowywalismy" się wzajemnie były małe zgrzyty czy też kłótnie a teraz wiemy co robić czego nie itp. Wcześniej mieszkaliśmy że sobą (pół roku przed ślubem) ale nie zwracałam mu uwagi na większość niepoprawnych zachowań wobec mnie itp. W chwili obecnej kłócimy się sporadycznie. Życie po ślubie jest o wiele lepsze niż w związku i narzeczenstwie ponieważ wzajemnie tworzymy i dążymy do lepszego jutra wzajemnie wspierając się, mając wspólne cele. Budujemy NASZĄ wspólna przyszłość. 

dzięki za budujace wpisy :-)

Nie zmienilo sie nic  slub to tylko papierek.Nadal sie kochamy, a nasza milosc rosnie z dnia na dzien. Pozdrawiam

Po ślubie nic się nie zmieniło. Po narodzinach dziecka DUŻO. Ciągle jesteśmy niewyspani itd. :)