- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 marca 2014, 22:21
Edytowany przez wisienka254 4 marca 2014, 22:21
5 marca 2014, 09:56
5 marca 2014, 10:17
5 marca 2014, 10:21
O ślubie goście są powiadamiani co najmniej kilka miesięcy wcześniej wydaje mi się, że jest to wystarczający okres czasu by znaleźć kogoś kto się dziećmi wtedy zajmie. Nie jestem pewna czy dzieci powinny oglądać pijanych wujków i ciocie, a nie oszukujmy się, na każdym weselu ktoś taki się trafi. Poza tym dzieciaki nie będą w jednej grupie wiekowej i nie będą miały z kim się bawić. Po 2h będą znudzone, zmęczone i będą chciały do domu.Ogólnie to niezbyt grzecznie tak wybierać.Nie wszyscy mają co zrobić z dziećmi. Zwłaszcza, jeśli to rodzina wypadałoby zaprosić.
5 marca 2014, 10:24
Nie zamierzamy urządzić wiejskiej potańcówki ani wesela z zabawami na parkiecie od 16:00. Nie będzie żadnych balonów. To ma być eleganckie przyjęcie i nie do końca wyobrażam sobie to, by dzieci miałyby ganiać się między nogami. Oczywistym jest dla mnie fakt że 15- 17 lat to już młodzież i takie osoby dostaną zaproszenie wraz z osobą towarzyszącą. Ale co miałby tu robić 11- latek? Nie zdawałam sobie sprawy, że tak wiele z was by odmówiło gdyby dostało zaproszenie bez dzieci.
5 marca 2014, 10:26
Widzę, że masz poważny problem z czytaniem ze zrozumieniem. Nie chodzi o pieniądze. Znam dzieci kuzynki mojego narzeczonego i są to okropne rozwydrzone bachory, które nie potrafią usiedzieć spokojnie na miejscu nawet przez 5 min. W dniu swojego ślubu naprawdę nie mam ochoty słuchać jak jeden rozbił sobie kolano, zbił talerz, wpadł na szklane drzwi, zupa mu nie smakuje i ryczy na cały głos. Nie chcę dzieci na weselu bo to impreza dla dorosłych. Na sylwestra też zabieracie swoje pociechy ze sobą? Wesele odbędzie się w restauracja i nie ma możliwości by zorganizować dodatkowe pomieszczenie dla dzieci.Bezsensowne oszczędzanie na dzieciach.Jak Was nie stać na wesele - to po co w ogóle robicie?
5 marca 2014, 10:49
5 marca 2014, 10:57
5 marca 2014, 11:00
Edytowany przez CrunchyP0rn 5 marca 2014, 11:02
5 marca 2014, 11:02
5 marca 2014, 11:03
U mnie w rodzinie były wesela bez dzieci i nikt się jakoś wielce z tego powodu nie oburzał...