- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 września 2014, 12:54
Wyobraźcie sobie ze pieniądze nie stanowią żadnego problemu. Gdzie wtedy chciałybyście pojechać na wymarzony miesiąc miodowy? Jak możecie to wklejcie tez zdjęcia tych miejsc! Pomarzmy sobie trochę! :)
24 września 2014, 13:00
2 tygodnie w meksyku i na kubie!
miesiac miodowy marzen. i na taki wlasnie wybieramy sie na podroz poslubna. kasa nie mala, ale warto bylo oszczedzic- w koncu to podroz poslubna, ostatnia taka szalona i wyjatkowa wiec powinna odbyc sie w miejsce do ktorego juz nigdy w zyciu pewnie nie pojade:)
Edytowany przez california.girl 24 września 2014, 13:03
24 września 2014, 13:01
USA - wynająć camper lub samochód i przejechać wzdłuż i wszerz całe Stany Zjednoczone :-) Nie są to marzenia, a realny plan.
Postanowiliśmy po ślubie zaszaleć :-)
24 września 2014, 13:05
USA - wynająć camper lub samochód i przejechać wzdłuż i wszerz całe Stany Zjednoczone :-) Nie są to marzenia, a realny plan. Postanowiliśmy po ślubie zaszaleć :-)
o ty nie myslalam, ale jest to cos genialnego. Zazdroszcze, ale w pozytywny sposob- swietny pomysl i ekstra przygoda:)
Tylko ile urlopu trzeby bylo miec aby na spokojnie przejechac, zwiedzic i nacieszyc sie USA:)- w tym wypadku czas a nie budzet sa wiekszym ograniczeniem :)
Edytowany przez california.girl 24 września 2014, 13:06
24 września 2014, 13:06
miałam świetny miesiąc miodowy, bo zwiedziłam grecję od północy aż po południową kretę (i zapalanowałam wszystko sama, bez biura podróży), ale obecnie na mojej top liście jest:
1. Japonia - za kulturę i historię/zabytki/ gejsze/samurajów i kuchnię!!!!! :-)
2. Islandia - za dziką naturę/gejzery/fiordy/wodospady
3. Hawaje - za najlepsze plaże na świecie, piękne wulkany (najyższe na świecie) i boskie krajobrazy
edit: ktoś wyżej napisał, ze to ostatnie szalone wakacje. serce by mi pękło i za mąż bym nie wyszła, gdyby tak miało być. dla mnie ślub to nie koniec podróży ;-)
Edytowany przez Mallory7 24 września 2014, 13:09
24 września 2014, 13:06
My dostaliśmy w prezencie wyjazd do Portugalii. A nasze marzenia to Nepal, Meksyk i Kuba
24 września 2014, 13:12
o ty nie myslalam, ale jest to cos genialnego. Zazdroszcze, ale w pozytywny sposob- swietny pomysl i ekstra przygoda:) Tylko ile urlopu trzeby bylo miec aby na spokojnie przejechac, zwiedzic i nacieszyc sie USA:)- w tym wypadku czas a nie budzet sa wiekszym ograniczeniem :)USA - wynająć camper lub samochód i przejechać wzdłuż i wszerz całe Stany Zjednoczone :-) Nie są to marzenia, a realny plan. Postanowiliśmy po ślubie zaszaleć :-)
Dziękujemy. O wyjeździe do Stanów marzymy już od kilki lat i stwierdziliśmy że raz się żyje :)
Planujemy ok. 30 dni, choć myślę, że może nam zbraknąć czasu. Musimy przejechać ok. 7 000 tyś. km, a sam czas w samochodzie przejazdu to ok. 5 dni :)
24 września 2014, 13:17
:)
Edytowany przez martaartem 24 września 2014, 13:19