Temat: Świadkowie

Witajcie, mamy taki dylemat. Planujemy ślub około 100osób i problem polega na wyborze świadków, chcemy by byli to dla Nas jak najbliżsi. Słyszałam już o wyborze dwóch mężczyzn itp. W naszym gronie nie ma singli, więc zastanawiamy się nad wykluczenie typowych świadków. Chcemy zaprosić oboje świadków normalnie z osobami towarzyszącymi jak zwykłych gości.

A sami świadkowie mieliby tylko podpisać przed mszą papiery w kancelarii.

Pasek wagi

to Twój ślub więc rób jak chcesz :) przecież nikt nie może Ci tego zabronić :) a babcie i ciotki i tak znajdą sto innych powodów żeby Was obgadać :P

Pasek wagi

Oczywiście masz rację i zapewne tak będzie, bo pochodzimy z rodzin w których tradycję się pielegnuje, jednak my na przekór większość robimy na odwrót. I bedziej interesuje mnie samopoczucie samych świadków. Im zawsze rola świadków kojarzyła się z wyróżnieniem, czego my nie planujemy.

Pasek wagi

pasiastaaa napisał(a):

to Twój ślub więc rób jak chcesz :) przecież nikt nie może Ci tego zabronić :) a babcie i ciotki i tak znajdą sto innych powodów żeby Was obgadać :P
racja :)

Pasek wagi

z tymi singlami to chodzi o to, że świadkowie odpowiadają w dużej mierze za to co się dzieje na przyjęciu  np. wygląd panny młodej, kontakty z kuchnią, z orkiestrą, pomoc gościom, którzy gorzej się poczuli i dlatego wygodnie jest , gdy są to single, którzy będą mieli czas to robić a nie będą się bawić ze swoją osobą towarzyszącą, chodzi o to, żeby młodzi nie martwili się o to, że cioci Stasi nie przynieśli wody a ciocia Zosia nie ma gdzie spać. Skoro Wasi świadkowie mają tylko podpisać papiery w kościele a ktoś inny będzie dbał o resztę to wybierz sobie na świadków kogo chcesz. 

Świadkowie na weselach na których byłam siedzieli po obu stronach państwa młodych po to , aby łatwo było się porozumiewać w najprostszych sytuacjach typu "idź sprawdź co z kwiatami na podziękowanie dla rodziców" etc. skoro nie chcecie na nich polegać to racja wybierzcie kogokolwiek , jeśli jednak chcecie polegać to kogoś komu ufacie i wiedzie , że sobie poradzi ze wszystkim.

U nas zazwyczaj świadkami jest para - taka "prawdziwa" ;-) 
Po prostu jest na weselach u nas taki zwyczaj, że świadkowie mają w pewien sposób zapewniać zabawę, tzn. inicjować tańce itp. 
Do tego dochodzą czasami bardzo krępujące sytuacje w stylu "świadkowa temu winna, pocałować świadka powinna"... No i wtedy jeśli mamy świadków którzy na codzień nie są parą to jest spory problem... :-/ Osobiście nie popieram tego typu zabaw i przyśpiewek, ale jednak takie sytuacje się zdarzają... :-/

Co do wyróżniania świadków - jest to u nas powszechne. Świadkowa (nazywana u nas Starszą) zazwyczaj też ma troszkę bardziej strojną sukienkę niż reszta zaproszonych kobiet, zaś Starszy ma odpowiednio dobrane dodatki itp. Wyróżniają ich te "przyśpiewki" oraz to, że raczej w zwyczaju jest u Nas iż "starsi" bawią się razem. Zawsze siedzą przy stole razem z Młodymi. ;-)

Pasek wagi

O właśnie, tego śpiewnego wyróżnienia, wymagającego stroju chcemy uniknąć. Chcemy by czuli się swobodnie pod czas ślubu i na przyjęciu.

Pasek wagi

U nas na weselu świadkowie siedzieli obok nas z osobami towarzyszącymi. Świadek z żoną, a świadkowa z przyjacielem :) Nie widzę w ogóle problemu... :) Świadkowie mają być singlami? Od kiedy? Mamo :) 

Aha, był u nas jedynie taniec dla świadków - świadkowa tańczyła ze świadkiem. Ale nie mieliśmy na weselu żadnych przyśpiewek i jakichś głupich zabaw :) To był jedyny moment, kiedy zadedykowany był im jakiś utwór za to, że są z nami w tym szczególnym dniu, ale na tym koniec, nie prowadzili zabaw, nie musieli się całować... ;p Nie było też żadnych wymyślnych wytycznych dotyczących strojów. Przyszli, w czym chcieli, i kierowali się swoimi partnerami, jeśli już, a nie nami :) 

Dziękują za odpowiedź, to świetna wiadomość.

Pasek wagi
bliszszy znajomy przyszedl oznajmic ze bedzie slub i ze moj bedzie swiadkowal. to bedzie zalatwione, tam pojada, tym tamtym. znajomy to kierowal do partnera zapominajac ze siedze obok. to sobie mysle ze mam isc na piechote na wesele, albo w ogole ?? rozeszlo sie po kosciach i swiadkiem byl ktos inny. to w ogole byl nie takt od znajomych. ale jesli partner mialy lazic pilnowac to w ogole bym nie szla na wesele albo poprosilabym partnera zeby zrezygnowal z tej funkcji. oczywiscie mnie tez by ta funkcja nie odpowiadala i sama poprosze swiadkow do papierkow. b liskich ale niestandardowo brata czy siostra bo wypada
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.