Temat: drogie pierścionki zaręczynowe

Uważam, że wydawanie >1000 zł na taki pierścionek to głupota, można to przecież przeznaczyć na zakup czegoś do wspólnego domu czy wycieczkę. A Wy jak uważacie? Ile kosztowały Wasze pierścionki?

srylajda napisał(a):

Uważam, że wydawanie >1000 zł na taki pierścionek to głupota, można to przecież przeznaczyć na zakup czegoś do wspólnego domu czy wycieczkę. A Wy jak uważacie? Ile kosztowały Wasze pierścionki?

czyli sie dogadaliscie w sprawach mieszkania razem/dzieci/kosciola i chrztu?;)

moj byl troszke drogi, ale nie z mojego wyboru:)

Powiedzcie mi- jaka jest różnica? I czy serio nie lepiej jechać za te 1000 zł na wycieczkę? Albo przejeść/przepić razem w dobrych restauracjach?

I jeszcze jedno- drogi nie musi = okazały, a tani-skromny, bo nie wiem, dlaczego niektóre piszą, że mają drogi, ale skromny. Nie chodzi mi w ogóle o wygląd tylko o cenę.

próba złota chociażby i rodzaj kamienia wpływa na cene dlatego identyczne pierścionki mogą się różnić cenowo

Pasek wagi

Ale czemu Ci tak ciezko zrozmiec, ze niektorzy wola dobry pierscionek niz jechac na wycieczke? Roznica jest np. w wykonaniu, jakosci zlota, w samym kamieniu (cyrkonia to nie jest kamien szlachetny).

To jakbys pojechala na wakacje na Bali, albo nad Baltyk. I tu jest piach i duzo wody, i tu, wiec powiedz mi, gdzie jest roznica?

cancri napisał(a):

Ale czemu Ci tak ciezko zrozmiec, ze niektorzy wola dobry pierscionek niz jechac na wycieczke? Roznica jest np. w wykonaniu, jakosci zlota, w samym kamieniu (cyrkonia to nie jest kamien szlachetny).To jakbys pojechala na wakacje na Bali, albo nad Baltyk. I tu jest piach i duzo wody, i tu, wiec powiedz mi, gdzie jest roznica?

Bez przesady, co za porównanie. Pierścionek to tylko kawałek złomu na palec, nikt nie rozpozna nawet jaka jest jego cena. Bali od Kołobrzegu chyba każdy głupi odróżni :D

Najfajniejszy pierścionek jaki dostałam był z kapsla, tylko odpowiednio pozgniatany itp.

Dla mnie pierścionek to tylko SYMBOL.

srylajda napisał(a):

cancri napisał(a):

Ale czemu Ci tak ciezko zrozmiec, ze niektorzy wola dobry pierscionek niz jechac na wycieczke? Roznica jest np. w wykonaniu, jakosci zlota, w samym kamieniu (cyrkonia to nie jest kamien szlachetny).To jakbys pojechala na wakacje na Bali, albo nad Baltyk. I tu jest piach i duzo wody, i tu, wiec powiedz mi, gdzie jest roznica?
Bez przesady, co za porównanie. pierścionek to tylko kawałek złomu na palec, nikt nie rozpozna nawet jaka jest jego cena. Bali od Kołobrzegu chyba każdy głupi odróżni :D

Porownanie akurat jest bardzo dobre. To, ze Ty najwidoczniej nie potrafisz odroznic dobrej bizuterii od "kawalka zlomu" to nie znaczy, ze nikt na swiecie nie potrafi.

Ty masz swoje zdanie, chcesz to chwal sie, ze sie zareczysz kapslem z tymbarka, ale zrozum, ze kazdy ma prawo do wlasnego zdania i nie wpieraj innym na sile swojego.

cancri napisał(a):

srylajda napisał(a):

cancri napisał(a):

Ale czemu Ci tak ciezko zrozmiec, ze niektorzy wola dobry pierscionek niz jechac na wycieczke? Roznica jest np. w wykonaniu, jakosci zlota, w samym kamieniu (cyrkonia to nie jest kamien szlachetny).To jakbys pojechala na wakacje na Bali, albo nad Baltyk. I tu jest piach i duzo wody, i tu, wiec powiedz mi, gdzie jest roznica?
Bez przesady, co za porównanie. pierścionek to tylko kawałek złomu na palec, nikt nie rozpozna nawet jaka jest jego cena. Bali od Kołobrzegu chyba każdy głupi odróżni :D
Porownanie akurat jest bardzo dobre. To, ze Ty najwidoczniej nie potrafisz odroznic dobrej bizuterii od "kawalka zlomu" to nie znaczy, ze nikt na swiecie nie potrafi.

To współczuję, że patrzysz koleżankom czy kobietom na ręce sprawdzając próbę złota ;)

srylajda napisał(a):

cancri napisał(a):

Ale czemu Ci tak ciezko zrozmiec, ze niektorzy wola dobry pierscionek niz jechac na wycieczke? Roznica jest np. w wykonaniu, jakosci zlota, w samym kamieniu (cyrkonia to nie jest kamien szlachetny).To jakbys pojechala na wakacje na Bali, albo nad Baltyk. I tu jest piach i duzo wody, i tu, wiec powiedz mi, gdzie jest roznica?
Bez przesady, co za porównanie. Pierścionek to tylko kawałek złomu na palec, nikt nie rozpozna nawet jaka jest jego cena. Bali od Kołobrzegu chyba każdy głupi odróżni :DNajfajniejszy pierścionek jaki dostałam był z kapsla, tylko odpowiednio pozgniatany itp.Dla mnie pierścionek to tylko SYMBOL.

jeśli ktoś się choć trochę zna to rozróżni od razu srebro od białego złota lub diament od cyrkonii i na oko powie ile mógł kosztować

Pasek wagi

i nie musi się półdnia przyglądać na ręce koleżanek

Pasek wagi

srylajda napisał(a):

cancri napisał(a):

srylajda napisał(a):

cancri napisał(a):

Ale czemu Ci tak ciezko zrozmiec, ze niektorzy wola dobry pierscionek niz jechac na wycieczke? Roznica jest np. w wykonaniu, jakosci zlota, w samym kamieniu (cyrkonia to nie jest kamien szlachetny).To jakbys pojechala na wakacje na Bali, albo nad Baltyk. I tu jest piach i duzo wody, i tu, wiec powiedz mi, gdzie jest roznica?
Bez przesady, co za porównanie. pierścionek to tylko kawałek złomu na palec, nikt nie rozpozna nawet jaka jest jego cena. Bali od Kołobrzegu chyba każdy głupi odróżni :D
Porownanie akurat jest bardzo dobre. To, ze Ty najwidoczniej nie potrafisz odroznic dobrej bizuterii od "kawalka zlomu" to nie znaczy, ze nikt na swiecie nie potrafi.
To współczuję, że patrzysz koleżankom czy kobietom na ręce sprawdzając próbę złota ;)

Akurat na bizuterii sie znam i osobiscie lubie miec dobra bizuterie. Co kto nosi to mnie nie interesuje, napisalam co ja nosze i co chce dostac, a w czym Ty na palcu latasz to mi lata kolo dupy szczerze powiedziawszy.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.