Temat: ślub cywilny

Hej chciałam zapytać co sądzicie o ślubie cywilnym? Która z Was brała cywilny a która kościelny?

Pasek wagi
ja ma dwa w 2012 cywilny a teraz 2014 koscielny-z tym samym facetem oczywiscie mi chodzi ps nie mieszkam w PL
Pasek wagi

Dla mnie strasznie obłudne jest to, ze ktos tak naprawde nie chodzi w ogole w niedziele do kosciola pojawi sie raz na pasterce w ciagu roku albo i w ogole ale jak slub to zaraz leci do kosciola zeby go tam brac ... to jaki z niego wierzący.

Nie mam nic przeciwko cywilnym i nie lubie tez gadania kobiet, ze na cywilny nie ubiera sie bialej sukni ( bo co?!)
Dla mnie slub powinien byz zgodny z wiara i przekonaniami  młodych a nie tym co dyktują im rodzice rodzina itp 

JaNoName napisał(a):

Salee napisał(a):

też mam ślub cywilny i wśród moich znajomych panuje "moda" na taki wlaśnie ślub. Raczej pozytywnie odbierany przez młodych ludzi, natomiast ze starszymi jest problem 
Ja też jestem młody i odbieram ślub cywilny bardzo, bardzo negatywnie. Taki ślub to kpina. Ślub przez tysiące lat był zawierany po to, żeby związek pobłogosławił jakiś bóg. A kto błogosławi ślub cywilny? Pan prezydent? W dodatku wprowadzenie monogamicznych ślubów cywilnych to stworzenie precedensu. Logiczną konsekwencją są śluby gejów, trójkątów, zoofilii itd. Dochodzimy do kompletnego absurdu. Uważam, że osoby wierzące powinny tępić śluby cywilne, ponieważ one ośmieszają instytucję małżeństwa. Gdy ja będę brał ślub ("kościelny", a nie cywilny) to postaram się, żebym nie został nigdzie wpisany do jakiś urzędniczych papierów. 

Więc twoja żona prawnie nigdy nie będzie twoją żoną.. a jak dziecko się urodzi, to też ochrzcisz a nie zameldujesz w urzędzie? 
W ogóle nie wiem, czy to zgodne z prawem, aby nie wziąć ślubu chociaż konkordatowego.. Przecież ślad w papierach być musi..

JaNoName napisał(a):

Salee napisał(a):

też mam ślub cywilny i wśród moich znajomych panuje "moda" na taki wlaśnie ślub. Raczej pozytywnie odbierany przez młodych ludzi, natomiast ze starszymi jest problem 
Ja też jestem młody i odbieram ślub cywilny bardzo, bardzo negatywnie. Taki ślub to kpina. Ślub przez tysiące lat był zawierany po to, żeby związek pobłogosławił jakiś bóg. A kto błogosławi ślub cywilny? Pan prezydent? W dodatku wprowadzenie monogamicznych ślubów cywilnych to stworzenie precedensu. Logiczną konsekwencją są śluby gejów, trójkątów, zoofilii itd. Dochodzimy do kompletnego absurdu. Uważam, że osoby wierzące powinny tępić śluby cywilne, ponieważ one ośmieszają instytucję małżeństwa. Gdy ja będę brał ślub ("kościelny", a nie cywilny) to postaram się, żebym nie został nigdzie wpisany do jakiś urzędniczych papierów. 

slub cywilny ma wymiar swiecki a nie religijny wiec tu nikt nikogo nie blogoslawi. i powiedz, po co ludzie maja klepac paciorki zeby odbebnic twoj slub koscielny, tego chyba nie nalezy popierac, bo ktos robi sobie kpine z wiary, nie sadzisz?

Pasek wagi

fajnie że napisałyście, my myślimy że w sierpniu 2015 weźmiemy cywilny akurat po przeprowadzce ( bo będzie kiepsko z kasa pewnie) a kościelny 2016

Pasek wagi

JaNoName napisał(a):

Salee napisał(a):

też mam ślub cywilny i wśród moich znajomych panuje "moda" na taki wlaśnie ślub. Raczej pozytywnie odbierany przez młodych ludzi, natomiast ze starszymi jest problem 
Ja też jestem młody i odbieram ślub cywilny bardzo, bardzo negatywnie. Taki ślub to kpina. Ślub przez tysiące lat był zawierany po to, żeby związek pobłogosławił jakiś bóg. A kto błogosławi ślub cywilny? Pan prezydent? W dodatku wprowadzenie monogamicznych ślubów cywilnych to stworzenie precedensu. Logiczną konsekwencją są śluby gejów, trójkątów, zoofilii itd. Dochodzimy do kompletnego absurdu. Uważam, że osoby wierzące powinny tępić śluby cywilne, ponieważ one ośmieszają instytucję małżeństwa. Gdy ja będę brał ślub ("kościelny", a nie cywilny) to postaram się, żebym nie został nigdzie wpisany do jakiś urzędniczych papierów. 

ja też, a potem urodzę masę dzieciątek i żadnego nie zarejestruję w urzędzie, nie będzie mi prezydent mówić, że uznaje moje dziecko, polityczna propaganda, tfu! tylko bóg może mnie sądzić!

laliho napisał(a):

Ja będę brała tylko cywilny jak już. Nie będę się chrzcić i bierzmować specjalnie, żeby wziąć kościelny (jak to zrobiła moja mama), zwłaszcza, że idee religijne są dla mnie dalekie.

Możesz brać ślub kościelny nie będąc katolikiem , ale ślub z katolikiem wtedy jest to ślub jednostronny , śluby  takie można brać od 1989 roku.

Ale jak to co sądzimy? Masz na myśli co sądzimy o samym cywilnym bez kościelnego tak? Jeśli jesteś niewierząca to po co brać kościelny???? Ze względu prawnego ślub cywilny jest ważniejszy. A sama uroczystość przecież tez może być ładna. 

Pasek wagi

JaNoName napisał(a):

Salee napisał(a):

też mam ślub cywilny i wśród moich znajomych panuje "moda" na taki wlaśnie ślub. Raczej pozytywnie odbierany przez młodych ludzi, natomiast ze starszymi jest problem 
Ja też jestem młody i odbieram ślub cywilny bardzo, bardzo negatywnie. Taki ślub to kpina. Ślub przez tysiące lat był zawierany po to, żeby związek pobłogosławił jakiś bóg. A kto błogosławi ślub cywilny? Pan prezydent? W dodatku wprowadzenie monogamicznych ślubów cywilnych to stworzenie precedensu. Logiczną konsekwencją są śluby gejów, trójkątów, zoofilii itd. Dochodzimy do kompletnego absurdu. Uważam, że osoby wierzące powinny tępić śluby cywilne, ponieważ one ośmieszają instytucję małżeństwa. Gdy ja będę brał ślub ("kościelny", a nie cywilny) to postaram się, żebym nie został nigdzie wpisany do jakiś urzędniczych papierów. 
Akty prawne to dla Ciebie kpina?? Przeczytaj sobie napisałeś. SOrry za szczerość ale takich bzdur dawno nie czytałam.

Pasek wagi

JaNoName napisał(a):

Salee napisał(a):

też mam ślub cywilny i wśród moich znajomych panuje "moda" na taki wlaśnie ślub. Raczej pozytywnie odbierany przez młodych ludzi, natomiast ze starszymi jest problem 
Ja też jestem młody i odbieram ślub cywilny bardzo, bardzo negatywnie. Taki ślub to kpina. Ślub przez tysiące lat był zawierany po to, żeby związek pobłogosławił jakiś bóg. A kto błogosławi ślub cywilny? Pan prezydent? W dodatku wprowadzenie monogamicznych ślubów cywilnych to stworzenie precedensu. Logiczną konsekwencją są śluby gejów, trójkątów, zoofilii itd. Dochodzimy do kompletnego absurdu. Uważam, że osoby wierzące powinny tępić śluby cywilne, ponieważ one ośmieszają instytucję małżeństwa. Gdy ja będę brał ślub ("kościelny", a nie cywilny) to postaram się, żebym nie został nigdzie wpisany do jakiś urzędniczych papierów. 
I zdajesz sobie sprawe ze w takim wypadku twoje dzieci noe beda iznane za twoje...bedziesz musial isc i wyrazic zgode na wpisanie cie w metryke i gdyby cos ci sie stalo zona nie hedzie mogla nic zalatwic ani przyjac spadku po tobie....

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.