8 stycznia 2011, 00:29
Waham się między tymi dwoma parami obrączek: 1) z Apartu z kolekcji Obietnica kosztują 2050zł, damska z 3 brylancikami, są śliczne i wzielibyśmy je bez wachania ale mają aż 6 mm szerokości przez co są niestety dosyć masywne...
2) Z Kruka za 1600 zł ,model Bormio, damska z brylancikiem, te z kolei mają 4 mm, czyli jak dla mnie ciut wąskie, idealne powinny mieć 5mm.
Doradźcie które wam się bardzie podobają. Też uważacie, że 6 mm to za szeroko jak na obraczki?
- Dołączył: 2011-01-07
- Miasto:
- Liczba postów: 20
8 stycznia 2011, 09:54
Mi sie pierwsza podoba jest sliczna
- Dołączył: 2008-03-11
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2022
8 stycznia 2011, 09:59
Pierwsze:) podobają mi się takie szersze obrączki:)
- Dołączył: 2010-11-18
- Miasto: Praga
- Liczba postów: 2621
8 stycznia 2011, 10:11
Żadne. Ja mam obrączki 3mm a i tak wydaje mi się, że mogłyby być węższe. I bez brylancików, bo to faktycznie bardzo ładnie wygląda tylko na początku, potem te kamyczki zaczynają wypadać i jest z tego więcej problemu niż radochy. Każdy jubiler mi tak tłumaczył. Też nastawialiśmy się na białe złoto, ale ostatecznie spodobały nam się zwykłe, żółte.
- Dołączył: 2010-10-29
- Miasto: Kołobrzeg
- Liczba postów: 300
8 stycznia 2011, 10:26
1 są śliczne ale nieco grube