- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 sierpnia 2014, 08:28
mam problem z zaproszeniem ludzi z pracy.. pracuję w hotelu i pracowników jest tu wiadomo sporo. Ja tu jestem dopiero 3 miesiące co wydaje mi się bardzo krótkim okresem czasu. Na co dzień współpracuję z jedną dziewczyną no i zawsze chwilę pogadam z recepcjonistkami i pania manager a resztę to widuję raz na jakiś czas i wielu osób mimo wszystko nie znam i oni tym samym nie znają też mnie. Zastanawiam się czy w ogóle i jak zredagowac zaproszenie/zawiadomienie o ślubie? I jak/komu je przekazać? Nie mamy tam żadnej tablicy ogłoszeń gdzie mogłabym po prostu powiesić zaproszenie (a to by było najłatwiejsze;) ) Jak to wyglądało u was dziewczyny?:)
6 sierpnia 2014, 16:56
Wypada zaprosić swoich przełożonych (ale nie jest to konieczność, wiele osób nie zaprasza nikogo z pracy ew. najbliższych znajomych)no właśnie z większością to tylko o pracy rozmawiam i też myślę ze byłoby mi troche głupio ich zapraszać.. Bardziej myślałam ze to po prostu 'wypada" i "tak trzeba" i tak się gryze z tym bo te 3 miesiące to tak bardzo krótko;)
A gdzie to jest napisane?
6 sierpnia 2014, 17:10
po 3 miesiacach nie zapraszalabym nikogo, po slubie przynioslabym jakies czekoladki i tyle:D
6 sierpnia 2014, 17:11
Wypada zaprosić swoich przełożonych (ale nie jest to konieczność, wiele osób nie zaprasza nikogo z pracy ew. najbliższych znajomych)no właśnie z większością to tylko o pracy rozmawiam i też myślę ze byłoby mi troche głupio ich zapraszać.. Bardziej myślałam ze to po prostu 'wypada" i "tak trzeba" i tak się gryze z tym bo te 3 miesiące to tak bardzo krótko;)
pierwsze slysze, chyba jesli jest sie doopolizem (bez urazy)
6 sierpnia 2014, 23:03
Wypada zaprosić swoich przełożonych (ale nie jest to konieczność, wiele osób nie zaprasza nikogo z pracy ew. najbliższych znajomych)no właśnie z większością to tylko o pracy rozmawiam i też myślę ze byłoby mi troche głupio ich zapraszać.. Bardziej myślałam ze to po prostu 'wypada" i "tak trzeba" i tak się gryze z tym bo te 3 miesiące to tak bardzo krótko;)