- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 kwietnia 2014, 22:35
Cześć :) To już moje dzisiaj drugie pytanie do Was. Jestem ciekawa jak byście zareagowały, gdyby kuzynka Waszego chłopaka zaprosiła go na wesele jako osobę towarzyszącą.. A nawet dwa? Miałybyście coś przeciwko? Osobiście jestem zdania, że nie powinna tego robić wiedząc, że on od dość dawna jest w poważnym w związku. Nie znam ani tej kuzynki, ani żadnego z gości (pochodzą i wesela będą na drugim końcu województwa, co też wiąże się z kilkodniowym wyjazdem). Nie wyobrażam sobie imprezy bez mojego chłopaka. Na pewno bym nie poszła na wesele, gdybym została zaproszona na nie sama, bądź gdyby inny partner mnie na nie zapraszał (nie ważne czy przyjaciel, kuzyn czy kolega). Moje przyjaciółki twierdzą, że przesadzam i jestem zbyt zazdrosna. ..
28 kwietnia 2014, 08:14
A no jak ja poznasz, to z mojego punktu widzenia sprawa przestanie smierdziec ;P Moze Ty tez sie poczujesz z tym lepiej.A ja jestem bardzo zaskoczona ze ludzie zapraszaja z osoba towarzyszaca z automatu... my mamy wesele we wrzesniu i w parach zaprosilismy tlyko osoby ktore sa po slubie lub zareczone. A tak to bez par.
a te osoby ktore mieszkaja razem ale nie chca brac slubu to tez nie? a co okresla status zareczyn? wpis na fb? ktos celowo moze rozpowiadac o zareczynach zeby dostac zaproszenie na 2 osoby.
28 kwietnia 2014, 10:11
Ludzie więcej dojrzałości Wam życzę :D
Co w tym złego że kuzynka zaprosiła kuzyna na wesele :/
Taaaaaa, po północy wylądują w łóżku.
Zastanówcie się trochę !
28 kwietnia 2014, 11:30
Ludzie więcej dojrzałości Wam życzę :DCo w tym złego że kuzynka zaprosiła kuzyna na wesele :/Taaaaaa, po północy wylądują w łóżku.Zastanówcie się trochę !
Jej, przecież nie o to chodzi, że mogłoby coś między nimi być... Chodzi ogólnie o zasady, że moim zdaniem nie powinno się zapraszać jako osobę towarzyszącą osób, które są w poważnym związku.. Nie ważne czy to kuzyn, kuzynka, przyjaciółka czy sąsiad gej.
28 kwietnia 2014, 11:43
Nie miałabym nic przeciwko temu, żeby mój mąż poszedł. Życzyłabym mu świetnej zabawy. Kuzynka pewnie chce mieć na weselu jakąś przyjazną duszę obok i tyle:)
28 kwietnia 2014, 12:26
przesadzasz. w końcu to jego rodzina, a nie obca lala chcąca wykorzystać sytuację i omamić Ci faceta;)
28 kwietnia 2014, 12:28
Chodzi ogólnie o zasady, że moim zdaniem nie powinno się zapraszać jako osobę towarzyszącą osób, które są w poważnym związku.. Nie ważne czy to kuzyn, kuzynka, przyjaciółka czy sąsiad gej.
na imprezę facetowi też wyjść samemu nie wolno? jak będzie miał imprezę w pracy to też mu nie wolno na nią pójść? na wieczór kawalerski kolegi tak samo? to nie zasada, to Twój wymysł i chęć trzymania faceta na krótkiej smyczy.