Temat: Ślub 2012r.

A Ty masz juz jakiś plan?

otóż namierzyłam się dziś sukni slubnych i najlepszą okazała się ta sukienka, którą wypatrzyłam sobie wcześniej http://whiteangel.com.ua/?p=1981

pojadę jeszcze do innego salonu za tydzień, ale nie wiem czy uda mi się znaleźć coś lepiej do mnie pasującego

Biedronka, jakie zabiegi laseorowe na ramiona?
jakie suplementy na pajączki?
Ja planuję na oczyszczanie twarzy iśc.
W ogole, to ostatnio mi strasznie wychodzą pryszcze na brodzie, a już długo nie mialam praktycznie wcale.
Co do opalenizny będe chyba najbledszą PM w historii :D żadne opalanie nie wchodzi w grę, a natrysku się boję :D
Do tego resztka opalenizny z lata już zaginęła, bo powraca odwieczne pytanie znajomych, czy się dobrze czuję, bo bardzo blada jestem :D

laser - fale radiowe, kupilam na gruponie 5 zabiegów z a 150 zł. super ujędrnił mi skórę ramion i brzucha :) a po takim zrzuceniu wagi, miałam troszkę wiotkiej skóry.

wiem biedronko, ze opinajaca, wiec zawalcze ile sie da z tymi kilosami, chociaż łatwo nie jest. Wstępnie gadałam z krawcową, to powiedziała mi że spróbujemy dobrać materiały tak, żeby pasowały i tuszowały co trzeba. Cudownie by było gdybym mogła założyć dokładnie tę suknie jakbym miała ładne ciało. Ale póki co to zdjęcie jest inspiracja i wiem, że uszyta nie będzie w 100% taka sama, ale jestem dość niska (155 cm :/) i po kilku wizytach w salonie stwierdziłam, że nie ma innej opcji jak szycie.

Po pierwsze chcę właśnie coś delikatnego i  skromnego, po drugie trzeba będzie dopasowywać prawie wszystkie zaszewki w gotowej sukni.

drska, wierz mi to ja będę najbledszą PM. W życiu nie pójdę na natrysk, nie wspominając o solce.

Ja muszę sobie twarz oczyścić i ogólnie poprawić kondycje skóry. Także z tymi pajączkami dobrze coś zrobić.

Ja też planuję oczyszczenie twarzy no i koniecznie ramion, ponieważ ciągle mam na nich jakieś krostki

Szczerze powiedziawszy nigdy nie byłam na takim oczyszczaniu i chyba pójdę już żeby właśnie zobaczyć jak skóra będzie się zachowywać po takim zabiegu...

Solarka u mnie będzie obowiązkowa - wesele w maju, więc na naturalną opaleniznę się nie nastawiam... Zacznę jakoś pod koniec marca, raz w tygodniu po 10 minut myślę, że w zupełności wystarczy...

Muszę też w końcu zacząć używać jakichś balsamów ujędrniających na ciało, bo zaczęłam chodzić na fitness i jakieś dodatkowe ujędrnianie na pewno nie zaszkodzi, a tylko pomoże

Ja jeszcze nie wiem, co zrobię ze zkórą. Na pewno będzie opalanie, ale nie na solarium. W lipcu mam już wakacje i liczę na to, że uda się złapać trochę naturalnej opalenizny. Ostatnio wzięłam się za moje mocno zniszczone włosy i zaczęłam pić drożdże (dzisiaj będzie tydzień). Bałam się, że mnie wysypie, a efekt jest odwrotny. Podobnie jak xaniax, mam problem z krostkami na plecach, ale zaczynają znikać :) Smak jest nieciekawy, ale pomęczę się ;)

Trzymajcie kciuki za Olę - dziś jej wielki dzień.

No, czekam z niecierpliwością, na relację naszej pierwszej PM :D
Biedronka, drogi znaczy ile kosztuje?

Ja napewno bede sie opalac na moim balkonie :D jak co roku i bede miala sliczna opalenizne :)
co do zabiegow nie zamierzam chodzic bo mam raczej ladna skore dekoltu, plecow, buzi :)
zastanawiam sie terza nad tymi kieliszkami!
http://allegro.pl/kieliszki-do-szampana-weselne-na-slub-glassgraf-i2068485007.html
http://allegro.pl/kieliszki-do-szampana-grawerowane-slub-prezent-i2078348946.html

ja kupuje za 80 zl za 120 tabletek. w każdej jest 25 mg pycnogenolu. Ja łykam dwie dziennie, więc starcza mi na 2 miesiące.